Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42358
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Witam Lucynko! przyszłam Cię wirtualnie polać wodą na Dynguska, żeby Ci się darzyło cały rok! ;:196
Jak czytałam o laniu wody na działce to aż poczułam tą mokrość :;230 u mnie to się nie uda mimo że też podlałam przesadzone borówki i czasem coś podleję z konewki... niewiele...a zapasy wody się kurczą :shock:
Nie wiem co sprawia że kwiaty (tulipany i kropkusy) rosną parę lat i znikają bez wytłumaczalnej przyczyny. Pewnie po to żeby hodowcy mieli z czego żyć ;:306
Piszesz o trawie dla Misi ...ja też ta robiłam długo, ale mi zabroniono dawać kotom trawę...taka ponoć nowa szkoła i młoda pani zabroniła ;:124 No to biedny kot radzi sobie jak umie. Teraz nie trawa tylko nowe wspaniałe w odpowiedniej cenie karmy wymiatają koteczkom resztki w jelit. I tylko koty w naturze mają to gdzieś!
Nie byliśmy samotni z święta bo synek zszedł do nas...i tak mieszkamy w jednym domu a i Aga przyjechała po wałówkę z sąsiedniej wsi opłotkami. Posiedzieliśmy na świeżym powietrzu w ogrodzie z zachowaniem bezpiecznej odległości. Nie pracuje i nigdzie prócz najpilniejszych zakupów nie chodzi więc mam nadzieję że będzie ok!
Ciągle jeszcze jest nas dwoje, a przecież jednego z nas już dwukrotnie mogło zabraknąć.
masz rację i u nas tak mogło być więc doceniamy to co mamy!
Miłego dalszego świętowania i życząc zdrówka ściskam Was, głaskam koteczkę i sypię smakołykami dla gołąbeczków! ;:196 ;:196 ;:196 ;:167 ;:167
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko doszłam do wniosku,że od nowego roku świat dotykają same nieszczęścia.Klimat zmienia się na co raz gorszy,susze,kataklizmy,wojny,wirusy.Aż się boję myśleć co nas jeszcze może spotkać.Wszystko przez to,że nie wprowadzają szybko ekologii.U nas w tej chwili przyszła jesień.Ledwo 7 stopni,pochmurno i jeszcze ten denerwujący wiatr.Dudni jakby go ze skóry obdzierali.
Moje rozsady zabrałam z balkonu do domu.Parę mniejszych zostało na balkonie.
Widziałam na pasku,że w niedzielę zachorowało w naszym województwie sporo osób,a jednej już nie ma. ;:145 z okolic Olecka.

Pomimo wszystko życzę Wam dużo zdrowia. :wit
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Śliczna sasaneczka Ci się trafiła, zupełnie inna niż wszystkie ;:oj I te najmłodsze narcyzki też ciekawe, maja takie obite i kolorowe sukienki :tan Moje miały być podobnie ciekawe, a tymczasem wyrosły mi normalneObrazek
Szczęściara z Ciebie, że wodę już masz do podlania działki. U nas obiecują 18, ale jak znam życie na mojej działce pojawi się dopiero później, to muszę się uzbroić w cierpliwość. Oby tylko nie przetrzymano nas jak w ubiegłym roku, to nuż nie będzie źle, ale już woda jest potrzebna.
Jesteś pewna, że to Ty wypieliłaś ten kawałek działeczki ;:306 ? Gołąbki wyglądają na "zarobione", a Ty siedzisz w domu :;230
Pogody w nadchodzącym tygodniu i zdrówka nieustająco ;:168
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16296
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

A więc widzę, że u wszystkich zimno i sucho. Wiosna przyszłą wyjątkowo szybko i miało być tak pięknie...
Dzisiaj znów zapowiadają przymrozki w całym kraju. Pozdrawiam Lucynko i cieszę się, że mimio wszystko optymizmu Ci nie brakuje. :)
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11619
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Zapowiadają znów przymrozki nocne,moje balkonowce cały czas tylko na dzień wynoszę i na noc zabieram. ;:oj Ale popadał deszcz więc się poprawi roślinom działkowym byt.Szkoda,że ochłodzenie nadchodzi co już dzisiaj było zauważalne. ;:131
Magnolia rozbielona nielicznym kwieciem mam nadzieję że i mojej pisane będzie rozwinąć liczne pączki bo w ub, roku sczerniały zanim zakwitły..
Nie narzekaj bo już dużo kwitnień u Ciebie Lucynko!i jest co podziwiać ;:196
:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

:wit Witajcie!
No i po świętach. Nietypowych, ale zdrowych, a w obecnej sytuacji to się liczy najbardziej.
Przed południem tradycyjnie dla lanego poniedziałku pokropiło deszczem, po południu wyszło słońce i ostro powiało wiatrem, temperatura znacznie spadła i zmuszona byłam pomidory z balkonu znowu przetransportować do pokoju.
Planowałam jutro popracować na działce, ale jeśli będzie zimno, plany wezmą w łeb.
Miałam nadzieję wywieźć część sadzonek do działkowego tunelu, ale trochę się boję w związku z zapowiadanymi nocnymi przymrozkami. A większej przestrzeni domagają się przede wszystkim moje dalie z karp wsadzone do doniczek.
Zresztą sami zobaczcie.

Obrazek

Ciasno też pysznogłówce cytrynowej.

Obrazek

Natomiast begonie strasznie nierówno rosną. Poniżej trzy największe.

Obrazek


Alu - u mnie pokropiło jak dobrodziej kropidłem, słońce i wiatr wysuszyły, zapewne trzeba będzie działkę podlać. :oops:
Dziękuję za ciepłe słowa pochwały, pozdrawiam wzajemnie i wody z nieba dla Twoich roślinek życzę, a ciepełka dla Ciebie i zdrówka dla Was wszystkich. ;:167 ;:196

Stasiu - u mnie pół dnia kropiło, a potem słonko i wiatr dokładnie wysuszyły.
Pozdrawiam wzajemnie i dobrego tygodnia życzę i nieustająco zdrówka. ;:167 ;:196

Marysiu - czuję się wyśmigusowana, dziękuję ;:180 , ale Ciebie lać nie będę, co byś się nie rozchorowała.
Zgadzam się z Twoją teorią dotyczącą znikania niektórych roślin cebulowych. ;:303
Miśka zawsze ma zieloną trawkę i nie mam zamiaru kupować drogiej specjalistycznej karmy, bo widzę pozytywne efekty pogryzania trawy. Zresztą ona większą część roku na działce spędza i obserwując ją, widzę, którą trawę najchętniej konsumuje. ;:108
Cieszę się, że święta spędziliście w towarzystwie dzieci. ;:215 Nasi synowie nazbyt ostrożni, o co nie mam do nich żalu. Widzieliśmy się tylko z Pawłem, gdy przyszedł po wałówkę i porozmawialiśmy w otwartych drzwiach w odległości ok. trzech metrów. Do mieszkania nie chciał wejść, bo synowa pracuje i: "Jeszcze bym was zaraził".

Dziękuję za wszystkie miłe słowa, życzenia, głaski i smakołyki. Wam również zdrówka i spokoju życząc, buziaki zostawiam. ;:196 ;:196

Danusiu - ja mam własną teorię na kataklizmy, które nas dotykają i wcale nie jest ona związana z ekologią.
U nas też mocno się ochłodziło i zapowiadają nocne przymrozki, ale to przecież kwiecień - plecień, co przeplata trochę zimy, trochę lata. Zimy wprawdzie nie było, ale kwiecień postanowił pokazać swoje prawdziwe oblicze. ;:108
Płock jest wolny od koronawirusa. Zachorował jeden młody chłopak, który już wyzdrowiał, nowych przypadków nie było i nie ma. Prawdopodobnie nasz największy truciciel Orlen tak uodpornił organizmy, że byle korona się nas nie chwyta. ;:306

Iwonko1 - prawda, że ciekawy kwiatek ma ta sasanka i narcyzy też wywiązały się z zadania.
U nas też woda miała popłynąć dopiero po świętach, ale przyśpieszyli, to może i u Ciebie tak zrobią, czego życzę Tobie i Twoim roślinkom. ;:167
Przeceniasz gołąbki, nie doceniasz mojego wysiłku, trudno, jakoś to przeżyję. ;:306
Zdrówko i pogodę przygarniam, dziękuję i odwzajemniam. ;:196

Wandziu - przeczekamy kwiecień, który postanowił być typowy dla siebie i jeszcze będziemy cieszyć się wiosennym słoneczkiem i ciepełkiem, byle tylko zbyt sucho nie było.
Pozdrawiam wzajemnie i życzę optymistycznego patrzenia w przyszłość. ;:167

Maryniu - ja też dzisiaj z balkonu targałam swoje pomidorki, a deszcz u mnie niewiele zdziałał i zapewne jutro działkę trzeba będzie podlewać.
Dobrze, kochana, nie będę narzekała, choć ... Nie, nie będę. Dziękuję. ;:196


Spokojnej nocy, dobrego tygodnia, Kochani. ;:23
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
vimen
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2781
Od: 11 sty 2015, o 16:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Mój weterynarz nie zabronił Franiowi trawy... Posiałam mu owies wielkanocny miesiąc temu - do tej pory ani jedno ziarenko nie wzeszło.... Sasanka faktycznie ciekawa - gdybyś nie napisała, ze to sasanka, to bym na to nie wpadła :D
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12091
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko dalie wyrosły pięknie. ;:138 Ja się cieszę, że 3 cm listek widzę u swojej. ;:306 Magnolia gwiaździsta nawet z niewieloma kwiatami i tak jest cudna. ;:oj
Gołąbki buszują i nawożą rabaty. ;:215 Na smagliczkę, jeszcze muszą poczekać. :)
Chyba na działkowanie będzie za chłodno. ;:131 Jutro szykuję się na pikowanie w garażu, tam będzie cieplej, niż na dworze.
Zdrowia i dobrego dnia jutro. ;:196
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko,będziesz zbierała nasionka tej postrzępionej sasanki?
Pogoda u nas dziś też jesienna.Znowu zaczęło dudnić i pędzić chmury po niebie.Zimno.
Dalie teraz niestety musisz trzymać w cieple.To wrażliwe rośliny,a folia wytrzymuje do -3 stopni.Najwyżej zakwitną w domu. ;:215
Twoje begonie pięknie rosną,czego nie mogę powiedzieć o moich.Jedna stoi na parapecie i ma czerwony pączek,a druga stoi na balkonie i niestety nie rośnie. ;:145 .
Na szczęście nasze miasto jak na razie (odpukać) też jest wolne.Oby już do końca tak zostało.

Miłego dnia. ;:3
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko doznałam szoku, jak zobaczyłam Twoje sadzonki ;:oj moja pysznogłówka malutka u Ty masz ogromniaste, czym je podpędzasz ;:306
Na działeczce tez kolorowo, niedługa zakwitnie cesarska korona, a moje dziady poszły tego roku tylko w liście, żadnego kwitnienia nie będzie.
Mam nadzieję, ze pogoda dzisiejsza pozwoliła ci na wyjazd działkowy. U nas wieje mocny wiatr, ale to mi nie przeszkadza.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Witaj Lucynko już po świętach :wit . Piękne masz te swoje sadzonki a ja dziś pikowałam pomidory i takie malizny na razie mam :;230 . Mam nadzieję, że szybko nadrobią . Czas szybko leci, za miesiąc wszystko można sadzić już do gruntu ;:oj . Begonie to kapryśne rośliny i w zeszłym roku powiedziałam im ostatecznie - NIE. Nigdy więcej nie kupię żadnej karpy ;:185 . Wkurza mnie ich dziwaczny pokrój a kruche pędy łamały mi koty ;:222 . Zostanę przy pelargoniach i innych . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Witaj Lucynko kochana ;:196
Kwiatki kwitną wiosenne, gołąbki szukają coś do jedzenia, a Misia leniuchuje, oby się tylko to zimno skończyło, no ale i deszczu faktycznie potrzeba, u nas co prawda padało często zimą, ale już widać, że wierzchnia warstwa przesuszona mocno i martwi mnie bardzo, że na działkę jeszcze jechać nie mogę, nie mogę nic podlać i tylko liczę na to, że roślinki z głębi ziemi sobie pobierają picie same, pozdrawiam i zdrówka życzę ;:196
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

:wit Witajcie!
Wczoraj pojechałam na działkę i bardzo tego żałuję. Tak zmarzłam pomimo ciągłego ruchu, że dziś jeszcze czuję lizanie chłodnych jęzorów po całym ciele. Wieczorem tylko poczytałam, stosując dostępne sposoby domowej rozgrzewki.
Podlewaniem działki dogodziłam nie tylko roślinom ozdobnym. Chwaściory dostały takiego powera, że na gwałt na szyję trzeba się brać za walkę z nimi. Właśnie wczoraj ok. 1/3 działki wyplewiłam, a kiedy dokończę dzieła, trudno zgadnąć.


Kasiu vimen - moja Miśka dostaje trawę w domu taką samą, jaką na działce podgryza. Wystarczy, że dogadzam jej doborem zróżnicowanej karmy. A tak ją rozpuściłam, że wybrzydza niesamowicie i drugi raz tego samego nie zje. ;:124
Jedynie na działce wsuwa suchą karmę, w domu suchej nawet nie ruszy.
Ta różowa nietypowa sasanka to pamiątka po śp. sąsiadce. ;:167

Soniu - mocno się te moje dalijki śpieszą, jeszcze zakwitną w domu i szybko przekwitną.
Kocham tę swoją magnolię, ona jeszcze młodziutka, takie dopieszczane dziecko. ;:108
Masz rację, za chłodno na działkowanie, ale trudno było wysiedzieć w domu, a teraz muszę się dogrzewać i żałuję, że nie mam już nic do pikowania, miałabym namiastkę ogrodowego działania. ;:224
Zdrowie przygarniam i z całego serca odwzajemniam. ;:167 ;:196

Danusiu - postaram się zebrać nasiona tej sasanki dla Ciebie. Może mi się uda. W ubiegłym roku rozsiałam nasiona wszystkich sasanek, ale pewnie z powodu suszy ani jedna siewka się nie pokazała.
Pogodę mamy podobną, typowo kwietniową, choć poprzedni kwiecień narobił apetytu na cieplutką wiosnę. ;:108
Begonie rosną bardzo nierówno, pokazałam trzy największe, a mam jeszcze takie, które ledwo kły wystawiły z ziemi. Może one mądrzejsze od nas i wiedzą, że w tym roku nie trzeba się śpieszyć... Chociaż jedna z Twoich już pączek wyprodukowała, więc nie marudź, kochana. :lol:
Niech nas korona omija szerokim łukiem, nasze miasta również. Zdrówka. ;:167

Dorotko - pewnie moja pysznogłówka wcześniej została wysiana i dlatego już jej ciasno w doniczce.
Cesarska zakwitnie w ilości jedna sztuka, a pozostałe się zbiesiły i kwiatków nie pokażą. ;:222
U mnie też wieje i jest ziąb przejmujący, toteż siedzę w domu i dogrzewam przechłodzone wczoraj stare kości. :lol:

Ewelinko - do połowy maja pomidorki spokojnie Ci urosną, ;:204 moje już by chciały na pole, a muszą siedzieć w domu.
Begonie sadziłam z własnych przechowanych cebulek, wszystkie kaskadowe, powiszą na domku działkowym, gdzie jest więcej cienia niż słońca, no i Miśka ostatnio nie interesuje się kwiatami, raczej biega po działkach w poszukiwaniu myszy. :heja
Pozdrawiam wzajemnie. ;:196

Iwonko0042 - kochaniutka, tak się cieszę, że jesteś, bo to oznacza, że zdrowiejesz. ;:138
Z tym zimnem to nas tegoroczny kwiecień doświadcza niemiłosiernie. Człowiek całą tę zimę-nie-zimę czekał wiosny, a tu prztyczek w nos. :shock:
Ja podlewałam, dzięki czemu nie tylko moje kochane kwiatuchy odżyły, chwaściory też ruszyły z kopyta. ;:7
Pozdrawiam wzajemnie i życzę szybciutkiego powrotu do zdrowia. ;:167 ;:196



ObrazekZgodnie z oczekiwaniem laki pokazały pierwsze kwiatuszki.

Zakwitły kolejne sasanki:

Obrazek biała i czerwona Obrazek

Obrazek Zaczynają też floksiki szydlaste.

Nareszcie też rozkwitły w pełni pierwiosnki, ale o tem potem, a teraz pokażę jeszcze coś z parapetu.

Obrazek Szałwia bylinowa 'Plumosa'.

Obrazek Celozja grzebieniasta 'Toreador'.

Dorotko, oto firletka rozpierzchła z nasionek od Ciebie. Ma kwitnąć na niebiesko.
Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17368
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko kochana :wit Wreszcie zaglądam do ciebie. :wit
Wiosna i u ciebie kolorowa piękna. ;:333
I nawet floksy już zaczynają.Moje jeszcze . nie. A część troszeczkę poduch podmarzła .Czy teraz te pędy przyciąć ?? Czy już lepiej później ??
Bo w sumie trudno wyczuć, gdzie i na których zakwitną .
Wysiewy masz imponujące,Dużo roślinek ozdobnych, fajnie. Będzie kolorowo.
Ja nie mam tyle wolnego miejsca na wszystkie wysiewy parapetowe jakie chciałabym .
To muszę głownie mieć miejsce na moje równe pomidorki i różne papryczki ostre i nie tylko.
Ale wiesz jak to jest , swoje własne sadzonki bardzo cieszą :D
Cieszę się bardzo,że poprawiło się zdrówko syna.
Najważniejsze,że nie korona.
To i synowa wyzdrowieje. Teraz strach na cokolwiek chorować.
Pozdrawiam ciepluteńko i zdróweczka życzę ;:cm
Awatar użytkownika
kasia100780
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3148
Od: 31 lip 2014, o 16:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko piękne wysiewy masz ;:108
U mnie też ostatnio zimno, ale wychodzę chociaż na trochę, bo nie ogarniemy później.
Pozdrawiam ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”