Różana hacjenda Anego
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju życzę Tobie i Mirce radosnych Świąt
liczę ,ze u Ciebie też wiosenna pogoda, jednak u mnie żadne cebulowe sie nie pokazują, bo wczoraj robiłam dokładniejszy przegląd.Przesadzany Palibin ma pąki, a budleje listki ,to samo Perowskia tez ma pąki czyli dobrze im w nowych miejscach i widocznie miały dosyć wody .Jednak wszystko okaże sie wiosną
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4650
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Witam miłych gości chyba ostatni raz w tym roku, bo to i czas gdy głowa zaprzątnięta świętami, no i właśnie dzisiaj zaczęła się zima, choć po prawdzie tylko kalendarzowa i astronomiczna, bo klimatycznej nie widać - wczoraj mieliśmy 13 stopni a w piątek ... 16,5
Nic dziwnego Ewo, że taka pogoda poprzestawiała w głowach roślinom. Zauważyłem że najszybciej wykiełkowały cebulki posadzone jesienią - te które już zasiedziałe w gruncie bardziej znają się na kaprysach pogody
Mariuszu, to faktycznie był pierwszy śnieg i ... dobrze, że zrobiłem zdjęcie bo pewnie na następny długo będę czekał.
Miło czytać Jadziu, że zrobiłaś przegląd ogródka - to znak że wracasz do formy
i nie przejmuj się, że więcej siedzisz - to nie lenistwo a dbanie o zdrowie.
Dziękujemy za życzenia a tobie życzymy zwłaszcza zdrowia i powrotu do pełni sił.
Pogoda sprzyja majsterkowaniu, trochę zmian wymyślam na ogrodzie ale tym pochwalę się w późniejszym terminie
Jestem śpiochem ale ostatnio gdy wychodziłem na ogród to słońce jeszcze było za Babią Górą

Niech nie zmyli was to ciemne zbocze - szczyt był w cieniu wschodzącego słońca, bo dwa dni wcześniej widać było że śnieg już leży na górze.

Jak wspominałem - po kiełbasach przyszedł czas na mięso. Jesteśmy już zaopatrzeni w wędzonki, a do tego po raz pierwszy wędziłem sery - jeden zwykły, a drugi w ziołach. Teraz wiem, że nie tylko przy przy wędzeniu mięsa, ale specjalnie dla serów będę rozpalał wędzoka


Podczas wędzenia obejrzałem ogród - wiosna


Ponieważ zbliża się ta noc, na którą człowiek czeka i za nią tęskni, ten wyjątkowy wieczór w roku, gdy wszyscy gromadzą się przy wspólnym stole, taki wieczór gdy gasną spory i znika nienawiść, gdy łamiemy się opłatkiem i składamy sobie życzenia, ta noc wyjątkowa, niepowtarzalna, jedyna - Noc Bożego Narodzenia, życzę wam moi mili świąt dających radość, odpoczynek i nadzieję na lepsze jutro
Nic dziwnego Ewo, że taka pogoda poprzestawiała w głowach roślinom. Zauważyłem że najszybciej wykiełkowały cebulki posadzone jesienią - te które już zasiedziałe w gruncie bardziej znają się na kaprysach pogody
Mariuszu, to faktycznie był pierwszy śnieg i ... dobrze, że zrobiłem zdjęcie bo pewnie na następny długo będę czekał.
Miło czytać Jadziu, że zrobiłaś przegląd ogródka - to znak że wracasz do formy
Dziękujemy za życzenia a tobie życzymy zwłaszcza zdrowia i powrotu do pełni sił.
Pogoda sprzyja majsterkowaniu, trochę zmian wymyślam na ogrodzie ale tym pochwalę się w późniejszym terminie
Jestem śpiochem ale ostatnio gdy wychodziłem na ogród to słońce jeszcze było za Babią Górą

Niech nie zmyli was to ciemne zbocze - szczyt był w cieniu wschodzącego słońca, bo dwa dni wcześniej widać było że śnieg już leży na górze.

Jak wspominałem - po kiełbasach przyszedł czas na mięso. Jesteśmy już zaopatrzeni w wędzonki, a do tego po raz pierwszy wędziłem sery - jeden zwykły, a drugi w ziołach. Teraz wiem, że nie tylko przy przy wędzeniu mięsa, ale specjalnie dla serów będę rozpalał wędzoka


Podczas wędzenia obejrzałem ogród - wiosna


Ponieważ zbliża się ta noc, na którą człowiek czeka i za nią tęskni, ten wyjątkowy wieczór w roku, gdy wszyscy gromadzą się przy wspólnym stole, taki wieczór gdy gasną spory i znika nienawiść, gdy łamiemy się opłatkiem i składamy sobie życzenia, ta noc wyjątkowa, niepowtarzalna, jedyna - Noc Bożego Narodzenia, życzę wam moi mili świąt dających radość, odpoczynek i nadzieję na lepsze jutro
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3390
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Różana hacjenda Anego
Wypoczynek najważniejszy a jeszcze jak przebiegał w miłej atmosferze to na pewno udany.
Roślinom pomyliły się pory roku, ale cóż taka mamy pogodę.
Wędzonki smakowite.my tez od kilku lat sami wędzimy. Swojskie najlepsze.
Roślinom pomyliły się pory roku, ale cóż taka mamy pogodę.
Wędzonki smakowite.my tez od kilku lat sami wędzimy. Swojskie najlepsze.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17436
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Różana hacjenda Anego
U ciebie wiosennie ?
U mnie zimowo.
wędzonki apteczne.
My też tradycyjnie swoje robiliśmy wędzonki.
Pozdrawiam i Wszystkiego najlepszego , zdrowia i wielu radości w Nowym Roku !
U mnie zimowo.
wędzonki apteczne.
My też tradycyjnie swoje robiliśmy wędzonki.
Pozdrawiam i Wszystkiego najlepszego , zdrowia i wielu radości w Nowym Roku !
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4650
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Aniu i Joasiu dziękuję za miłe słowa i poparcie w sprawie domowych wędzonek - macie rację, że są najlepsze i są do tego najsmaczniejsze
W tym ostatnim dniu roku chcę powiedzieć, że to był dobry rok dla nas.
Bardzo dobry
Spotkaliśmy się z Jadzią - Jakuch i dwiema Beatkami - Beaby i Bazylą poznaliśmy ich ogrody i ich pomocników.
Kilka nowych osób wpisuje się do tego wątku.
Jest o czym rozmawiać a także ma się z kim wymieniać roślinkami i wiadomościami
Było jeszcze jedno ważne wydarzenie związane z naszą hacjendą.
Pokażę screen ze strony PZD - chyba na tych zdjęciach konkursowych poznajecie znane już wam rośliny


A jak zakończył się konkurs? Nasz ROD został uznany za najlepszy w Polsce

Oj działo się ... telewizja zjechała, nagrywali, wypytywali, filmowali ...
Nagrywali na naszej hacjendzie ponad pół godz. - opowiadałem o działce i dlaczego róże są tu na pierwszym miejscu, długo opowiadałem o różach ale najbardziej spodobało im się jak zagospodarowuję owoce z działki
i tylko to można było zobaczyć w tym krótkim filmie, który pokazywała TVP1
W sumie na ROD ekipa filmowa przebywała ok 7 godz. i .... bardzo im się podobało
Mały wycinek z filmu z tym moim "aktorstwem"
Kto oglądał wówczas ten program, to teraz wie kogo tam pokazywali


Życzę wam wszystkim abyśmy w nowym roku dalej byli razem na FO i byśmy się nadal spotykali oraz by nam na ogrodzie rosło i rosło.
Zdrowia i radości życzymy
W tym ostatnim dniu roku chcę powiedzieć, że to był dobry rok dla nas.
Bardzo dobry
Spotkaliśmy się z Jadzią - Jakuch i dwiema Beatkami - Beaby i Bazylą poznaliśmy ich ogrody i ich pomocników.
Kilka nowych osób wpisuje się do tego wątku.
Jest o czym rozmawiać a także ma się z kim wymieniać roślinkami i wiadomościami
Było jeszcze jedno ważne wydarzenie związane z naszą hacjendą.
Pokażę screen ze strony PZD - chyba na tych zdjęciach konkursowych poznajecie znane już wam rośliny


A jak zakończył się konkurs? Nasz ROD został uznany za najlepszy w Polsce

Oj działo się ... telewizja zjechała, nagrywali, wypytywali, filmowali ...
Nagrywali na naszej hacjendzie ponad pół godz. - opowiadałem o działce i dlaczego róże są tu na pierwszym miejscu, długo opowiadałem o różach ale najbardziej spodobało im się jak zagospodarowuję owoce z działki
W sumie na ROD ekipa filmowa przebywała ok 7 godz. i .... bardzo im się podobało
Mały wycinek z filmu z tym moim "aktorstwem"
Kto oglądał wówczas ten program, to teraz wie kogo tam pokazywali


Życzę wam wszystkim abyśmy w nowym roku dalej byli razem na FO i byśmy się nadal spotykali oraz by nam na ogrodzie rosło i rosło.
Zdrowia i radości życzymy
- anida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Różana hacjenda Anego
Gratulacje i wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Różana hacjenda Anego
No Andrzeju proszę jaka światowa gwiazda nam z Ciebie wyrosła
Gratki oczywiście, bo to jak działka wygląda to Wasza ciężka praca!
Pora roku faktycznie nie obrazuje tego co się dzieje w naszych ogrodach, chyba wiosna chce nadejść szybko, a jeśli tak to byleby zima nie powracała, bo wszystko znów zmarznie.
Pozdrawiam noworocznie
Pora roku faktycznie nie obrazuje tego co się dzieje w naszych ogrodach, chyba wiosna chce nadejść szybko, a jeśli tak to byleby zima nie powracała, bo wszystko znów zmarznie.
Pozdrawiam noworocznie
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3390
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju niech ten Nowy Rok będzie dla Ciebie dobry, zdrowy,serdeczności i wszystkiego najlepszego!
Gratuluję nagrody. Nagroda zasłużona za ciężką pracę.
Gratuluję nagrody. Nagroda zasłużona za ciężką pracę.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzejku no bo wiesz, że najlepsze herbatki są u Beatki.
Więc trzeba się było spotkać, mimo braku opieki z mojej strony nad ogrodem. Liczę, że ten sezon będzie już u mnie ogrodowo dobry. W sumie to już powoli każdą możliwą chwilę poświęcam dla ogrodu i niech się tak dzieje cały czas.
Jeszcze raz Wam gratuluję takiego uznania na skalę całego kraju, no szacuneczek za takie piękne ogrody w ROD.
To jest niesamowite, że widzisz od siebie Babią Górę.
Wszystkiego dobrego!
Jeszcze raz Wam gratuluję takiego uznania na skalę całego kraju, no szacuneczek za takie piękne ogrody w ROD.
To jest niesamowite, że widzisz od siebie Babią Górę.
Wszystkiego dobrego!
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4650
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Jeszcze niedawno byliśmy w starym roku, a już tydzień nowego - blisko, coraz bliżej
Dziękuję Anido, Mariuszu, Joanno, Beatko za życzenia, gratulacje i miłe słowa.
Ja wiecie w każdym konkursie liczy się wiele różnych wątków składających się na sukces, m.in. dokumentacja, inwestycje, remonty, itd,itp - to można było przeczytać na screenie o konkursie który zamieściłem - sukces ma wielu ojców jak mówi przysłowie
Ale jakby nie było .... zdjęcia z hacjendy też były dołączone
Ja już pracuję w ogrodzie
Drzewka pomalowałem jeszcze w grudniu - miałem i czas i pogodę podczas wędzenia, ale róże obsypałem ziemią z kompostu już w tym roku
A rośliny też pomalowane ... mrozem.




Najlepsze herbatki u Beatki, więc i będą kwiatki dla Beatki
Noce zaczęły być mroźne więc z pięterka ściągnąłem na dół roślinki. Tam miały widno ale zimno, bo jedna szybka, a ściany cienkie - na dole ściany grube i ocieplone, a okna podwójne i okiennicami zamknięte i tu problem, bo ciemno. Dadzą radę, bo dotychczas w bloku w piwnicy ciemnej nocowały, a jakby duże mrozy nastały to mam piec i zimna się nie boję. Przy okazji zauważyłem, że jedna amistad niby przemarznięta jesienią i sucha ... wypuściła od korzeni dwa pędy. Młode sadzonki z pędów tej szałwii ładnie rosną w domu
Beatko - nie zawsze widać z okna Babią Górę ale jak już ją widzę to zaraz fotki robię - od nas widać ją za przełęczą Przegibek między G.Żar (na zdjęciu tuż przy świerku z lewej strony) a Klimczokiem i Szyndzielnią (z prawej strony)

A najbardziej lubię gdy pojawia się w kwietniu gdy na ogrodach kwitną drzewka a na B.G. śnieg - to zdjęcie jeszcze starym aparatem robione, teraz czekam na wiosenny widok i 'strzelę' wyraźniejszą fotkę
Za to na zdjęciu wyraźnie widać przełęcz Przegibek.

Pozdrawiam noworocznie wszystkich odwiedzających ten wątek
Dziękuję Anido, Mariuszu, Joanno, Beatko za życzenia, gratulacje i miłe słowa.
Ja wiecie w każdym konkursie liczy się wiele różnych wątków składających się na sukces, m.in. dokumentacja, inwestycje, remonty, itd,itp - to można było przeczytać na screenie o konkursie który zamieściłem - sukces ma wielu ojców jak mówi przysłowie
Ale jakby nie było .... zdjęcia z hacjendy też były dołączone
Ja już pracuję w ogrodzie
Drzewka pomalowałem jeszcze w grudniu - miałem i czas i pogodę podczas wędzenia, ale róże obsypałem ziemią z kompostu już w tym roku
A rośliny też pomalowane ... mrozem.




Najlepsze herbatki u Beatki, więc i będą kwiatki dla Beatki
Noce zaczęły być mroźne więc z pięterka ściągnąłem na dół roślinki. Tam miały widno ale zimno, bo jedna szybka, a ściany cienkie - na dole ściany grube i ocieplone, a okna podwójne i okiennicami zamknięte i tu problem, bo ciemno. Dadzą radę, bo dotychczas w bloku w piwnicy ciemnej nocowały, a jakby duże mrozy nastały to mam piec i zimna się nie boję. Przy okazji zauważyłem, że jedna amistad niby przemarznięta jesienią i sucha ... wypuściła od korzeni dwa pędy. Młode sadzonki z pędów tej szałwii ładnie rosną w domu
Beatko - nie zawsze widać z okna Babią Górę ale jak już ją widzę to zaraz fotki robię - od nas widać ją za przełęczą Przegibek między G.Żar (na zdjęciu tuż przy świerku z lewej strony) a Klimczokiem i Szyndzielnią (z prawej strony)

A najbardziej lubię gdy pojawia się w kwietniu gdy na ogrodach kwitną drzewka a na B.G. śnieg - to zdjęcie jeszcze starym aparatem robione, teraz czekam na wiosenny widok i 'strzelę' wyraźniejszą fotkę
Za to na zdjęciu wyraźnie widać przełęcz Przegibek.

Pozdrawiam noworocznie wszystkich odwiedzających ten wątek
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różana hacjenda Anego
Zimowy czas, długie wieczory, ogólna stagnacja w ogrodzie skłonily mnie do tego, aby zboczyć z utartych ścieżek i odwiedzić ogród, w którym jeszcze nie byłam. I tym sposobem trafiłam tutaj Andrzeju. Kłaniam się więc jako nowy gość i zaczynam wgłębiać się w Twój wąteczek. Zdążyłam już zauważyć, że masz przepiękne, bujne róże pnące, które pewnie na żywo stwarzają rewelacyjny widok. Zauważyłam także azalie i różaneczniki, a to jest właśnie to, co ostatnio bardzo mnie interesuje, gdyż po niedawnym wywaleniu kilkudziesięciu bukszpanów dotkniętych ćmą uzyskałam sporo miejca i zamierzam je zapełnić właśnie Rh. Z uwagą będę śledzić ich kwitnienia u Ciebie w nadchodzącym roku, jeśli tylko zechcesz zrobić im sporo zdjęć i pokazać w swoim wątku.
Dodam jeszcze, że interesująco piszesz i oprócz wieści o roślinach pokazujesz także rozmaite stworzenia oraz ciekawostki ogrodnicze, co jeszcze bardziej skłania mnie do częśtszych odwiedzin. Pozdrawiam serdecznie i życzę milego nowego tygodnia.
Dodam jeszcze, że interesująco piszesz i oprócz wieści o roślinach pokazujesz także rozmaite stworzenia oraz ciekawostki ogrodnicze, co jeszcze bardziej skłania mnie do częśtszych odwiedzin. Pozdrawiam serdecznie i życzę milego nowego tygodnia.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4650
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Ha!
Witaj Wando
Na tak miłe słowa pozostaje mi wstawić kilka fotek naszykowanych do FO ale nie umieszczonych tu z powodu upływu czasu i zmiany pór roku.
A że czas teraz wspomnieniowy, więc kilka naszych RH dla ciebie i dla wszystkich



te dwie powyżej niby inne - trochę inaczej wyglądają, niby inne nazwy ale nie jestem do końca przekonany ...


Witaj Wando
Na tak miłe słowa pozostaje mi wstawić kilka fotek naszykowanych do FO ale nie umieszczonych tu z powodu upływu czasu i zmiany pór roku.
A że czas teraz wspomnieniowy, więc kilka naszych RH dla ciebie i dla wszystkich



te dwie powyżej niby inne - trochę inaczej wyglądają, niby inne nazwy ale nie jestem do końca przekonany ...


- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17436
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Różana hacjenda Anego
Zaglądam i pozdrawiamy noworocznie Andrzeju.
I życzę aby ten Nowy rok niósł wiele radości i ż roślin , ogrodu i ż zycia
Oszronione rolnik pięknie wyglądają

I życzę aby ten Nowy rok niósł wiele radości i ż roślin , ogrodu i ż zycia
Oszronione rolnik pięknie wyglądają
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różana hacjenda Anego
Wspaniałe, po prostu rewelacja! Takich właśnie zdjęć mi było trzeba. Ile te wasze azalie mają lat? Zwłaszcza Spek's Orange?
Czy wiosną będziesz czymś podsypywać krzaki?
Czy one kwitną tak u Ciebie co roku? Bo ja na moich zauważyłam, że rok kwitną, a rok nie, i tak na przemian.
Czy wiosną będziesz czymś podsypywać krzaki?
Czy one kwitną tak u Ciebie co roku? Bo ja na moich zauważyłam, że rok kwitną, a rok nie, i tak na przemian.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4650
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Dziękuję Aniu za miłe słowa
Wando - Spek's Orange zamieszkała u nas w 2009r
Wiosną podsypuję siarczanem amonu (oczywiście nie muszę chyba mówić, że zanim posadziłem to wykopałem dołek i nasypałem kwaśnego torfu mieszając z ziemią) potem podsypuję nawozem do kwasolubów przed kwitnieniem i po - niekoniecznie do rh bo za jednym razem posypuję tym nawozem też borówki i naprzemiennie stosuję do RH też nawóz do borówek.
Czasem daję nawóz w formie płynnej przy podlewaniu i ten stosuję kilka razy częściej ale nie przy każdym podlewaniu.
Kwitną corocznie, może dlatego że po kwitnieniu obrywam wszystkie przekwitłe pąki nie dopuszczając by rodek się wysilał na zawiązywanie nasion, a na tworzenie nowych pąków
Lubię tę zabawę - uspokaja, a plecy tylko trochę bolą
I jeszcze jedna nowina - zobacz na fotkę z 2012r ... pędy mocno poszły do góry i krzew zrobił się wysoki a rzadki. Od tamtego czasu część tych młodych, długich pędów przycinam by pokrój był bardziej zwarty. Do jesieni w miejscu ucięcia wytwarza się nowa rozeta z pędami zakończonymi pąkami

Wando - Spek's Orange zamieszkała u nas w 2009r
Wiosną podsypuję siarczanem amonu (oczywiście nie muszę chyba mówić, że zanim posadziłem to wykopałem dołek i nasypałem kwaśnego torfu mieszając z ziemią) potem podsypuję nawozem do kwasolubów przed kwitnieniem i po - niekoniecznie do rh bo za jednym razem posypuję tym nawozem też borówki i naprzemiennie stosuję do RH też nawóz do borówek.
Czasem daję nawóz w formie płynnej przy podlewaniu i ten stosuję kilka razy częściej ale nie przy każdym podlewaniu.
Kwitną corocznie, może dlatego że po kwitnieniu obrywam wszystkie przekwitłe pąki nie dopuszczając by rodek się wysilał na zawiązywanie nasion, a na tworzenie nowych pąków
Lubię tę zabawę - uspokaja, a plecy tylko trochę bolą
I jeszcze jedna nowina - zobacz na fotkę z 2012r ... pędy mocno poszły do góry i krzew zrobił się wysoki a rzadki. Od tamtego czasu część tych młodych, długich pędów przycinam by pokrój był bardziej zwarty. Do jesieni w miejscu ucięcia wytwarza się nowa rozeta z pędami zakończonymi pąkami


