Blue fruit u mnie na pewno nie pękał ale za to łatwo łapał ZZ ( jak każdy z ziemniaczanym liściem).
Plenny, bo w gronie po kilka dużych owoców. Każde grono zawiązane.
Krzaki niskie, samokończące, PL, owoce średnie, lekko karbowane befsztyki o barwie ciemnej wpadającej w siny kolor, smaczne.
Nie powtórzyłam go bo lubię pomidory wysokie, giganty, o długim okresie wegetacji.
Jak ktoś ma mało miejsca to polecam.
Beata Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Anulap, bliżej mu do indygo niż do zwykłego czarnego. Podpisuję się pod informacją whitedame. Uprawiałam go w '18 roku i nie chorował mi, ale bardzo przykładnie robiłam opryski PW i IF. Czy pękał? Zupełnie nie pamiętam. Wydaje mi się, że pękanie nie jest jego urodą lecz wynikiem uwarunkowań. Smakiem wynagradza wszystko.
Żeby mu przedłużyć owocowanie to pielęgnuję wilka, który go podwyższa i daje jedno - dwa grona.
Dzięki za opinie . Fajny pomidorek a mimo to nie zasłużył by wejść do upraw
na stałe .
Lubię pomidory z ziemniaczanym liściem , mam wtedy pewność , że nie doszło
do pomyłki .
A z tym pękaniem to nie do końca taka prawda . Rosną dwa krzaki obok siebie i na jednym
owoce pękają a na drugim nie .
W panie na przyszły sezon mam pomidorka Bordo , kolor ponoć taki jak nazwa .
Blue Fruit u mnie zostaje na stałe. Każdego roku jedna część nasadzeń to powtórki w trzyletnich odstępach, dwie części to nowości. Na ten sezon będzie pół na pół, bo zrobił mi się duuuuży zapas tych smacznych.
Skoro tak , to co innego . Myślałam , że dobry , ale szukasz lepszego .
Badziu , a jak u Ciebie wyglądało indygo serce Kasencji ?
U mnie wyrosły dwa zupełnie różne pomidory , jeden bicolor , drugi
świetny malinowy befsztyk .
Anulap. Sięgnęłam do wcześniejszych notatek. I tak: w 2017 roku Kas/21 F5, nasionka od babcia 102, 3 krzaczki. 1 - Cytuję: krzak na początku wygląda marnie, owoce duże, serca, ciemnofioletowe, w miarę dojrzewania nabiera czerwieni od czubka. Na koniec mało fioletu, tylko przy ogonku. Bardzo smaczny, ciemnomalinowy. 2 - trochę chorował gdy zaczął kwitnąć, wykaraskał się. Owoce miał okrągłe, deczko spłaszczone, fioletu bardzo mało na początku, potem zupełny jego zanik. Malinowy, smaczny, wewnątrz nie tak mocny kolor jak u serca. U znajomej, której dałam trzeci egzemplarz wyrósł odpowiednik mojego drugiego krzaczka. Była niepocieszona. W następnym sezonie Kas/21 F6, z moich nasion sercowatego, 3 szt. Jedną sadzonkę zjadł ślimor zanim wysadziłam. Na dwóch pozostałych krzakach owoce jak ubiegłoroczne z drugiego krzaczka, okrągłe. W kolejnym sezonie, nie w tym, wysieję F2 . Nie zrezygnuję z niego. Jaką eFkę wysiewałaś?
Kas/21 F5 były u mnie czerwone i fioletowe,bardzo smaczne serca.W pokoleniu F6 wyrosło coś dziwnego,wielkie krzaczyska z małymi owocami. Mam nasiona F3,F4 i F5 ,muszę wysiać i zobaczyć co z tego wyrośnie .
Najbardziej pasuje opis tego malinowego . A konkretnie , malinowy befsztyk , trwały , bez skaz ,
smaczny , dość póżny , owocował do końca , nie pękał . Krzak bardzo wysoki . Fioletowego zero .
Nawet taki wart uprawy . Efki nie znam .
Kasiu, patrzę i oczom nie wierzę Aż sięgnęłam do uprawianych w '17 roku. Miałam 8 odmian pomarańczowych, ale nie podłużne, no i wśród 11 czarnych - Kas/21 F3. Jakże się to stało? Tak mi przykro,wielkie oczekiwania i ... zonk. I co to za odmiana? Zna ktoś?
Wydłubałam sobie pare nasion z pomidora Adora.
Widzę, że uprawiał go Faworyt. Ciekawa jestem jak z plennością.
Planuje ze dwa krzaki w gruncie.
Pomidorka dzisiaj próbowałam , mimo że sklepowy i o tej porze , smakował dobrze.
Słodki , odrobinie kwaskowy posmak.
Ciekawa jestem jakie miał liście , jak wysoka jest roślina?, No i jak już wspomiałam , co z plennością?
Asia