Zakątki na Dębowym 2

[iwona0042]

Aniu doskonale wiem co myślisz, też dzieci w świecie, wnuki, martwię się jak każda matka, ale myślenie pozytywne to już coś, nie myślę, że je coś spotka niedobrego, musi być dobrze. Taki klub dla nas , ale ja tam chyba nie chcę się leczyć, dobrze mi z tym moim fisiołem Zdjęcia masz śliczne, znaczy kwitnienia, wiosenne piękne, zdrówka Aniu i pozytywnego myślenia

[anabuko1]

Witajcie!!
cyma2704-Soniu Dokładnie tak lepiej głowę zajmować różnymi pracami.
Ostatnio żyjemy i kurujemy na 2 domy na Dębowym i teściowej, bo samej też nie można zostawić .Córcia też tak.Z chłopakami tylko wirtualny kontakt.
Dobrze,że wiosnę w ogrodzie jest dużo prac. To najlepsza terapia na wszystko.
Krokusiki takie wdzięczne.Jeszcze białych sobie na jesieni muszę dokupić.
Ciemiernik cuchnący inny, ciekawy.Pierwszy raz mi kwitnie.A ma drugi rok.
Jak siedzimy w domciu to może internetowo zamawiamy roślinki.Ale gdybyśmy chodzili po sklepach to chyba więcej może roślin kupilibyśmy.
Takie to jesteśmy łase na te kwiotuszki .Zawsze nam ich mało.
JAKUCH-Jadziu Wiosna nam się rozkręca. Rośliny idą w górę .
Tylko ostanie dni mroźne .A wczoraj to wręcz jakieś zimowe miałam.


A jak jest słoneczko to i nam i owadom lepiej.
Iwonko1 Większość z nas do takowego klubu Anonimowych roślinnych zakupoholików nadawała by się.Ale taki przyjemny nałóg jest jeszcze znośny.
Te nasze małe radości dają nam dużo radości i energii życiowej i pozytywniejszego myślenia.
Jak człowiek ma dużo spraw na głowie, obowiązków i problemów jeszcze to jakoś mniej chęci na inne rzeczy.
Mam nadzieję,że wiosna wyleczy i poprawi nastrój.
Bzyczki w słoneczku są bardzo aktywne.Teraz mrozkowato, to nie dobra pora dla nich.
To fajnie ,że masz synia w domu.Moja córcia też w domu, bo zajęcia na uczelni zawieszone, inne.
Ale synkowie dalej w Anglii i Holandii.
Ale masz rację trzeba wierzyć,że wszystko będzie dobrze. Dziękuję i ty się trzymaj w zdrowiu.
Bardzo ci dziękuję za pięknego ciemiernika i pierwiosnki,



Olu2310 Taki to trudny czas mamy .Martwimy się o swoje rodziny, o siebie.
Tak ci co jeszcze pracują poza domem to jeszcze więcej tych obaw mają.Mój mąż też jeździ do pracy.I też trzeba uważać.
My też pod opieką mamy teściową sama mieszka, to trzeba zrobić wszystko.I jeździć do niej i często zostać tam.
Ale ufam,że przetrwamy ten czas.
A ogrody nasze są bardzo dobre na wszystko i na ten trudny szczególny czas jeszcze bardziej.
Ja też widziałam te cytrynowe, ruchliwe motylki .Ale w kadr też ich nie uchwyciłam.
Dziękuję i ja tobie i twojej rodzinie życzę spokoju, zdrowia , dobrych myśli .
Alu125 Wiosna nam się rozkręca piękniej.Chociaż od wczoraj to mrozkowano. Ale to chwilowe kilka dni zimne.I już już znowu ma być cieplej.
Tak te pergole na róże pomalowałam od razu nowe na biało.Od razu widoczne są w ogrodzie i ładnie , jak dla mnie.
Dziękuję i Tobie Alu zdrówka życzę
plocczanka=Lucynko Wiosna robi nam się coraz ładniejsza.
Niech tylko z powrotem zrobi się cieplej.Dalej będzie można działać w ogrodzie.
Jeszcze za dużo kwiecia nie mam.Ale będzie przybywać. I dawać nam ukojenie i radość w tym trudnym czasie.
Miodunki robią się coraz piękniejsze.
Dziękuję .Trzeba myśleć pozytywnie, i ty się kochana Lucynko trzymaj w zdrowiu.
korzo_m-Dorotko;Krychna-Kryniu Wiadomo lęku obaw mamy.Ale trzeba trzymać się i wierzyć,że będzie dobrze.
Ot mamy takie doświadczenie kruchości,,i tego,że nie wszystko zależy od samego człowieka.
To jest naprawdę zbawienne ,że mamy ogrody i ,że wiosna nam się rozwija.Jest gdzie i czym się zająć,
Uwielbiam podglądać takie bzyczki taplające się pyłkach kwiatowych.
Dziękuję, trzymaj cie się
Danutko z Bardzo się cieszę ,że moje zdjęcia ci się podobają.
Ten wirus nam namieszał i w świecie i kraju. każdy marzy już o toby aby to wszystko spadało i się skończyło.Oby to było wkrótce.
Martuś64 Na Dębowy jest spokojniej, ładnie dla mnie zawsze.
A wiosna po tym okresie szaroburym wchodząca ze swoimi kolorami kwitnieniami i bzyczkami bardzo dużo daje nam radości, pozytywnej energii.
Ciemiernik cuchnący ma 2 lata.Wchodzi w 3 rok u mnie i faktycznie kępa piękna z samych liści ładnie wygląda/A z tymi delikatnymi kwitnienia wygląda efektowniej. Mój rośnie na słonecznym miejscu.Może swój przesadź ??

Wczoraj ciemiernik cuchnący tak wyglądał

od mrozu się pochylił w dól.Ale i tak jest piękny.



Zaraz odpowiem na dalsze posty.

[anabuko1]

Margo2-Gosiu Dziękuję.I ja uwielbiam wszelakie bzyczki uwijające się i taplające się w kwiatkach i pyłkach.Widok bardzo radosny.

adka321-Adrianko Witaj w moich progach.
Och to też masz zmartwienie .Ja mam 2 synów za granicą na święta też nie przyjadą.
Trudny to taki czas i trzeba przetrwać te trudne chwile.Aby tylko było dobrze i w zdrowiu.
Czego i tobie życzę.
Też się cieszę ,że mam ogród i mogę w nim pracować i zając myśli i wszelakie lęki . Ogrodoterapia najlepsza nie tylko na smutki,Na każdy czas.
A te wiosenne kwitnienia to nasze uśmiechy
Locutus-LOKI To witaj w klubie Anonimowych roślinnych zakupoholików.Ale w sumie to bardzo przyjemne uzależnienie.
Oj znam to i ja bardzo dobrze. Ostatnio miałam kupić, tylko 2 róże. A w sumie kupiłam 4.
Jedna już jest posadzona ta na pniu. W miejsce przesadzonego dredzika.

A 3 są w dalszym ciągu w doniczkach.Bo jeszcze nie mam pomysłu gdzie je tu by posadzić.


20 różnych roślin kupiłeś, oj to będzie pięknej. Ciekawa jestem co wybrałeś oprócz tych sasanek .
No tak trudny mamy ten czas w wielu dziedzinach z tym wirusem.
Dziękuję i cieszę się,że trzmiel kapiący się w pyłku kwiatowych i tobie się spodobał.

irpam-Irenko Witaj, cieszę się ,że zaglądasz do mnie.
Tak, już wiosna zawitała.Chociaż i ja wczoraj miałam biało, na małym mrozku.I dzisiaj bez bieli ale z przymrozkiem.
Tak to trudny czas i na świecie a w szczególności dala nas. Wszyscy martwimy się o przyszłość i o naszych bliskich.
Staram się myśleć ,że będzie wszystko ok.Dobrze,ze mamy ogrody i wiosenne prace. Ja też już mam róże i krzewy i drzewka poprzycinane.
U mnie jeszcze forsycja jeszcze nie kwitnie. Oj i ja czekam na cieplejsze dni i dalsze prace.
Wszystkiego dobrego ci życzę
ewelkacha88-Ewelinko, Iwonko0042 Tak, trudny, bardzo trudny czas mamy .Ale ufajmy,że wszystko będzie dobrze.
Trzeba uważać i pozytywnie myśleć.I nie dać się zwariować.A wiosna i kwitnienia , których przybywa w naszych ogrodach nam w tym pomagają.
No tak samo jak i ja myślę, że taki fisiol jest mi na rękę. Dziękuję i cieszę się ,że moje zdjęcia się spodobały.
I wam życzę wszystkiego dobrego , pozytywnego.Aby przetrwać ten czas w zdrowiu i dla was i dla waszych rodzin .

[anabuko1]

Udało mi się popracować w ostatnich dniach w ogrodzie.
Róże zostały podsypane obornikiem granulowanym.
Trawnik mam już zwertykulowany (oczywiście ten w starej części kwiatowej )
Trawa zgrabiona,posprzątana .
Miejsce ogniskowe zostało przeniesione nad staw.
A w tym miejscu zamierzam zrobić klomb w kształcie koła. Na środku będzie klon palmowy ( którego jeszcze nie mam). A z boku berberysy i niskie trawy.
Na razie nic ciekawego. Pniaczków nie ma. w sobotę ziemię nawiozłam ( 3 taczki ) i rozsunęłam.



Duża magnolia przesądzona. Widok z tarasu się zmienił.
Nie wiem czy mi się przyjmie. Zobaczymy.

Tuję whipcord też przesadziłam w miejsce po magnolii .Oby tylko się przyjęły, bo bardzo lubię i dredzika i maglolie.


I trochę się boję czy mi się przyjmie .Podlewam wszystko.
Widok bez magnolii.


Przesadziliśmy jeszcze duży lilak,jaśmin też. Został podzielony na 2 i poszedł w pobliże stawu
Jeszcze posadziliśmy 6 drzewek owocowych. Jabłoń, grusze ,brzoskwinie,czereśnie,wiśnie, derenia.
W sumie mam już ok.30 drzewek owocowych. 2/3 to jeszcze małe i młode. Ale niech rosną.

[iwona0042]

Pięknie Aniu się robi , a tak fajnie popracować sobie na działeczce, zająć głowę czymś milszym niż to o czym się myśli, sporo pracy wykonałaś, pozdrawiam Aniu trzymajmy się ciepło i myślmy pozytywnie

[PEPSI]

Odważna jesteś Aniu z tym przesadzaniem magnolii. Ale do odważnych świat należy, więc trzymam kciuki, żeby się zadomowiła na swoim miejscu. Ja mam też źle posadzoną, bo rośnie za blisko sosny, ale nie jestem taka odważna. Najwyżej będę ją podcinała, jak będzie się haczyć.

[JAKUCH]

Trzymam Aniu kciuki za magnolię i dredzika z pewnością pod Twoja troskliwą opieką przejdą przesadzenie bezobjawowo. Fajnie wygląda ciemiernik cuchnący w czapeczkach śniegu.Anuś jaką różę pienną kupiłaś a te 3 czekające na miejsce ????. Dobrze ,ze masz gdzie sadzić to możesz sobie poszaleć z zakupami. W nieciekawych czasach przyszło nam przywitać wiosnę 2020

[cyma2704]

Aniu szykuje się ładna rabata. Klony palmowe są piękne. Ja po trzech próbach zrezygnowałam, nie chciały rosnąć na słońcu.
Twój lilak zmienił miejsce, a mnie chyba karczownik podgryza korzenie Palibina, bo zaczyna się chwiać.
Niech nowe różyczki pieknie zakwitną.
Pozdrawiam

[any57]

To ja Aniu tylko będę podglądał zakupy klubu Anonimowych roślinnych zakupoholików
Nic nie kupiłem i mocno się tego będę trzymał

[marta64]

Zmiany w ogrodzie poważne, trzymam kciuki za magnolię, bo dredzik sobie poradzi Tylko ten powrót zimy zupełnie niepotrzebny Dereń tak obsypany kwieciem w czapeczce ze śniegu wygląda pięknie, ale bez niej też byłby cudny. O swojego się nie martwię, bo mój eM przy okazji przycinania jabłonek, ogolił go na łyso i nie miał szansy zakwitnąć
Pogodnych dni i myśli

[ewita44]

Witaj Aniu
No to poszalałaś z tą pracą w ogródku, to będziesz miała extra rabatkę, trzymam kciuki za magnolię.
Ja w zeszłym roku posadziłam kupione w biedrze 3 lilaki (Sensation, Krasawica Moskwy i Lebioduszka), jako małe gałązki , ciekawe kiedy doczekam się kwitnienia i czy to będą one.
Jak zakwitną Twoje nowe róże to pokaż zdjęcia.

[tulipanka]

Aniu, praca dosłownie pali się w Twoich rękach. Bardzo dużo działasz, prace porządkowe, trawnik, przesadzanie.
Bardzo ciekawa jestem jak magnolia zniesie przeprowadzkę. JA mam dwie źle posadzone. Nie odważyłam się ich ruszyć, kiedy zrozumiałam że nie powinny tam rosnąć, a teraz jest już za późno.

[Iwonka1]

Porwałaś się na duże przesadzenia, ale miejmy nadzieje, że rośliny dobrze to zniosą i dalej będą Cię cieszyć Dredzik i mi bardzo się podoba, miałam go kupić, ale w końcu się nie zdecydowałam, bo nie wiedziałam czy można go przycinać. Teraz ogromnie tego żałuję, bo widzę, że swojego chyba tniesz i doskonale to znosi. Może jeszcze kiedyś na niego trafię, to wtedy na pewno już go z rąk nie wypuszczę. Wczoraj miałam taką samą zimę, jak i Ty. Zrobiło się chłodniej, ale za to ciągle piękne słoneczko przyświeca. Zdrówka Aniu

[Ignis05]

Aniu, ale jesteś odważna, przesadziłaś magnolię
Trzymam kciuki, by Ci się przyjęła.
Pewnie ten rok , będzie trochę biedować ale w następnym będzie już lepiej.
Teraz z werwą nadrabiasz czas w ogrodzie.
Przesyłam buziaczki , zdrowia życzę i dobrej pogody do zajęć ogrodowych.

[plocczanka]

Praca wre, brawo, Aniu!
Bardzo dużo pracy wykonałaś, będzie jeszcze piękniej w Twoim ogrodzie, który i tak jest za co podziwiać.
Zdrówka.