
Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1
Witam. Mam problem z moją jukką. Liście rosnące na pieńku robią się żółte i usychają, natomiast liście wyrastające "od korzenia" są w dobrym stanie. Korzenie są suche i łamliwe ( pozostały już bardzo krótkie ok. 1,5 cm.). W ziemi jest dużo resztek korzeni. Ziemia w doniczce była na dole mokra, a mniej więcej od połowy sucha. Pieniek nie gnije (nie wiem tylko czy to jest normalne, że od spodu pieniek ma w środku wgłębienie - jest po prostu pusty na ok. 2 cm.). Czy jest szansa na uratowanie mojej jukki 

- wampir_wawelski
- 200p
- Posty: 204
- Od: 31 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Myślenice
-
- 200p
- Posty: 278
- Od: 20 sty 2009, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Żywca
Obsychające na brązowo liście juki
Proszę o poradę.Dostałam od teściowej jukę,piąknie rosła przez dwa lata.Stoi w południowo zachodnim rogu więc jest dobrze nasłoneczniona.Sprawdzałam nie jest przelana.Od miesiąca zaczęła obsychać od dołu a końcówki liści zaczęły brązowieć.Przyznaję,że nie nawoziłam jej od 2 miesięcy.Jest podlewana raz w tygodniu.Nie stoi obok kaloryfera mam ogrzewanie podłogowe i raczej suche powietrze.Dziś poobcinałam brązowe końcówki.Dodałam zdjęcia.Błagam pomóżcie mi ją uratować.To taki piękny okaz(170 cm)Będę bardzo wdzięczna.



-
- 200p
- Posty: 278
- Od: 20 sty 2009, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Żywca
Przesadzałam ję końcem lipca do większej doniczki.Dziś zrobiłam to jeszcze raz tyle że całkowicie wymieniłam jej ziemie,oczyściłam w miarę mozliwości korzenie(bałam się że je uszkodzę) nie skracałam ich,dałam drenaż i tyle.
Powinnam jeszcze była cos zrobic?
Za jaki czas ją podlać po przesadzeniu i czy zacząć ja nawozić.
Powinnam jeszcze była cos zrobic?
Za jaki czas ją podlać po przesadzeniu i czy zacząć ja nawozić.
Mimo wszystko mała ta doniczka.
Te dwa kamienie są po to, żeby roślina się nie przewróciła ?
Gdy jukka ma mało substancji odżywczych to jej pnie są cienkie i z czasem nie potrafią utrzymać ciężaru liści.
U mnie podobne jukki mają dużo większe donice i dwa lata temu uciąłem po jednym pędzie, a rok temu kolejne (jedna ma 2 odnogi, druga 3).
Jednocześnie z uciętych pni zrobiłem nowe rośliny (te największe, sprzed dwóch lat mają ok. 1,8).
Fajnie mieć wysokie jukki, ale czasem trzeba je skrócić zanim dorosną do sufitu ;)
Te dwa kamienie są po to, żeby roślina się nie przewróciła ?
Gdy jukka ma mało substancji odżywczych to jej pnie są cienkie i z czasem nie potrafią utrzymać ciężaru liści.
U mnie podobne jukki mają dużo większe donice i dwa lata temu uciąłem po jednym pędzie, a rok temu kolejne (jedna ma 2 odnogi, druga 3).
Jednocześnie z uciętych pni zrobiłem nowe rośliny (te największe, sprzed dwóch lat mają ok. 1,8).
Fajnie mieć wysokie jukki, ale czasem trzeba je skrócić zanim dorosną do sufitu ;)
-
- 200p
- Posty: 278
- Od: 20 sty 2009, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Żywca
Skoro była przesadzona w lipcu i teraz odświeżyłaś ziemię to nie musisz jej znowu przesadzać.
Za ok. 1 rok, korzenie wejdą w nową ziemię i wtedy będziesz mogła zwiększyć doniczkę.
Moje 2 duże jukki nie były przesadzane od ok. 6 lat, raz podmieniłem trochę górnej ziemi.
W tym roku na wiosnę chciałbym je wyjąć, obejrzeć korzenie i zasadzić trochę wyżej, wymienić górną ziemię.
To jest ta, która miała 3 pędy, każdy został odcięty:

Za ok. 1 rok, korzenie wejdą w nową ziemię i wtedy będziesz mogła zwiększyć doniczkę.
Moje 2 duże jukki nie były przesadzane od ok. 6 lat, raz podmieniłem trochę górnej ziemi.
W tym roku na wiosnę chciałbym je wyjąć, obejrzeć korzenie i zasadzić trochę wyżej, wymienić górną ziemię.
To jest ta, która miała 3 pędy, każdy został odcięty:

-
- 200p
- Posty: 278
- Od: 20 sty 2009, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Żywca