Korpusy i ciernie - aga_zgaga

[Rynio2]

M.hernandezii i bez kwiatu mi się podoba.

[aga_zgaga]

Też ją lubię ale to jest prawdziwy pypeć
To teraz dla odmiany, dla nudzących się zimą, coś większego . Prezent od moich synów. Ciekawa roślina, na razie ma 25cm.
Cereus forbesii 'Spiralis'


Mimo, że mutant kwitnie, wydaje owoce i nasiona. Rozmnaża się te cereusy przez wysiew lub ukorzenione, odcięte rozgałęzienia. Po moim widać, że jest pozyskany w ten drugi sposób. Egzemplarze z wysiewu pierwsze 10cm rosną prosto, potem zaczynają się skręcać. To budzi moją nadzieję, że może ta moja roślinka jest starsza niż wygląda i może zakwitnie wcześniej niż za 20 lat Jednocześnie nie wiadomo, czy to czysty forbeś, bo dostępne na rynku spiralisy są teraz w większości efektem krzyżowania z C. peruvianus lub C.stenogonus. Pokręcony osobnik ale tak czy siak lubię gościa

[Aileen]

Naprawdę ciekawy gość, nieźle pokręcony

[hen_s]

Pokręcony... Tak, to najlepiej pasuje do tej konkretnej rośliny!

[barbra13]

25 cm to już "konkretny" osobnik. Ładny .

[aga_zgaga]

Zapraszam do pooglądania kłujaków w ten późnojesienny szary dzionek.
Najpierw aktualne kwiaty
Brasilicactus haselbergii


Aktualny pąk:
Mammillaria hernandezii


Aktualna siewka. Rzuciłam w żwirek nasiona Frailea grahliana i Frailea horstii. Nie dbam, nie zaglądam często, czasem spryskam. Stoją przy dużym oknie. Widno, niezbyt ciepło. Rosną, nie marudzą. Żadnych glonów, grzybów. Jak pomyślę co się działo z moimi wysiewami, o które dbałam, to szlag mnie trafia


I korpusy oraz ciernie:
Jeden z moich ulubieńców, choć jeszcze nie kwitnący. Płaskacz w kratkę
Gymnocalycium monvillei


Pozazdrościłam Marianowi (maryjan13) spinossimy, mam co prawda M.spinossima ssp. pilcayensis, ale chciałam taką puchatkę o dłuższym futerku
Moja trochę przekombinowana, bo to chyba 'rubrispina', czyli forma uzyskana przez selekcję hodowlaną (rozumiem, że te najbardziej czerwone krzyżowano ze sobą):
Mammillaria spinossima f. rubrispina

[hen_s]

Ciągle kwitnący Brasilicactus haselbergii jest tu bez konkurencji ale mam wrażenie, że z obu mammillarii będziesz mieć również dużo radości.

[barbra13]

(...)mam co prawda M.spinossima ssp. pilcayensis, ale chciałam taką puchatkę o dłuższym futerku

Ale masz wymagania .

[Aileen]

Najpierw aktualne kwiaty

Aktualne kwiaty o tej porze roku to prawdziwa atrakcja Brasilicactus haselbergii to bardzo fajna roślinka, też dość "futrzasta" i kwiatuchy w tym kolorze muszą się podobać, mnie się podobają

[Rynio2]

Rosną, nie marudzą. Żadnych glonów, grzybów. Jak pomyślę co się działo z moimi wysiewami, o które dbałam,

Ależ to pięknie brzmi.

[aga_zgaga]

Kochani, dziękuję za odwiedziny i wpisy

Basiu nie da się ukryć, że puchate u roślin i zwierzaków mnie kręci

A teraz kłopoty z zimowiska. Sama je na siebie ściągnęłam bo ze stada zielonych, jędrnych Mammilaria longimamma wybrałam tą jedną: szarą ....i marszczącą się
Nie wiem dlaczego ma szarą epidermę, może jej mama zadała się z thelokaktusem , ale nie to mnie martwi. Martwi mnie bo ona się dalej marszczy.
Jak ją przesadzałam, to rzepki miała zdrowe i krzepkie (takie 3 pietruszki zrośnięte razem). Wyniosłam na zimowisko. Dalej się kurczyła. Wzięłam do ciepłego i spryskałam, niestety to pomogło troszeczkę i na moment.



Wynieść na zimowisko i dać jej dalej się marszczyć? Podlać, spryskiwać? Nie miałam jeszcze takiego przypadku i nie wiem co będzie najwłaściwsze

[Rynio2]

Wg. moich doświadczeń to Mammilaria longimamma jest bardzo wrażliwa na spadki temperatury. W zeszłym roku tak straciłem tą roślinę.

[aga_zgaga]

Jeśli przemarzła, to raczej nie u mnie. Teraz stoi w średniociepłym miejscu i czasem ją zraszam, ale delikatnie.

A teraz gwiazda dnia! Prawie na Gwiazdkę, prawie pod choinkę.
Słońca mało, to kluł się i kluł kwiatek:


Ale jest! Mammillaria hernandezii


I żebyśmy byli świadomi skali:


Dla ciekawych jak to wygląda na stanowisku naturalnym
https://www.inaturalist.org/observations/7427844

Interesująca roślinka, jedna z tych, które swoich owoców nie wypychają na zewnątrz, tylko trzymają w ciałku. Czasem nasiona muszą czekać na zgon rośliny macierzystej, żeby móc skiełkować. U tej mammillarii im starsze nasiona, tym lepiej wschodzą.

[ejacek]

Gratulacje

[aga_zgaga]

Dzięki Jacku, gratulacje przekazałam

A wszystkim Kaktusofilom i ich podopiecznym