Agato, pięknie dziękuję
wisnia897 pisze:Przynajmniej mamy dobrą okazję zażyć nieco ruchu
Ech, nawet mi nie przypominaj mi o tym ruchu, bo już wkrótce zacznie się bieganie tam i nazad

No, ale wolę (jak każdy chyba) wynosić niż wnosić.
Pierwsze ofiary zimowania: o ile Discocactus bardzo dobrze radzi sobie w uprawie inspektowej, o tyle zimą zawsze coś mi zdycha, tym razem padło na dwa najstarsze:
- mimo wszystko trzeba przyznać, że uciernienie martwe kaktusy mają imponujące.
Czy nie chciałby kto z Was
przygarnąć paru rojników? Jedynie za koszty wysyłki. Rozsadzają mi już donicę, a z mini skalniaka, który sobie planowałem, póki co zrezygnuję:
