 Witajcie!
 Witajcie!
Wyobraźcie sobie, że słoneczko do mnie wróciło i całą sobotę rozjaśniało świat. Wraz z nim wróciła wena i dzisiaj pożegnałam lenia, zabrałam się do dalszych prac, tym razem głównie w kuchni przy garach, co sprawia mi najwięcej frajdy.
Dopiero przed zachodem pojawiły się jakieś chmury, ale aktualnie już gdzieś sobie popłynęły.
Iwonko0042 - na mnie duży wpływ wywiera to, co za oknami. Nie ma słońca, staję się nieruchawa. Jest słoneczko, dostaję kopa i zaczyna się
 taniec.  
 
Na szczęście grudzień niedługo minie i dnia będzie przybywać, no i coraz bliżej do tego, co najbardziej lubimy - do wiosny. 
 
 
Bardzo dziękuję za przyjemności 

 , których i Tobie życzę oraz odwzajemniam pozdrowienia. 
 Ewelinko
 
Ewelinko - witaj kochana.  
 
 
Misia musi mieć wszystko, co najlepsze, wszak to jedyne stworzenie żywe w naszej dwuosobowej rodzinie zamieszkującej całe trzypokojowe mieszkanie. 

  A jeszcze niedawno było nas tak dużo...
Pięknie dziękuję za słoneczko, które ślicznie rozweselało mi dzisiaj życie. 
 
 
Pozdrawiam wzajemnie i Tobie również życzę słonecznych dni. 
 Marysiu
 
Marysiu - też się o tym przekonałam podczas obserwowania swojej Miśki. A szkoda, że myjący się kot nie zapowiada gości, 

  bo czasami aż skręca człowieka w oczekiwaniu na to, by ktoś przyszedł, zwłaszcza w czasie leniwych chwil. 
 
 
Weekend zaczął się całkiem, całkiem, dziękuję. 

 A co do odpoczynku, to właśnie zaczynam.
Danusiu - Wy mnie odwiedzacie, za co gorąco dziękuję 

  i zostawiam otwarte drzwi.
Wyobraź sobie, że z tymi pogaduszkami z kotą to masz trochę racji. Gdy ja do niej mówię, Misia patrzy mi prosto w oczy i też próbuje coś powiedzieć, oczywiście po swojemu. 

  Bardzo śmiesznie to wygląda.
U Ciebie deszcz, u mnie słonko. Nawet w pogodzie sprawiedliwości nie ma. 

  Życzę Ci więc słonecznej niedzieli. 
 
Tak chmury próbowały zawłaszczyć moje słoneczko.
 
Jednak słonko zwyciężyło.
 Na niedzielę wszystkim Wam życzę pięknej słonecznej pogody.
Na niedzielę wszystkim Wam życzę pięknej słonecznej pogody.  
   
 