 w porównaniu do innych forumowych ogrodów to u mnie marnizna...
 w porównaniu do innych forumowych ogrodów to u mnie marnizna...  Ale wszystko przed nami byle aura dopisała...
 Ale wszystko przed nami byle aura dopisała...  
 Piszesz o urlopie,niestety pewnie w domowych pieleszach przyjdzie Ci się odwirusować bo zimne dni przed nami...Ale i w domowych warunkach dasz radę tak jak wielu innych.
Dziękuję za komplementy
 , których jak zwykle Ty mi nie szczędzisz Lucynko!
 , których jak zwykle Ty mi nie szczędzisz Lucynko!
Do któregoś osiedlowego spożywczaka praktycznie co 2-gi dzień ja dostaję delegację od M.Robię szybkie zakupy/zakładam jednorazowe rękawiczki/ i spacerkiem wracam do domu.
Żadnego sąsiada ani innego wirusa dotychczas na żywo nie spotkałam..
 
 Gosiu masz rację,cieszę się że mam działkę i o niczym innym nie marzę..To moje ukochane
 miejsce na Ziemi!
  miejsce na Ziemi!   Marzyło mi się tylko,żeby była bliżej domu ale doczekałam się ,że nowa obwodnica przybliżyła mi moją!2 lata temu o mało, nie kupiłam w pobliskim ROD.Na szczęście Dzieci mi odradziły,  czemu wcale nie byłam rada...
 Marzyło mi się tylko,żeby była bliżej domu ale doczekałam się ,że nowa obwodnica przybliżyła mi moją!2 lata temu o mało, nie kupiłam w pobliskim ROD.Na szczęście Dzieci mi odradziły,  czemu wcale nie byłam rada...  
 Dzisiaj jestem szczęśliwa,że tak się stało bo żadna inna nie jest w stanie zastąpić mi mojej,którą sami z Małżonkiem stworzyliśmy od podstaw .
 
 U mnie natomiast kokorycze jeszcze nie kwitną a zawilce rozsiane po rabatach kwitna nawet pojedynczo.Miło mi,że skomplementowałaś zdjęcia!

Dla tych, którzy z oczywistych względów nie bywają na działkach a bardzo licznie odwiedzają także mój wątek / co mnie bardzo cieszy
 / żałuję,że cichaczem
 / żałuję,że cichaczem  
 oznaki wiosny w






wczesny rh drobny

ociągający się ciemiernik







 . Zawilce, faktycznie , jakies szybsze u Ciebie. U mnie tez zapowiadają zimno, jestem niepocieszona.
 . Zawilce, faktycznie , jakies szybsze u Ciebie. U mnie tez zapowiadają zimno, jestem niepocieszona.
 Aura łaskawie pozwoliła nacieszyć się kwiatuszkami ogrodnikom i bzyczkom jeszcze zimą, a teraz znowu ma być zima wiosną
 Aura łaskawie pozwoliła nacieszyć się kwiatuszkami ogrodnikom i bzyczkom jeszcze zimą, a teraz znowu ma być zima wiosną  Na szczęście są  słoneczne zdjęcia, a i w cienistych zakątkach pokazujesz wiosenne ożywienie. Kępy krokusów i ciemierników
 Na szczęście są  słoneczne zdjęcia, a i w cienistych zakątkach pokazujesz wiosenne ożywienie. Kępy krokusów i ciemierników   
  
 




 U mnie tak samo.
 U mnie tak samo. U swoich pojedynczych pączków się dopatrzyłam, w dodatku takich całkiem maleńkich.
  U swoich pojedynczych pączków się dopatrzyłam, w dodatku takich całkiem maleńkich.  Moim morelom pąki już pękają, a tu kilka mroźnych nocy się zapowiada.
  Moim morelom pąki już pękają, a tu kilka mroźnych nocy się zapowiada.  Już dzisiaj rano było bielutko za oknami.
  Już dzisiaj rano było bielutko za oknami.  
 
 
  
  
 
















 
  
 
 
 
 
 










 
   
  
  Ale  aura oporna...
 Ale  aura oporna... 












 
  może pomóc nam go zniwelować.
 może pomóc nam go zniwelować.  
 
		
