Domyśliłam się że piszesz do mnie
. Ja lubię rośliny, które mają ozdobne, często kolorowe liście ale kwiatuszki jednak spokojniej ubarwione. Hortensjowe patyki wsadziłam do doniczki wcześniej traktując je ukorzeniaczem (takim w płynie), schowałam doniczki w cieniu i całe lato tylko podlewałam. Rzeczywiście wcześniej pojawiają się listki i nie wszystkie się ukorzeniły, ale i tak nieźle. Najlepiej ukorzeniła się Anabell i malutkie sadzonki bukszpanu na obwódki rabat. Róże też tak ukorzeniam - z różnym skutkiem ale mam frajdę. Po cięciu wiosennym i tak ludzie wyrzucają na kompost te patyczki. Wiedziałam, że będę miała działkę to korzystałam i tym sposobem trochę roślin już mam. Pokazałaś zdjęcie bardzo ładnej piwonii - śliczna jest. Ja muszę wcześniej zobaczyć jakie zakwitną u mnie i dopiero wtedy zacznę się wymieniać roślinkami z działkowymi sąsiadkami - a mam fajne babeczki za płotkiem.
u mnie dla ciemierników za kwaśno, poza tym dojazd do działki mam dopiero od marca, więc nawet nie zobaczyłabym kwiatów 
Przez cały rok zbieram skorupki jajek, suszę je, mocno rozdrabniam, podsypuję pod ciemierniki, sasanki tudzież wszystkie inne rośliny nie kochające kwasowości i efekty są znakomite. 
Latem dodatkowo robię nawóz ze skorupek i tym nawozem jeszcze podlewam. 
..
