Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.3

[Amelka1]

Podaj moze konkretny przyklad z metki, to bedzie latwiej rozszyfrowac

[Amelka1]

jeśli ktos planowalby zakup roz na jesieni, to sa juz w Carrefourze z serii dwukolorowe typu Peace, Lila Wunder, Double Delight itp. oraz roze pachnace, ale bez nazw. Niestety roze maja juz przyrosty i czy beda w stanie przetrwac zime, nie mam pojecia....Dla porownania dostalam wczoraj roze ze szkolki, ale bez przyrostow i mam nadzieje, ze przed zima wegetacja nie nastapi

[x - e-1]

Róża miniaturowa z Twojego Marketu, co to może być za odmiana?
Na zdjęciu była róża pnąca.
Posadzona rok temu do donic kwitła delikatnie całe lato aż do tej pory.
Kwiatki białe, pełne, drobne.

[tara]

Alu a może to White Cover, choć nie wiem czy to czasem nie Aspiryn Rose bo jest taka wpadająca w róż.

[x - e-1]

Aniu, Aspiryn Rose na pewno nie, bo jest o wiele drobniejsza od niej, Aspiryn mam. Ta jest ewidentnie pnąca, jest cały sezon bielusieńka, dopiero teraz jesienne kwiatki przybrały delikatnie taki odcień. Ma bukiety kwiatków najprawdopodobniej tak będzie w przyszłym sezonie.

edit.
White Cover pasuje do niej, czyli to jest róża okrywowa.
Super, nie mam takich, więc już mam.
Aniu, dziękuję za podpowiedź bo już ją miałam sadzić przy pergoli, a by była niespodzianka.

[Floresita]

W moim Auchan wczoraj wystawili róże, na razie te w balotach. Kartonikowe mają być wystawione w przyszłym tygodniu.

[mandorla]

Znowu się zaczną pokusy... . Z zeszłorocznych zakupów w Auchan jakaś połowa była czymś całkiem innym, niż miała być. Jak dotąd tylko obi ma zgodność - jak dla mnie - 100%.

[iwwa]

U mnie już wczoraj, czyli właśnie tego 22-go w Auchanie pokazały się róże.
W balotach w torebkach i kartonikach. W kartonie po 8zł z groszami pachnące i po 7zł z groszami wielkokwiatowe , parkowe i pnące.
Nie wytrzymałam zakupiłam 7 szt Pomyślałam, że to dosyć wcześnie na te róże, ale teraz jest jeszcze w czym wybrać, są świeże i dorodne. Fajnie, zakupy się udały ale zastanawiam się czy mogę je posadzić do gruntu ?
Może mi coś doradzicie. We wcześniejszych sezonach właśnie tak robiłam, ale to nie był luty!!!

[mandorla]

Przecież już prawie marzec... . Zależy, w jakim rejonie mieszkasz, ja u siebie bym wsadzała, bo nie spodziewam się mrozów - może co najwyżej przymrozków, ale one nie zaszkodzą krzakom.

[iwwa]

Przecież już prawie marzec... . Zależy, w jakim rejonie mieszkasz, ja u siebie bym wsadzała, bo nie spodziewam się mrozów - może co najwyżej przymrozków, ale one nie zaszkodzą krzakom.

mandorla na Mazowszu . Może posadzę

[mandorla]

To jak ja . Myślę, że można już sadzić - no, bo co, w lodówce będziesz trzymać, żeby nie zaczęły rosnąć? Co prawda ja w lodówce mam łubiny z takich wczesnych zakupów...

[iwwa]

oo Kochana u mnie w lodówce juz dalie czekają i 1 łubin czerwony na róże nie ma miejsca

[mandorla]

A, bo te lodówki takie małe robią . U mnie obie szuflady "na warzywa" są zajęte materiałem siewno-nasadzeniowym, rodzina już wie, że nawet nie ma po co tam zaglądać... No, to nie ma rady - róże do gruntu . Łubin też czerwony kupiłam, potem jeszcze wzięłam kremowo-niebieski, bo przecenę zrobili .