W moim ogrodzie cz.40

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu, niby wiosny nie ma, niby jakiś tam śnieg, a wszystko rośnie, narcyzy rwą się do kwitnienia ;:138
Śliczny Twój ciemiernik lidlowy, zupełnie inny niż białe moje i widziane na forum ;:oj Ma dodatkowe malutkie płatki wokół pylników :tan
Maciuś doskonale wie, że zakładanie nogi na nogę jest niedobre dla żył ;:124 Taki sam burasek i też Maciuś, był mi towarzyszem w dzieciństwie ;:167
Mam nadzieję, że wczoraj i Ciebie słoneczko odwiedziło i życzę Ci go coraz więcej ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Witam Marysiu :wit . Wow całkiem ładna ta zima tylko czemu nie wcześniej ?? U mnie dziś leje deszcz i to taka typowo barowa pogoda :roll: . Dzisiaj zabieram się za pierwsze wysiewy, może wschodzące rośliny nieco poprawią m nastrój ;:224 . Kocie spojrzenie przepiękne ale budząca się wiosna również warta uwagi ;:215 . Czosnki masz już spore a u mnie sporo jeszcze nie pokazało się - czyżby przepadły ?? Czekam cierpliwie ;:108 . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42357
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Witam!

Za oknem świeci radosne słońce wiosenne, co prawda przymrozek pomalował trawę ale słoneczko w plecy grzeje ;:3 Wczorajszy dzień prawie bez opadów wykorzystałam maksymalnie. Akcja borówki zakończona, bo wczoraj przesadziłam dwie ostatnie ...no prawie! Została jedna ale już dawno chciałam jej się pozbyć, bo co prawda smak owoców najbardziej zbliżony do leśnych ale owoce drobniutkie...nawet drobniejsze niż leśne. Krzew został na dawnym miejscu i jedynie mocno go przycięłam...dałam mu szansę Obrazek Poza tym wycięłam wczoraj masę traw i bylin, przycinałam maliny, krzewy i wywiozłam na miejsce ogniskowe trochę chabazi. Niestety jest tego baardzzzo dużo.
Poszerzyłam uprawy na parapecie, tzn doszedł regalik i zrobiło się więcej miejsca w pełnym świetle. Z radością donoszę, że ruszyły karczochy i wychyla się coraz więcej roślinek. Pokazały się siewki selera i rozmarynu, bo też im się nie spieszyło. Przepikowałam wczesną kapustę i pierwsze pomidory, które pójdą do donic. Mam przygotowane wszystko pod siew pomidorów, a papryki na mokrym ręczniku kiełkują na kaloryferze.
Tak że dzieje się...

Krysiu borówki przesadzałam, bo muszę je osłonić przed darmozjadami. Siatki ponoć profesjonalne nie zdały egzaminu więc czas na inne rozwiązania.
U mnie na pewno później rusza wegetacja, ale w porównaniu z minionymi latami nie jest źle Obrazek

Natalko przymrozek nocny wrócił i nie wiem jak długo zagości, bo w prognozie widzę ocieplenie Obrazek
Mimo nocy na plusie niestety dni mokre i chłodne nie sprzyjały u mnie wschodom, bo glina zimna.

Lucynko zima przeleciało, jak sen jaki złoty i znowu nastało mokre przedwiośnie, ale na szczęście znowu coś się zmienia i nawet pierwiosnek ząbkowany pokazał swoje zaczątki ;:333
Narcyzy coraz śmielej pokazują pąki. Czasem bywamy w Lidlu, bo tylko tam mam jeden z asortymentów no i czasem coś się przyklei. Nie zaglądam jednak do Biedronki i tym sposobem omijają mnie inne atrakcje które u Ciebie znajduję.
Niebo zawsze mnie fascynowalo ;:333
Maciusiowi do biedaków jest bardzo daleko bo tylko on zajmuje kolana, Monia woli na oparciu fotela siadać i omiatać ogonem pańci głowę, oraz przymilać się swoim pyszczkiem.
Czytam też, że wszystko idzie zgodnie z planem więc życzę zdrówka, ciepła i radości z posianych roślinek ;:196

Ewciu ewarost miło że jesteś z nami pewnie po kolejnym etapie leczenia, zdrówko na wiosnę będzie potrzebne ;:168 Ciemierniki sieją mi się w wielu miejscach ale nie mam im tego za złe. Wierzba to ukorzeniony patyczek poprzedniej wiosny i cieszy że od razu ma te cudne kotki. Dziękuję i pozdrawiam Cię serdecznie ;:196

Lisico dziękuję, dziękuję ;:168 ! wystarczyłoby parę stóweczek na lepsze obiektywy ;:306
Zaglądam czasem do Jagi, ale niezbyt regularnie, bo jakiś czas rzadko bywała i powiadomienia zapomniały.
Jak na moje strony to też śnieg wystąpił w ilości śladowej tej zimy i mróz bywał krótko i rzadko, ale dzięki temu woda kurkom nie zamarzała.
Lisico bacząc na to co mogę wyczyniać ośmielam się twierdzić, że rozsądek też w totalnym zaniku, przynajmniej jak idzie o ogrodowanie ;:306 ale co tam ... dziękuję ;:168

Irenko taki ostatnio czas że podglądamy, bo nie zawsze chce się coś napisać.

Aniu może masz po prostu inne obrazki (plamiste) a nie włoskie?
Wiosna upragniona, szkoda tylko że długo wyczekiwana a tak szybko przeleci ;:131

Ewciu Ewakoro jak miło Cię powitać...chyba po roku ;:196 Białe czasem poleżało chwilę ale warstewka cieniutka więc co nie dosypało to dolewało. Masz rację, że te opady nie zachwiały wilgotnością gleby, bo kopane doły pod borówki pokazały że mokro tylko na powierzchni. I ja poczułam co to reumatyzm ;:223 Cieszę się że ciemiernik sieje i życzę żeby siewki okazały się piękniejsze niż roślina mateczna.
Dziękuję i ja pozdrawiam życząc zdrowia i radości z ogrodu ;:167

Martusiu jasne coś się w ogrodzie dzieje, ale nam jak zwykle mało ;:306
Tak! ciemiernik ma taki przykoronek wokół pręcików i płatki nie całkiem regularne, dzisiaj kwiatki padły na pyszczek ale mam nadzieję że się podniosą ;:131
No tak koty dbają o nasze zdrowie...lubię te polskie dachowce bo wbrew pozorom każdy jest inny ;:167
Wczoraj słonko było zamglone i dopiero zachód był spektakularny, ale ja zapamiętane w robocie z nosem w trawach nie miałam aparatu przy sobie.
Życzenia się spełniły i dzisiaj radośnie słońce świeci ;:196

Ewelinko zima krótko trwała, ale o tej porze to już prawie sensacja, chociaż kiedyś to do maja się zdarzała. Większość z nas sieje wtedy jak do ogrodu nie da się wyjść tak w ramach rekompensaty :uszy
Nie wszystkie czosnki tak ładnie wyłażą tak samo jak i lilie niektóre kiełkują a inne śpią.
Niestety dawno sadzone czosnki milczą i na te czekam z nadzieją że wyjdą.
Pozdrawiam serdecznie :wit

Wczoraj zmobilizowałam się i zrobiłam parę zdjęć!

bardzo się ucieszyłam, że są!

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

ostatnie nabytki odmianowych przebiśniegów


Obrazek

Obrazek

jest szansa na kwitnącą cieszyniankę (obok pełno siewek ciemiernika cuchnącego)
Obrazek


Obrazek


Obrazek

Obrazek

kwiatki ciemiernika cuchnącego i korsykańskiego

Obrazek

Obrazek

ciemierniki jedne przekwitają, a inne w pączkach



Obrazek

Obrazek

Obrazek



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Rzut oka na poletko borówkowe!
Obrazek

Pięknego dnia!
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8922
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu
Zdałam sobie sprawę ,że tren macie również spory do ogarnięcia ;:108.
Super masz skrzynie na warzywa :D
Z borówkami będzie teraz łatwiej , podziwiam Cię za to ,że rzuciłaś się na takie duże krzewy. :D
Fajnie ,że pokazał się irysek K.H. :)
Co jakiś czas dobrze je wykopać i podzielić ,lubią jak się je wykopie na lato.
Ciemierniki cudne i wielkie kępy Miło mieć świadomość ,że dzieci rosną u nas
U nas też padał śnieg - takimi kulkami a w nocy mrozik.
Nic jednak nie zatrzyma pędzącej wiosny ;:138
Aaaa różowe bazie super ,co to za odmiana wierzby :?:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42357
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Agnieszko tak zrobię z iryskami, ale zbyt późno wyczytałam informacje u Ciebie i wykopię tego lata, a potem posadzę w luźnej dobrze zdrenowanej ziemi, to też podsłuchałam w RwO.
Wierzba to najprawdopodobniej Salix gracilistyla 'Mount Aso'. Jak się rozrośnie i będę ciąć to patyczki będą ;:333
Teren z borówkami chcę osłonić i tu zrobię to profesjonalnie...słupki i siatka, a siatkę zdejmować będę na zimę.
W wielu ogrodach rosną siewki ciemierników, a pamiętam jak je kupowałam od pewnej starszej pani (musiałaby mieć już ponad sto lat) na pierwszą działkę...kupowałam dla siebie i wszystkich koleżanek w pracy co miały ogródki. Dzięki kwiatkom trwa pamięć o ogrodnikach ;:167
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6658
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

To akurat plus lekkiej ziemi w mojej okolicy, szybko nagrzewa się wiosną. Gorzej latem, bo wtedy szybko wysycha...
Gratuluję dobrze wykonanej pracy, zwłaszcza przeniesienia borówek ;:215 wiem jaka to satysfakcja i ulga kiedy człowiek się uporać z czymś, co planował lub z czym się zmagał od dawna ;:108
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4881
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Ładne krzewy borówek i jakie wyrośnięte :D Moje nie spieszą się ze wzrostem, a do tego co jakiś czas wypadają, dlatego sadzę za nie jagodę kamczacką. W ich bliskiej okolicy w tym roku po zimie uschło kilka świerków, możliwe że to ma związek. Kilka lat temu tarczniki załatwiły agrest pienny, w zeszłym roku zauważyłam je na porzecze piennej, możliwe że żerują na świerkowym żywopłocie.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu za pole borówkowe należą Ci się brawa ;:138 ;:138 sama dałaś radę wszystko poprzesadzać. Teraz łatwiej będzie je zabezpieczyć przed ptakami.
Coraz więcej kwitnień masz na rabatkach. Cieszynianka u mnie na piaskach nie dała rady, szkoda bo bardzo podobają mi się jej kwiaty.
Dzisiaj pada, u mnie dzień bez ogrodu, a wczoraj tak fajnie się pracowało.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu widzę, że i u Ciebie wiosna się rozbudza :) Może wolniej niż u mnie ale jest, Ty za to nie tracisz czasu ;:oj borówki przesadzone, ja musze swoimi się zaopiekować i podciąć ;:173 no ale u mnie to pogoda niestety nie pozwala, bo ciągle pada...
W ogrodzie piękne kwitnienia, wszystko po kolei myślę, że niedługo tempa nabierze i będzie jeszcze ładniej :)
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu, gratuluje sprawnie przeprowadzonej akcji "borówka" ;:333 Ja w tym roku dopiero planuję nasadzić. Nasiewy już masz na bogato, aż mnie zmobilizowałaś, może w przyszłym tygodniu coś "sypnę" w ziemię ;:180
Miłego sobotnika ;:196
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu, jesteś niesamowita. ;:138 Sama przesadziłaś borówki :roll: , ogród masz kwitnący mimo że nocami przymraża, a i śnieg od czasu do czasy sypnie. ;:215
Moja działka prezentuje obraz nędzy i rozpaczy. ;:145 Mokro, ślisko, smutno. :( Dzisiaj się załamałam jej widokiem. Co prawda nie miałam dobrego nastroju, bo zmarła moja ulubiona sąsiadka działkowa, ale na działkę pojechałam z nadzieją na poprawę nastroju. Stało się odwrotnie i na pogrzeb poszłam całkowicie zdołowana. ;:110
Pozdrawiam cieplutko, zdrówka życzę i cieplutkiego słoneczka. ;:167 ;:196 ;:3 ;:3
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
slila1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6417
Od: 18 maja 2009, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Podziwiam Twoje nowe poletko borówkowe. To niesamowite, że dałaś rady sama przesadzić takie duże krzewy.
Twoja wiosna coraz bardziej kolorowa. Czy krokusy nadal się nie pokazują? Może masz późniejsze odmiany. U mnie wprawdzie większość już przekwita, ale sporo jeszcze nie wyszło. Bardzo brakuje słońca.
Pozdrawiam Lidka "Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Wincenty Pol
Moje wątki.
Moja działka cz.9
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu, dziwnie rozkwitają kwiatki tej wiosny w różnych miejscach ;:oj Moja miodunka ledwie od ziemi odrasta, a Twoja już pięknie kwitnie, cieszynianki też u mnie jeszcze ani śladu( chyba, że wcale nie zamierza wyjść ;:145 ) To jeszcze jest nadzieja, że już za chwileczkę Twoje krokusy zaskoczą Cię kwitnieniem ;:215
Różowe kotki słodkie :tan ciemiernik biały wyjątkowy inne też nie próżnują ;:138 Kalina wypełni ogród zapachem, niech tylko słoneczo się trochę postara!
A prognozy obiecują go dużo na ten tydzień :heja
Radosnego tygodnia ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42357
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Witam pięknie!
Słoneczko świeci, przymrozek rankiem pobielił rabatki :D

Przez dwa dni wycięłam sporo chabazi i teraz ogród miejscami wygląda jakby go wichura sponiewierała ;:306
Nie da się tego ani palić ani zrębkować bo wszystko znowu mokre :wink:

Natalko jak zmierzam w kierunku borówek ogarnia mnie satysfakcja ale jak idę tam gdzie rosły to już gorzej! Planowałam w tym miejscu oczko wodne i staram się o rozsądnie zaplanować, ale nie dam rady zrobić wszystkiego na raz tym bardziej że od jesieni czeka to zorganizowania nowy skalniak i zagospodarowanie miejsca po byłym skalniaku. Za dużo rozgrzebałam...a o bieżącej pracy nie wspomnę. Do wycięcia jeszcze dużo gałęzi i zagospodarowania ich. Powinnam też koniecznie wymienić folię na tunelu. I jak tu się cieszyć ;:306

Olu świerki chorują, moje usychały i nawet podejrzewałam sąsiadkę, która swoje posadziła pół metra od siatki, ale nie jak zgłosiłam do gminy fachowiec dał pozwolenie ze względu na chorobę. Tarczniki miewałam na domowym oleandrze ale w ogrodzie nigdy ;:oj to trudny do usunięcia szkodnik i chyba lepiej krzaki wyciąć i spalić. Nie sadzić w to miejsce niczego co jest przez nie atakowane.
Borówki ciągle podcinam, odmładzam i ładnie rosną/

Dorotko sporo jeszcze przede mną pracy, a pogoda w kratkę i nie zawsze daje się popracować. Nie wychodzę jak jest zimno, bo boję się o moją krtań. Jednak jak tylko są warunki pcham prace do przodu...póki co ogród jak po wichurze ;:306 No popatrz, a ja myślałam że cieszynianka lubi lekką glebę.

Mariuszu zawsze na wiosnę jesteśmy niecierpliwi, stęsknieni za działaniem :D Przez wiele lat mówiło się że borówek nie przycinamy, a jednak wycinanie starych pędów pomaga w tworzeniu nowych i większych owoców. Duże są różnice w wegetacji i to też sprawia że jesteśmy niecierpliwi.

Basiu przycinam też inne krzewy owocowe, no i wyrywam trawy bo moja krzaki rosną w tzw polu, a tam już na ogół nie wystarczy siły na pielęgnację. Kwiatki to jednak priorytet. Dziękuję dobrego tygodnia ;:196

Lucynko oj tam! jeszcze dałam rady...to już pewnie ostatnia taka batalia :oops:
I tej nocy ogród przystopował przymrozek, ale w zamian wschód słońca był piękny i ciepły.
Utulam Cię w żalu, bo ja znam ból po odejściu bratniej duszy ogrodniczej. Jedną taką ciągle wspominam ;:333 szczególnie w roślinach które u mnie rosną.
Lucynko sąsiadka działkowa opiekuje się już niebiańskimi ogrodami!
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i ocieram łezki ;:196

Lidziu pomalutku dałam radę, poprzednio jak je przesadzałam to w jeden dzień z pomocą M wszystko zmieniło miejscówkę...cóż! Krokusy chyba jednak zniknęły, rosły w dużych kępach na podłożonej siatce, która pewnie się rozpadła (zgniła) i cebulki wpadły głębiej, bo trudno to inaczej wytłumaczyć. Słońce to u mnie świeci co 2-3 dni ale chyba jednak rzeczywiście go za mało!

Taka kwitły rok i dwa lata temu koło 20 marca to może jednak jeszcze wyjdą?

Obrazek

Obrazek

Martusiu za to inne kwitki masz bardziej w zaawansowanym stadium, cóż masz rację że dziwnie wszystko się budzi. Cieszynianka jak mi tak nie wychodziła to potem tylko liście pokazywała ;:131
Sprawdziłam zdjęcia i czekam na krokusy, ale już wiem że na jesieni trzeba nowych nasadzić.
Słoneczko radości świeci za oknem, ale ja dzisiaj mam ważne wydarzenie i ogród zostawiam na boku. Jak pogoda się utrzyma od jutra zajmę się nim solidnie. Dziękuję ;:196


Dzisiaj pokażę to co czeka w domu na wiosnę


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Lucynko czy te heliotropy już trzeba pikować?

Obrazek


Obrazek

Obrazek

To wszystko jeszcze do pikowania, bo na razie rozsadziłam kapustkę wczesną i pomidory do donic.
W tym tygodniu posiałam też resztę pomidorów, a papryki dalej kiełkują na ręcznikach.

Dobrego wiosennego tygodnia życzę!
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu Kochana po długiej przerwie na FO jestem i ja u Ciebie. Śliczne te zimowe zdjęcia ogrodu, u mnie śniegu nie było całą zimę, bo te kilka topniejących od razu płatków nie można traktować poważnie. Z przyjemnością wspomniałam Twoje kaczuchy. Jak zawsze uwielbiam oglądać ogrodowe fotorelacje, ale szczególnie stęskniłam się za niebiańskimi widoczkami.
Jagodnik ;:180 , wiosenka widoczna z każdym dniem bardziej.

Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego dnia ;:196
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”