Cytrusy - porady ogólne (cz. 2)

[norbert76]

Możesz rozwinąć kwestię podlewania, jak przeschnie ziemia? Tzn. przesuszasz podłoże przed kolejnym podlaniem?
Cytrusy powinny być zimowane w chłodzie, w okolicach około 10 - 12 stopni. W wyższych temperaturach, a zwłaszcza pokojowej powinny być doświetlane. W temperaturze pokojowej podłoże powinno być cały czas umiarkowanie wilgotne. W dodatku musisz wtedy zapewnić podwyższoną wilgotność powietrza. Masz włączony grzejnik? To zdecydowanie wysusza powietrze czego cytrusy i rośliny tropikalne nie cierpią.
W ogóle przesadzałaś po zakupie? Pewnie nie, a wymiana podłoża jest bardzo istotna w przypadku każdej rośliny. W dodatku cytrusy wymagają odpowiednio kwaśnej ziemi - w handlu masz dostępne dedykowane podłoże.
Kolejna sprawa, cytrusy podlewamy wyłącznie miękką wodą. Jeśli podlewasz wodą z kranu - nam nadzieję że przynajmniej odstaną, a nie masz wiedzy o jakiej twardości masz wodę, wystarczy jak w Google wpiszesz frazę nazwa miejscowości i jakość wody wodociągowej.
Kolejna sprawa, odetnij bezwzględnie owoce - wszystkie gdyż niepotrzebnie osłabiają roślinę.
Wrzuć jeszcze zdjęcia.

[Agar]

Moje cytrusy mają piękne liście, są zupełnie zdrowe i w sumie wszystko z zimowaniem byłoby ok, gdyby nie to, że wszystkie cytryny (4 szt.) obsypały się kwiatami - czy to nie za wcześnie? Zostawić te kwiaty czy obrywać? Nowe gałązki i listki też rosną. Pozostałe cytrusy (pomarańcze, kumkwaty, mandarynki, kalamondyny, itd.) są w tym samym pomieszczeniu; nie straciły nawet jednego listka, zastopowały wzrost, śpią, a cytryny chyba poczuły już wiosnę. To pierwszy rok, kiedy cytryny są takie "wyrywne" i nie wiem, z czego to wynika, bo zimuję je tak, jak co roku.

[Senior]

Kwiaty pozostaw, cytryny same zadecydują czy zawiążą z nich owoce i ile tych owoców będzie.

[Q-Storm]

Witajcie,
Postanowiłem, w końcu po wielu latach przerwy wrócić do uprawy cytrusów w domu. Poprzednie próby z grejpfrutami i cytryną skierniewicką nie udały się, bo byłem wtedy mało doświadczony.
Tym razem wędrują już do mnie sadzonki cytryny meyera, gdyż słyszałem że jest w miarę nie sprawiająca kłopotów.
Zastanawiam się nad podłożem do niej. Planuje zmieszać torf, ziemię ogrodniczą, piasek i wermikulit i drobny żwir w proporcji 3:3:2:1:0,5. Tu i tam (zwłaszcza na stronach amerykańskich) naczytałem się że cytryna ta lubi podłoże o pH około 5.5 które jest przewiewne i lekkie oraz że najgorsze jest stagnowanie wody w donicy. Czy moje założenia są słuszne czy zdziwiam?

[Adrian139]

Czy włókno kokosowe nadaje sie do uprawy cytrusów

[trawatrawski]

Dobry wieczór wszystkim forumowiczom. Mam roślinę cytrusową którą w zeszłym roku uratowałem od pewnej śmierci. Rośnie bardzo ładnie, nawet wypuszcza kwiaty, tylko od jakichś 2 miesięcy zaczęły pojawiać się białe kropki na niej. Z początku odrywałem listki na których się pojawiały, lecz teraz są już na połowie drzewka. Czy ktoś wie co to i jak mam z tym walczyć, o ile w ogóle się uda?

[norbert76]

Tarczniki. Tylko dlaczego czekałeś aż 2 miesiące, żeby napisać zapytanie...

PS. Następnym razem przed założeniem nowego wątku korzystaj z wyszukiwarki.

[trawatrawski]

Nie wiem, zajęty byłem i nie myślałem o tym. A czy znacie jakiś godny polecenia preparat?

[norbert76]

Sorry, ale z takim podejściem to polecam sztuczne kwiatki, odpada poświęcanie czasu na ich pielęgnację... Brak zainteresowania kondycją żywej rośliny, w przypadku zarażenia szkodnikami prowadzi je prosto do śmietnika.

Poczytaj ten wątek:

viewtopic.php?f=19&t=1518

Albo wrzuć w Google "tarczniki zwalczanie" to pojawią się odpowiednie preparaty.

https://www.google.pl/search?source=hp& ... CAU&uact=5

[trawatrawski]

Mówisz, no dobra, to idę po sztucznego cytrusa. Dzięki za pomoc.

[Senior]

Na cytrusach żeruje przeważnie nie tarcznik, lecz misecznik cytrusowiec. Są bardzo podobne do siebie. To nie jest ani jedno ani drugie, na twoim cytrusie żerują wełnowce.

[norbert76]

Z całym szacunkiem, ale w żadnym wypadku to nie są wełnowce.

Dokładnie to jest tarcznik sagowcowiec (Aulacaspis yasumatsui).

https://davesgarden.com/guides/bf/showimage/12471/#b

[Senior]

Norbert wygląda na to że masz rację. Uprawiam cytrusy przeszło 40-ci lat i nigdy z czymś takim się nie spotkałem. W Polsce odkryto go po raz pierwszy w 2007 roku, a do 2013 roku nie występował na cytrusach.

http://www.inhort.pl/files/program_wiel ... czniki.pdf

[x-y - 19]

Tu jest szerszy przegląd gatunków inwazyjnych, zawleczonych do nas (Gabriel Łabanowski, Instytut Ogrodnictwa
w Skierniewicach, 2016) http://www.inhort.pl/files/program_wiel ... ski%20.pdf
edit
Mi to jeszcze co innego przypomina - Aonidiella (aurantii - tzw tarcznik kalifornijski albo comperei), w obrazkach tego ostatniego w linku można zobaczyć https://www.redalyc.org/jatsRepo/1799/1 ... index.html
W sumie nie ma to znaczenia, bo zwalczyć trzeba, ale okazuje się, że nawet owoce doniczkowca mogą zawlec.

[Adrian139]

Może polysect albo mospilan zadziała, bo systemiczny.