Od pewnego czasu małe ogórki, które ledwie się pojawiają, najpierw żółkną, robią się miękkie a następnie zasychają. Dzieje się to na większości roślin.
Dodam że obrywam "wilki" tzn. pędy wyrastające w kącikach pomiędzy liśćmi a łodygą i czasami usuwam te cienkie "chwytajki" na których roślina trzyma się sznurków. Czy to im nie szkodzi ? Może powinienem zostawiać wilki i ogławiać je po którymś liściu
 
 Ogórki z oryginalnego siewu Saladin F1 (Partenokarpiczny)
Poniżej wstawiam zdjęcia.


















 
  Pierwszą partię ogórków wysadziłam dwa dni temu . Wiedziałam , że noce z
 Pierwszą partię ogórków wysadziłam dwa dni temu . Wiedziałam , że noce z Rozsada była już duża , przerośnięta i to
 Rozsada była już duża , przerośnięta i to 
  , tym bardziej, że rozsada ogórka nie musi być rozwinięta, wystarczy zaczątek listka właściwego, tak nas, ze starej szkoły uczył pewien Forumowicz.
, tym bardziej, że rozsada ogórka nie musi być rozwinięta, wystarczy zaczątek listka właściwego, tak nas, ze starej szkoły uczył pewien Forumowicz.  
  
 
		
