rolnik90 pisze:Mam do was ogromną prośbę, możecie mi napisać które odmiany nadaja sie do tunelu, a które posadzić do gruntu ?
Ogólnie nie planowałem w tym roku tunelu, ale zrobiłem jakoś tak wyszło.
Shuntukski Velikan
Honey Moon --- znalazłem info, że ktoś sadził w tunelu
Brandywine Sudduth's Strain --- tunel ?
Chockolate Stripes
Malakhitovaya Skatulka
Gargamel Indygo
100 Pudov --- tunel
Pink Passion --- tunel bo niski, samokończący, jak przestanie owocować, w jego miejsce powędruje jakas odmiana na zbiór jesienny, taki pomysł mam
Katia --- podobno też nadaje się w tunel
Janek -- grunt
Darbo
Black Sea Man
Amana Orange
Caro Rich
K/149
Banded Amazon
Megagronek- grunt
Winogronek - grunt
Tunel ma najniższym miejscu 150cm, a w szczycie 190cm
Shuntukski Velikan udał mi sie tylko w gruncie, w tunelu zawiązał po trzy owoce, wielkie ale co z tego.
Brandywiny, tylko w gruncie;
Chocolade Stripes miałam i tu i tu w folii były bardziej regularne, w gruncie sporo gargameli;
Malachitowa w tunelu dawała radę, trzeba tylko było uważać bo szybciej przejrzewała niż w gruncie;
Janek, Black Sea Men, Amana Orange tylko w gruncie;
Caro Rich i K/149 z powodzeniem udały się w tunelu. Z Caro Rich trzeba tylko uważać z azotem, przeazotowany pójdzie we wzrost wegetatywny i owoce będą dopiero po połowie sierpnia.
Magaron i Winogronek udają mi się i w gruncie i w folii.
Jedynie co mnie martwi to moje tunele są sporo wyższe, mogą Ci się upalać grona.


 Beata
    Beata





 
 
 Takie ładne mi porosły wilki na ,,drugi pęd" że szkoda było wyrzucać, więc wsadziłem w donice z fasolami i miałem poźniejsze pomidorki.
 Takie ładne mi porosły wilki na ,,drugi pęd" że szkoda było wyrzucać, więc wsadziłem w donice z fasolami i miałem poźniejsze pomidorki. 


 
 
 To wszystko przez grzebanie w zasobach nasion bo 8 kwietnia ktoś mnie poprosił o trochę nasion no i sobie też wyciągnęłam i wysiałam
 To wszystko przez grzebanie w zasobach nasion bo 8 kwietnia ktoś mnie poprosił o trochę nasion no i sobie też wyciągnęłam i wysiałam  Muszę przyznać, że teraz rosną jak na drożdżach.Obym tylko w przyszłym roku pamiętała, że nie sieje się ani w końcu lutego ani na początku marca bo to istna udręka. Wprawdzie najwcześniej wysiane już kwitną ale nie wiadomo co będzie w maju. Połowę foliaka już obsadziłam bo nawet 4 litrowe donice były dla kilkunastu krzaków za małe. Dzisiaj na noc nie nakrywałam fizeliną ale jak będzie później to się okaże.
 Muszę przyznać, że teraz rosną jak na drożdżach.Obym tylko w przyszłym roku pamiętała, że nie sieje się ani w końcu lutego ani na początku marca bo to istna udręka. Wprawdzie najwcześniej wysiane już kwitną ale nie wiadomo co będzie w maju. Połowę foliaka już obsadziłam bo nawet 4 litrowe donice były dla kilkunastu krzaków za małe. Dzisiaj na noc nie nakrywałam fizeliną ale jak będzie później to się okaże. 
 
		
