
Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Śliczną prymulkę dorwałaś Lodziu
również bym się nad nią nie zastanawiała tylko migusiem wpadłaby do koszyka. Poranek również bajkowy bo oszronione rośliny wyglądają bajkowo.U mnie takiego bogactwa ogrodowego jeszcze nie ma

- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Witaj Lodziu.
Prymulka cudowna, ale ja również kupuję je bliżej wiosny, bo w ciepłym domu szybko giną. W ogrodzie mam kwitnącą i choć nie taka ładna jak Twoja, to też cieszy.
U mnie trochę przymroziło i obawiam się nieco o wyrywne rośliny, ale cóż.... co ma być, to będzie.
Pozdrawiam serdecznie.


U mnie trochę przymroziło i obawiam się nieco o wyrywne rośliny, ale cóż.... co ma być, to będzie.
Pozdrawiam serdecznie.

Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Wczoraj z rodziną wybraliśmy się na poszukiwanie zimy, a szczególnie śniegu dla mojego wnuka.
Zaopatrzeni w plastikowe sanki i 2 jabłuszka wyruszyliśmy do Karpacza.
Brak śniegu towarzyszył nam do samego Karpacza, a właściwie do Górnego Karpacza - bliżej
Swiątyni Wang.
Najpierw odpowiem na Wasze posty, a potem kilka fot. z naszej wycieczki.
leszczyna-Krysiu,dokupiłam jeszcze drugą prymulkę,ale w innym kolorze-też pastelowym.
duju-Justynko,tylko dlatego kupiłam tę prymulkę ,ponieważ zachwyciły mnie jej kwiaty-"różyczki"
Blueberry-Natalio, mamy podobne obawy i wątpliwosci.Ale, miejmy nadzieję, że nie będzie tak źle i przyroda poradzi sobie z obecnymi anomaliami.
pelagia72-Agnieszko, przyroda potrafi dostosować się do optymalnych odchyleń pogodowych,
z którymi się teraz borykamy.Gorzej będzie, jeżeli brak okrywy śnieżnej się utrzyma , a temperatura
powietrza drastycznie się obniży.
Iwonka1-Iwonko, jak miło, że zawitałaś
Ja też obiecuję poprawę.Wczoraj "buszowałam"w Twoim wątku - w celu odświeżenia pamięci
inka52-Teresko, nie zauważyłaś Aukuby, mimo, że koło niej przeszłaś
JAKUCH-Jadziu, dorwałam jeszcze drugą prymulkę, też pastelową.Na razie cieszą na parapecie i przypominają o zbliżającej się wiośnie.
Ewakora-Ewuniu, Twoja prymula w ogrodzie, robi większe wrażenie o tej porze roku, niż moje na parapecie.Podzielam Twoje zdanie "co ma być, to będzie"







Zaopatrzeni w plastikowe sanki i 2 jabłuszka wyruszyliśmy do Karpacza.
Brak śniegu towarzyszył nam do samego Karpacza, a właściwie do Górnego Karpacza - bliżej
Swiątyni Wang.
Najpierw odpowiem na Wasze posty, a potem kilka fot. z naszej wycieczki.
leszczyna-Krysiu,dokupiłam jeszcze drugą prymulkę,ale w innym kolorze-też pastelowym.
duju-Justynko,tylko dlatego kupiłam tę prymulkę ,ponieważ zachwyciły mnie jej kwiaty-"różyczki"
Blueberry-Natalio, mamy podobne obawy i wątpliwosci.Ale, miejmy nadzieję, że nie będzie tak źle i przyroda poradzi sobie z obecnymi anomaliami.
pelagia72-Agnieszko, przyroda potrafi dostosować się do optymalnych odchyleń pogodowych,
z którymi się teraz borykamy.Gorzej będzie, jeżeli brak okrywy śnieżnej się utrzyma , a temperatura
powietrza drastycznie się obniży.
Iwonka1-Iwonko, jak miło, że zawitałaś

Ja też obiecuję poprawę.Wczoraj "buszowałam"w Twoim wątku - w celu odświeżenia pamięci

inka52-Teresko, nie zauważyłaś Aukuby, mimo, że koło niej przeszłaś

JAKUCH-Jadziu, dorwałam jeszcze drugą prymulkę, też pastelową.Na razie cieszą na parapecie i przypominają o zbliżającej się wiośnie.
Ewakora-Ewuniu, Twoja prymula w ogrodzie, robi większe wrażenie o tej porze roku, niż moje na parapecie.Podzielam Twoje zdanie "co ma być, to będzie"








- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Piękna wycieczka
U nas śniegu nie było wcale i się nie zanosi na niego.

Pozdrawiam - Justyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Lodzia aż zazdroszczę Tobie miejsca zamieszkania, masz możliwość kontaktu z zimą
Ja w tym sezonie śniegu nie zaznałam i podejrzewam że już nie zobaczę
Moje prymulka już pomału kończą kwitnienia, poczekam na lepszą pogodę i wyrażę do ogrodu, będę wyczekiwała
powtórki kwitnienia.
Pozdrawiam

Ja w tym sezonie śniegu nie zaznałam i podejrzewam że już nie zobaczę


Moje prymulka już pomału kończą kwitnienia, poczekam na lepszą pogodę i wyrażę do ogrodu, będę wyczekiwała
powtórki kwitnienia.
Pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
No tak, żeby zobaczyć śnieg trzeba w Karkonosze. Fajna wycieczka, zazdroszczę:)
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
duju - Justyno, nie mamy śniegu, to może obecne opady deszczu, nawodnią nam ogrody.Gleba nie jest zamarznięta-woda wsiąka, jak w gąbkę.
leszczyna-Krysiu, to prawda, mamy doskonałe położenie geograficzne i komunikacyjne.Wszędzie
blisko,nawet do Warszawy,dzięki autostradom i drogom szybkiego ruchu.
karolacha-Karolino ,taki mamy teraz klimat, chcemy zobaczyć śnieg- to, w góry !
Dobrze, że obie mamy blisko do Kotliny Kłodzkiej i Jeleniogórskiej
Pierwsze zwiastuny wiosny w ogrodzie przydomowym.Posadzone 3 ranniki - zakwitły




A, to - moja miłość .... Tosia
leszczyna-Krysiu, to prawda, mamy doskonałe położenie geograficzne i komunikacyjne.Wszędzie
blisko,nawet do Warszawy,dzięki autostradom i drogom szybkiego ruchu.
karolacha-Karolino ,taki mamy teraz klimat, chcemy zobaczyć śnieg- to, w góry !
Dobrze, że obie mamy blisko do Kotliny Kłodzkiej i Jeleniogórskiej

Pierwsze zwiastuny wiosny w ogrodzie przydomowym.Posadzone 3 ranniki - zakwitły





A, to - moja miłość .... Tosia

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3


- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17365
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
No proszę jaka piękna lutowa wiosna.
A moje ranniki gdzieś przepadły
Ładna kicia.
A moje ranniki gdzieś przepadły

Ładna kicia.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Lodzia rannikom pozwól zawiązać nasionka, ponoć ładnie się wysiewają i rozmnażają, i mnie już sporo w jednej kupce
A z położeniem geograficznym to jesteś szczęściara, ja do gór to już muszę wyprawę zrobić.
Pozdrawiam

A z położeniem geograficznym to jesteś szczęściara, ja do gór to już muszę wyprawę zrobić.
Pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Lodziu widzę że pierwsze zwiastuny wiosny podobnie jak u mnie już są ,piękny ciemiernik
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2701
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Widzę, że kolejne ranniki wychodzą? Niezwykłe kwiaty! Są nawet odmianowe ale trudne do zdobycia. Te gatunkowe rzeczywiście chętnie się wysiewają i jak im pozwolimy - jest ich coraz więcej 

- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
U wszystkich teraz widzę ranniki, wiosna coraz bliżej
kicia śliczna 


?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Mnie ranniki się nie wiodą. Były, zginęły. Muszę posadzić od nowa. Byłaś na Gardenia? Dawaj zdjęcia. Kilka widziałam na fb