Mam podobny, ale odwrotny problem ze śliwą. Od dwóch lat próbuję ją zaokulizować. Pierwszy raz próbowałem na Węgierce, to nie tylko oczka się nie przyjęły, ale cała gałąź uschła

Dla kogoś, kto okulizuje pierwszy raz to trochę onieśmielające i zniechęcające. W zeszłym roku próbowałem na Hermanie. Ładnie oczka wyglądały. Do czasu. Jeszcze jest szansa, że jedno oczko się przyjmie, ale mała. Z jabłoniami, gruszami, brzoskwinią i śliwkami japońskimi nie miałem tego problemu.