Słodkie ziemniaki bataty

[ktos123456]

Ja mam jedną roślinkę w doniczce, ledwo żyje, ale jako że jest tam mała bulwa, to żyje. Z jej pędów zrobię sadzonki na wiosnę.

Będę też mieć nasiona 3 odmian: fioletowej białej w środku, pomarańczowej i pomarańczowej w środku oraz fioletowej fioletowej w środku - bulw tej ostatniej nie widziałem u nas w sklepie nigdy. Zobaczymy, czy z nasion uda się zrobić sadzonki.

[Skoanna]

a skąd masz nasiona?

[ktos123456]

Dopiero zamówione od przyjaciół z Chin. Czy to są naprawdę nasiona batatów oraz czy uda się wyhodować z nasion to się dopiero okaże. Ale ~1.50 zł za 500 nasion to nie majątek

[iwonaceae]

Dobrze wiedzieć, że się Wam udaje!
Czyli bataty rosną u Was w pojemnikach! A ja naiwnie wysadziłam do gruntu i dziwię się, że mi tylko przecinki wyrosły
Chyba czas sprawdzić te moje przecinki, może uda się je reaktywować. A na wiosnę planuję kupić parę sadzonek. Myślałam o tych fioletowych (fioletowe ziemniaki mi smakują, więc może i bataty będą dobre?).

[ktos123456]

Jeżeli masz miejsce, to lepiej moim zdaniem w gruncie, a nie w pojemnikach. Tylko miejsce musi nasłonecznione i osłonięte od wiatru. No i lato musi być ciepłe, zwłaszcza chłodne noce hamują wzrost. Dobrze by było, żeby temperatura w nocy nie spadała poniżej +15 a idealnie, jakby było +20 nocą co najmniej. Bezpośrednie ostre słońce jest jak najbardziej ok w przypadku batatów.

Właśnie z tego powodu sezon 2019 był bardzo kiepski na bataty, a sezon 2018 bardzo dobry. Zobaczymy, jakie będzie lato 2020. Powiem tylko tyle, że w 2018 spokojnie miałem swoje arbuzy duże takie jak w sklepie i bataty z gruntu bez żadnego problemu, a z kolei ostatniego lata 2019 arbuz dopiero pod koniec sierpnia zaczął kwitnąć, a batata dohodowałem się w liczbie 3 sztuk wielkości pięści.

P.S. latem sadzonki można ukorzeniać bezpośrednio w gruncie. Bierzesz kawałek łodygi, wsadzasz w ziemię, podlewasz ... i rośnie.

[Rubia]

Moje bataty fioletowe (Molokai) wielkością przypominały, niestety, skorzonerę, a nie te bulwy, z których je wyhodowałam... Ale i tak upiekłam wszystkie i zjedliśmy. Chyba słońca im brakowało - u mnie ogródek jest oświetlony w godzinach 10-17. Ech, gdyby tak mieć działkę całkowicie odsłoniętą od rana aż do wieczora... Mimo wszystko, w tym roku znowu je posadzę.

[wabik222]

Cześć, zacząłem zabawę z batatem i od razu mam problem. Możecie mi powiedzieć co siedzi na liściach mojego batata?

[ktos123456]

To jest typowy objaw na sadzonkach trzymanych w domu. Nikt nie zna przyczyny, ale najbardziej prawdopodobny powód to za dużo wilgoci i brak przewiewu. Mi osobiście nic nie udało się na to poradzić, w domu batatów hodować się nie da

Pędy, które wyrastają z bulwy są ok, trzeba jak najszybciej ukorzenić i przesadzać do ogrodu. Nie trzymać w domu w doniczkach.

[wabik222]

ok Dzięki to szybko musze zrobić duża donice drewniana i na dwór.

[ktos123456]

ok Dzięki to szybko musze zrobić duża donice drewniana i na dwór.

Na dwór to gdzieś za miesiąc, temperatura poniżej 15 stopni jest niekorzystna. Ale powinny doczekać według mnie, choć zdrowe nie będą. Mam osobiście jeszcze hipotezę, że to może być kwestia ziemi, ta kupna może być przedobrzona, następnym razem spróbuję tylko w tej, w której rośnie w ogrodzie, bez żadnych innych domieszek.

Ale na 100% to nikt nie zna przyczyny, można przyjąć, że to nie jest roślina doniczkowa niestety.

[Evien]

Witam,
Jak Twoje nasiona ? Dotarły, masz jakieś rozsadki już?

Ja poniosłem porażkę z uzyskaniem sadzonek w tym roku i chyba nie będzie batatów.
Jeszcze jest nadzieja, ale nawet tam nie zaglądam.

Jest sens jeszcze kupować i próbować uzyskać sadzonki ?

Pozdrawiam

[ktos123456]

Dotarły. Ale niestety, były oszukane. Coś wzeszło, ale bataty to nie były. I zaraz potem zwiędło. Nie wiem, co to było. Najpierw trzeba by mieć prawdziwe nasiona, żeby coś więcej powiedzieć, ale raczej nie warto.

Problem z sadzonkami z bulw jest taki, że bulwy ze sklepu wcale tak chętnie nie kiełkują, najlepiej kupić koszyk bulw w styczniu, położyć je w ciemnym miejscu i może do kwietnia połowa zgnije, a na drugiej połowie pojawią się małe kiełki. Wtedy dopiero bulwy do wody i jedna na 3 wytworzy dobre sadzonki, reszta nie zdąży bo zgnije w wodzie. Takie są moje dotychczasowe doświadczenia.

Jeśli weźmiesz bulwę przyniesioną ze sklepu i od razu wsadzisz do wody, to szanse na uzyskanie sadzonek są zasadniczo zerowe. W wodzie puści tylko korzenie, potem zgnije a liści nie wypuści żadnych.

[szymka]

Melduję się w wątku, ponieważ zamarzyła mi się uprawa swoich własnych, ekologicznych batatów.
Udało mi się kupić kilka sztuk w najpopularniejszym polskim markecie ;-),
ale teraz mam wątpliwości (po lekturze wątku), czy moje marketowce w ogóle wykiełkują...
Może trzeba było zainwestować w ekologiczne?

Czy są jakieś skuteczne metody "wyczyszczenia" bulw z preparatów przeciw kiełkowaniu?
Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki

[ktos123456]

Podobno niektórzy dokładnie myją bulwy wodą z płynem do naczyń, ale to raczej nic nie pomoże, bo preparat jakoś wnika do środka i tam hamuje kiełkowanie, według mnie sposobu nie ma.

Co do tzw ekologicznych, wątpię że będzie jakaś różnica. Podam na przykładzie innej rośliny: komosy ryżowej. Własne nasiona kiełkują w ciągu 1 dnia, tzw ekologiczne ze sklepu sprzedawane do jedzenia nie wykiełkowały mi w ogóle. Możliwe, że to wszystko jest ekologiczne tylko z nazwy, bo w końcu jak to sprawdzisz?

I pytanie, czy "ekologiczność" wyklucza użycie preparatów przeciw kiełkowaniu, może nawet nie.

P.S. jeszcze co do dziwnego nalotu na liściach batatów: proponuję całkowicie wstrzymać podlewanie, aż do czasu gdy roślina zacznie więdnąć. Wtedy znak dopiero, że trzeba podlać. Według literatury, to jest tylko za dużo wilgoci.

[aria]

W Leroyu bywają sadzonki batatów i te rosną bardzo dobrze, warto je kupić.
Uzyskanie sadzonek z bulw konsumpcyjnych jest ruletką, bo nie wiemy czy nie są pryskanie chemią ale czasem mi się udawało.