Ala, sałaty są odporne bardzo, tak samo bób, groszek, szpinak- im mrozy nie straszne
Michał dzięki, miło mi to czytać

Kukurydza to jedno z wdzięczniejszych warzyw, co roku powiększam areał

I w tym roku również, będę mieć dwa spore zagony cukrowej kukurydzy, jak to w domu oświadczyłam, to się cała rodzina ucieszyła, bo wszyscy ją lubią
Michał bardzo mi miło to czytać

Kukurydza to jedno z najwdzięczniejszych warzyw, choć rok temu mi średnio wyszła. Jakoś co roku mam dla niej więcej miejsca w warzywniku i co roku wszystkich w domu to cieszy
Marysiu może im, tym rzodkiewkom, smutno było samym

A może rzodkiewki jak bomba atomowa, potrzebują do reakcji pewniej masy krytycznej i te pierwsze to było jeszcze ciut za mało

A tak na serio, ja też sieję po kilka razy i chyba jutro wysieję ostatnie, to akurat do czerwca wystarczy. Ja też sadziłam tak małe buraczki i odwrotnie, urosły wspaniałe giganty. Myślę sobie, ze to może zależeć od odmiany, bo niektórzy mówią tak jak Ty, a niektórzy że pikowane są najlepsze, wielkie. Ja jestem bardzo przywiązana do odmian Opolski i Cylindra, one sobie radzą z pikowaniem i dziś właśnie wysadziłam taki rządek na wczesne buraczki. Jarmuż ten mam z PlantiCo, a jeśli zechcesz, to wyślę Ci chętnie nasionka bo sporo zostało

Tylko jak to z pocztą teraz jest, to nie wiem
Viola witam miło! Posiałam pomidorki z końcem lutego

Wahałam się, czy nie zrobić tego jeszcze później, bo wyjeżdżałam na początku marca na wakacje i trochę się martwiłam, czy Mama sobie z nimi da radę, jak przyjedzie zaopiekować się kurami.
Martuś teraz to wszystko ruszyło, ale trzeba ciągle podlewać, tam gdzie coś posiałam to się melduję dwa razy dziennie z konewką, w taki upał i watr ziemia szybko przesycha. Foliak zamówiłaś?

Przydaje się, zwłaszcza dla rozsad i pomidorów
