Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
jarekcda
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 4 maja 2012, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Lunarii pisze:Jak daleko od ulicy są Wasze warzywniki?
Najlepiej jak działki sa z dala od ulicy.
Suzan
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 31 mar 2020, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Oleśnica

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Dziękuję za podpowiedzi, naniosłam już poprawki na moją wersję papierową, uwzględniając kukurydzę i aksamitkę. Jeszcze tylko ich nasiona muszę ogarnąć 8-)

karool, gienia1230 grządki mają mieć 100x200cm. Czy duże? Nie wiem, okaże się w praktyce za kilka miesięcy ;:218

W moim przypadku (miasto niecałe 40tyś mieszkańców) do najbliższej drogi mam około 40/50m
Pozdrawiam,
Zuzia :)
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8187
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Ok, grządka nie powinna być szersza niż 120 cm, chodzi o to by nie wchodzić na nią a sięgnąć ręka z jednej i drugiej strony i wyplewic. Długość obojętna, jaka tam komu pasuje.
Pozdrawiam! Gienia.
Lunarii
200p
200p
Posty: 467
Od: 12 mar 2013, o 00:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

jarekcda pisze:
Lunarii pisze:Jak daleko od ulicy są Wasze warzywniki?
Najlepiej jak działki sa z dala od ulicy.
Serio.
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Ja warzywnik mam od razu przy drodze. Tylko jest to droga na wsi, nie ma tu ruchu jak w mieście :wink: Ale nie sadzę też tam na przykład sałaty, rzodkiewki czy szpinaku. W tym roku pod płot od strony drogi posieję kukurydzę i słoneczniki. Dużo słoneczników :D
Lunarii
200p
200p
Posty: 467
Od: 12 mar 2013, o 00:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Czytałem ostatnio raport o możliwości przenoszenia się spalin na rośliny uprawne i glebe w pobliżu dróg z ruchem samochodowym. Trochę mnie to zmartwiło, podawali tam, że opad zanieczyszczeń jest w promieniu nawet 150m od drogi, jednak najsilniejszy 0-30/50m i z tego względu nie powinno się zakładać ogrodów warzywnych bliżej niż 40m od drogi gdzie jeżdzą samochody (a nawet dalej jeżeli droga jest ruchliwa).

Najbardziej narażone są warzywa liściaste, ale nie tylko bo wiele zanieczyszczeń (metale ciężkie, WWA, substancje ropopochodne, dioksyny inne) przenika do gleby i może być pobierane przez rośliny. W różnym stopniu np. kadm jest silnie toksyczny w minimalnych ilościach i jest silnie absorbowany przez rośliny również przez system korzeniowy. Dioksyny z kolei nie rozpuszczają się w wodzie zbytnio, więc ich główne działanie jest powierzchniowe.

Jak kupujemy w sklepie mąkę ze zboża, to zakładam, że cześć pewnie rosła przy drodze, często dużo bardziej ruchliwej niż ta w pobliżu działki. Jednak tam te ziarna się przemieszają z innymi i ostatecznie poziom będzie niewielki. Co innego jak ktoś uprawia warzywa przy drodze lub np. w mieście - tam narażenie na czynniki toksyczne jest bardzo duże. Martwi mnie to troche bo mój warzywnik jest wcale nie tak daleko od drogi. Myślałem, że "swoje warzywa" bez chemii są lepsze. A tutaj się okazuje, że może być wprost przeciwnie. Mimo, że droga nie jest bardzo ruchliwa to jednak z każdą godziną kilka aut przejeżdza. Ostatnio sadziłem drzewko jabłoni, przejechała ciężarówka i chmura spalin trafiła bezpośrednio na mnie, a było to około 40 metrów od drogi. Także zdecydowanie jestem w zasięgu :/
AnnaKier1
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 21 mar 2020, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

płodozmian 5letni

Post »

Dzień dobry wszystkim
Przeczytałam iż dobry płodozmian 5 letni ekologiczny musi mieć:
co najmniej 40% roślin warzywnych
bobowate więcej niż 30%
a okrycie gleby przez rośliny co najmniej przez 60% zim
no i oczywiście zaczynać się od pierwszego roku po oborniku
oczywiście trzeba pamiętać o tym aby zachować odpowiednie przerwy w uprawie danego gatunku
Chciałabym prosić was o pomoc w ułożeniu tego :D :wit ;:138
chciałabym zacząć od ziemniaka no ale nie wiem jak za to się zabrać ;:218
brodus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 669
Od: 12 lis 2019, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Lunari
Pewnym zabezpieczeniem dla ogrodu może być żywopłot z drzew liściastych.
Ja z tego powodu zasadziłem tej wiosny żywopłot grabow.
Pozdrawiam Paweł
Darek26
200p
200p
Posty: 295
Od: 5 maja 2019, o 17:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Mam dosc duza ilosc folii takiej zwykłej , przezroczystej. Można ja zastosowac zamiast agrowlokniny czy lepiej zainwestowac i kupic? I czy oplaca sie agrowloknine dawac na ogórki, fasolke szparagową, dynie? Na arbuzach oczywiscie bedzie. :lol:
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8187
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Nie można stosować folii zamiast włókniny w uprawie roślin. Folia nie jest przewiewna i nie przepuszcza wody.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
piekara114
200p
200p
Posty: 361
Od: 29 sty 2016, o 17:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Powiedźcie po co między ogórkami sieje się nasturcję? Babcia tak robiła (już nie można się zapytać), ale nie wiem czemu. Podobnie rosły przy warzywach takie pomarańczowe (i żółte) kwiatki o wąskich płatkach, które na jesień miały nasiona w kształcie zasuszonych robaczków (larw), nazwy nie znam.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8187
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Te żółte, które miały nasiona jak robaczki to nagietki. A nasturcje siałam pod drzewkami owocowymi, podobno uwielbiają ja mszyce i o wiele mniej jej było wtedy na młodych przyrostach drzewek. :?
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Ja też wrzucam zawsze w warzywka aksamitkę, nagietka i nasturcję. W tym roku dodałam jeszcze maciejkę.
Awatar użytkownika
piekara114
200p
200p
Posty: 361
Od: 29 sty 2016, o 17:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

@gienia1230 Dzięki, właśnie nagietki :D

A te kwiatki to jak sadzicie, gdzieś brzegiem każdej grządki? Jakoś konkretnie aksamitki przy pomidorach, a inne przy konkretnych warzywach?
Mam działkę ok. 4,5 ar, 12,5*38m, lekko pochylona, zakończona skarpą, więc pewnie w realu nie ma takiej powierzchni jak wynika z map.
Górą (38mb) idzie pas o szerokości 1,5m malin, na końcu 3 krzaki aronii. Poniżej jest trawa w pasie o szer. ok. 2mb, potem 1,5m pas starych truskawek (co się uda zebrać w tym roku to będzie, jesienią przenoszenie na nowe grządki i odświeżenie).
Miejsce na warzywa to 2 rzędy o szerokości grządek ok. 2mb - i nie wiem ile tych wspomagających kwiatków posadzić.Od kilku lat rośnie du dość młoda jabłonka, kilka krzaczków (różna wielkość borówki amerykańskiej) i posadziłam w weekend 2 drzewka malutkie kasztana jadalnego.
Mam już posadzone 20 szt. porów, 20 szt. selerów, 3 rzędy *1mb ziemniaków (rok temu na głupiego wsadziliśmy kilka sztuk i wyrosły, więc spróbowaliśmy i teraz).
Wysiane po pół paczki marchewki, pietruszki, buraków. 1*1 m grządki czosnku i taka sama cebuli dymki.
W planie mam jakiś rządek kukurydzy cukrowej, parę krzaczków słonecznika. Sporo fasolki szparagowej, cukinię, kilka krzaczków ogórków i koperek, może ze 2 krzaczki gdzieś z boku dyni (czytałam żeby dookoła krzaczka dać kartony, to nie będzie chwastów i będzie czystko).
Nie wiem czy jest sens sadzić kilka krzaczków pomidorów, jeśli na działce będę 1 w tygodniu.....

Jakieś pomysły, sugestie od Was?
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Post »

Rok temu mialam brzegiem i jako odzielinik A teraz sypnęłam na całą. Kwiatki nie problem, zawsze można przenieść. Nie ma ilości, sadzisz ile chcesz. Ja mam np aksamitkę Orange flame której jeden leżaczek potrafi się tak rozrosnac że wyglada jak 10 innych. Dlatego ją sypie niedużo, albo właśnie z rozsady. Resztę jak poleci tak jest.

Ja mam dwie dzialki i jestem taka podzielona. Jak na jednej jestem to na drugiej nie bywam nawet i kilka m-cuy. Puszczam wszystko na sampoas, w tym też pomidory. Uważam że lepiej pic niż nic. Czasem zaskakują. Mi rok temu pomidory przy których byłam padły, A te zostawione na wsi byle jak właśnie wydały owoce i były super zdrowe mimo że zostawione na pastwę losu. Raz w tygodniu to dla mnie całkiem spoko czas, mnie czasem dłużej nie ma , no nie każdy ma szczęście że może sobie pozwolić być codziennie na działce.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”