Ogródek doktora Lokiego ? cd...

[Blueberry]

Piękne ciemierniki sery pleśniowe pamiętam jak pojawiły się w sklepach, byłam zdumiona jak coś tak paskudnie pachnącego, może smakować tak dobrze

[Locutus]

@ E-Genia ? a dziękuję. Mam nadzieję, że dziś coś nowego odkryję jak wyjdę do ogrodu i będę się mógł na forum podzielić jutro.

@ Marta ? ja się serio spodziewam jeszcze jakiegoś armageddonu śnieżno-mrozowego? Chętnie bym się bez niego obszedł i trzymam kciuki, żeby nie miał on miejsca, ale wielkich nadziei sobie nie robię?

@ Anabuko ? ano takie były czasy? a potem komuna upadła i zaczęły się pojawiać rozmaite nowinki ze zgniłego zachodu? Ciekaw jestem jakie nowe ciemierniki mi zakwitły w tym tygodniu, już się nie mogę doczekać jak ogród zobaczę?

@ Florian Silesia ? a dziękuję. A co do zimy ? nic dodać, nic ująć.

@ Blueberry ? a dziękuję, mam nadzieję że niebawem będę mógł ciemierników wkleić więcej. A co do serów pleśniowych ? zwykły poczciwy wiejski camembert potrafi tak zasmrodzić lodówkę, że ho ho? Ale jak to smakuje? Mniam! Choć z cuchnących serów osobiście najbardziej byłem kiedyś zdegustowany livarotem? Zapach cokolwiek odchody przypominał?

Pozdrawiam!
LOKI

[Madziagos]

A ja myślę, że wielkiej zimy już nie będzie, nic na to nie wskazuje.
Natomiast bardziej obawiam się, kwietniowo-majowych przymrozków, ale może i one się nie pojawią w drastycznej postaci.

[Locutus]

@ Madziagos ? obyś się nie pomyliła, bo jak mi teraz minus dziesięć rąbnie, to chyba się popłaczę? Ruszyły mi mocno między innymi piwonie drzewiaste, a one bardzo źle znoszą mrozy jak są już w stanie wegetacji? Co do przymrozków wiosennych ? zobaczymy? Fakt faktem, że w roku ubiegłym po raz pierwszy odkąd we Francji mieszkam widziałem ujemną temperaturę w maju?

A poniżej trochę najświeższych fotek? Sam jestem zaskoczony, spodziewałem się kolejnych ciemierników, ale nie tego wszystkiego, co poniżej wklejam...

Crocus chrysanthus



Helleborus orientalis



Iris reticulata




Pozdrawiam!
LOKI

[Madziagos]

U mnie irysy żyłkowane pojawiają się z początkiem kwietnia, ale sądzę, że ich kwitnienie w pierwszej połowie lutego w Twoich stronach też nie jest normą.
Faktycznie, (-)10 nie jest Ci potrzebne, zwłaszcza na te piwonie.
U mnie kiedyś się zdarzyło, że po takim silnym przymrozku wszystkie rozpoczynały wegetację z poziomu ziemi.
Między innymi z takich powodów wolę, żeby zimą była zima.
Rośliny śpią, odpoczywają i spokój.

[marta64]

Loki, to u Ciebie wiosna, że hej! Ciemierniki piękne, ale krokusy i iryski Namiot zrób dla piwonii, albo co? Też mam taką wczesną i dostała -6, to już może być po kwiatkach

[Blueberry]

Piękna wiosna krokusy masz już bardziej "zaawansowane" niż te co widywałam na forum, bardziej rozkwitnięte

[pelagia72]

Jurku
Przepiękne krokusy i iryski
Bardzo cieszą oczy
Ale widzę ,że cośik już podgryzło kwiaty.

[Florian Silesia]

Kwitnienia godne podziwu i pozazdroszczenia Dziś zobaczyłem łebki krokusów dopiero co wyłażących z ziemi.

[anida]

Piękne, szczególnie irysy, ja je miałam tylko tuż po posadzeniu, w następnym roku już się nie pokazały.

[Aguss85]

Loki wiosna widzę na całego Piękne irysy, zwłaszcza ten fioletowy. No teraz już nic sezonu nie zatrzyma
A propos armagedonu zimowego, u mnie za dwa tygodnie taki krótki powrót zimy ma nastąpić z -7 nocami, a drzewa owocowe już otwierają pąki, spodziewam się katastrofy U Ciebie wiosna w lutym to normalna rzecz, u nas anomalia.

[Locutus]

Przede wszystkim wszystkim wam dziękuję za miłe, ciepłe słowa ? w imieniu swoim jak i moich kwiatuszków.

@ Madziagos ? Nie, akurat w kwitnieniu irysów żyłkowanych o tej porze roku nie ma zupełnie nic dziwnego. Luty to typowy termin ich kwitnienia w moich stronach. W zależności od tego jaka jest zima, zdarzało im się kwitnąć już wcześniej (w 2016. roku zakwitły pod koniec stycznia) lub później (w 2013. roku musiałem na nie czekać do marca)? A co do piwonii ? im czasem i -4°C potrafi zniszczyć rozwijające się pąki? A taka temperatura to i w kwietniu może się niestety przytrafić? Mam jedną niższą, a jedną wyższą i ta niższa dopiero w zeszłym roku zakwitła po raz pierwszy, bo do tej pory co roku późnowiosenne przygruntowe przymrozki niszczyły jej pąki kwiatowe.

@ Marta ? Przyznam szczerze, że nie chce mi się bawić w namioty? Jak się wyrywa do życia przed czasem, to niech sobie radzi? A wiosna rzeczywiście pełną gębą. Aż jestem ciekaw co dzisiaj w ogrodzie odkryję po tygodniu niebytności w nim (i czym będę się mógł tutaj jutro podzielić)?

@ Blueberry ? E, nie, zaglądałem do wątku o krokusach, u mnie na razie skromnie w porównaniu z tym, co tam widziałem?

@ Pelagia ? Winowajcę nawet widać na jednej z fotek krokusa. Nie wiem co to za gąsienica, ale wpieprza te kwiatki aż chrupie?

@ Florian Silesia ? Mam nadzieję, że jutro wkleję jeszcze więcej wiosennego kwiecia.

@ Anida ? U mnie też wypadają. Aczkolwiek jestem bardzo zaskoczony, bo jesienią 2012. posadziłem ich szpaler przed domem, z roku na rok było ich coraz mniej, od dwóch lat byłem przekonany, że w ogóle wypadły, a tu w tym roku bum ? i znowu jakiś kwiat się pojawił?

@ Aguss ? Oby rzeczywiście już nic tej wiosny nie zatrzymało? Na razie ma być u mnie na plusie (ba, na jutro zapowiadają 18°C, choć do zeszłorocznego lutowego 21°C i tak toto nie dobije), ale luty przecież się jeszcze nie skończył?

Pozdrawiam!
LOKI

[Locutus]

Crocus chrysanthus


Crocus tommasinianus


Crocus vernus


Primula acaulis





Vinca minor


Pozdrawiam!
LOKI