Echeveria

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Echeveria

Post »

Witaj na forum :D
Jak widzisz na zdjęciu wysiałam eszewerię w gruby piasek, przesiany, wypłukany i sparzony wrzątkiem.
Nasionka wysiałam w piasek dobrze wilgotny i tyle. Nasionka są niesamowicie drobne.
Nie przykrywa się ich piaskiem.
Natomiast cały wysiew nakryłam szybką, ale zostawiając troszkę nieszczelności, żeby nie spleśniały.

I niestety wszystko było pięknie, ale wystawiłam je nieopatrzenie na balkon zapominając o nich i słońce je spaliło :cry:
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Zuzanka91
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 14 sie 2019, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Echeveria

Post »

W internecie czytałam o temperaturze potrzebnej do kiełkowania i że to jest 18-20 st C. Czy to prawda? Bo ciężko będzie mi obecnie taką uzyskać. Czy przykrycie folią i zrobienie w nich dziurek to dobry pomysł?
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Echeveria

Post »

U Ciebie już zima?

Można podziurkować folię.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Zuzanka91
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 14 sie 2019, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Echeveria

Post »

Raczej myślalam że mam wszędzie wyższą :D znalazłam gdzieś informacje że powyżej 20st c nie kiełkują.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Echeveria

Post »

Nie wiem skąd takie info ktoś wymyślił, skoro mnie wykiełkowały.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Zuzanka91
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 14 sie 2019, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Echeveria

Post »

Bardzi dziękuję za pomoc:) już posiane, czekam na efekty:)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
klapton
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 31 lip 2018, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Eszewerie umarły?

Post »

Cześć,

jakiś czas temu zakupiłam kilka eszewerii. Skuszona pięknymi fotkami w internecie, przesadziłam wszystkie do szklanego naczynia (2 pierwsze zdjęcia). Posadziłam je w ziemi dla sukulentów i kaktusów. Naczynie nie miało dziur na odpływ wody, ale czytałam, że wystarczy je podlewać nie zalewając rozet i wszystko będzie ok. Niestety zrobiłam drenażu. Podlałam je dopiero po jakichś dwóch tygodniach od przesadzenia.
Potem chyba zostały jeszcze podlane dwa razy i wydaje mi się, że to było dla nich za dużo. W sumie jakieś 3 podlania w ciągu 1,5 msca. Kwiatki zaczęły tracić sprężystość i potem zaczęły tracić liście. Część ulatywała sama, część zeschnęła i uleciała lub musiałam je oderwać. W celu odratowania ich przesadziłam je z powrotem do osobnych doniczek do ziemi uniwersalnej jakieś 2 tygodnie temu i nic z nimi więcej nie robię. Nie wiem czy mają szancę jeszcze jakoś przeżyć i nie marnieć już? Czy mogę coś jeszcze zrobić? Załączam ich stan na dzień dzisiejszy.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Arash37
200p
200p
Posty: 371
Od: 26 lut 2017, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)

Re: Eszewerie umarły?

Post »

3 i 4 zdjęcie od końca nie do uratowania, reszta raczej powinna odżyć. Zdecydowanie za dużo wody w za krótkim czasie. Na Twoich zdjęciach widać jak rośliny zaczęły się wyciągać. Kilka rad:
1. Podłoże bardzo mocno przepuszczalne, 2/3 drobny żwir, 1/3 może być ziemia do kaktusów
2. Nie podlewaj w zależności od tego kiedy ostatnio były podlane tylko wtedy kiedy podłoże będzie suche.
3. Jeśli mają być w domu to musisz im zapewnić jak najwięcej słońca, południowy parapet.
4. Drenaż i doniczki z odpływem to podstawa do odprowadzenia nadmiernej ilości wody i prawidłowego oddychania, unikniesz gnicia.

Powodzonka z podopiecznymi. ;)
Pozdrawiam, Filip
Rośliny Filipa
klapton
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 31 lip 2018, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Eszewerie umarły?

Post »

Dziękuję za odpowiedź! :) Póki co zrobiłam im gruby drenaż z kermazytu i mają ziemię uniwersalną, bo akurat taką miałam, a szybko chciałam odratować to, co zostało.
Czyli uważasz, że 3 i 4 wyrzucić? Może spróbować jeszcze jakiejś metody? Nie wiem na co liczę, bo widzę, że całkem obleciały i te kikuty są bardzo suche, ale nadzieja umiera ostatnia...
Niestety południowego parapetu nie mogę im zapewnić, mam tylko okna od wschodu (mieszkanie na parterze) i jest z nim dość ponuro, ale no to już trudno, jeśli nie będą chciały żyć w takim nasłonecznieniu, to zrezygnuję z hodowli takich gatunków... :( a póki co walczę!
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19344
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Echeveria

Post »

Niestety wpierw trzeba poczytać o wymaganiach uprawowych, pielęgnacyjnych, a dopiero potem kupować rośliny. Inaczej szkoda roślin.
Wschodni parapet może być, ale zimą musisz zapewnić niską temperaturę - poniżej ok. 10 stopni.
3. i 4. śmietnik.
Nie możesz sadzić do takiej ziemi, którą akurat masz pod ręką. Sukulenty wymagają mocno przepuszczalnego podłoża z dużą zawartością żwirku.

PS. Następnym razem korzystaj z wyszukiwarki i z już istniejących wątków.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
ori17
50p
50p
Posty: 92
Od: 23 mar 2019, o 10:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Echeveria

Post »

Z tych, co jeszcze żyją możesz oderwać po liściu i spróbować rozmnożyć :) przejrzyj wątek viewtopic.php?f=30&t=37002
Awatar użytkownika
Marcinnno
100p
100p
Posty: 109
Od: 27 lis 2016, o 13:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Echeveria

Post »

W październiku bez sztucznych lamp raczej nie rozmnożysz już sukulentów
Za każdym zakrętem czai się przygoda ...
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1865
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Echeveria

Post »

Zaryzykować warto - ja w ubiegłym roku właśnie w październiku próbowałam ukorzenić z listków sukulent (haworcję) i się udało (pomimo iż nigdy wcześniej nie ukorzeniałam sukulentów) bez żadnego doświetlania - na parapecie północnym, dopiero wiosną jak już były małe roślinki przeniosłam na południowy, by się nie wyciągały). Ja bym na Twoim miejscu zaryzykowała, nie masz nic do stracenia.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19344
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Echeveria

Post »

Chodzi o 3 i 4 zdjęcie przedstawiające pojedyncze rośliny, tam nic nie ma tylko kikuty.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
gwiazdka99
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 14 gru 2019, o 23:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

usychające liście eszewerii

Post »

witam serdecznie. Od około 2 tygodni mam eszewerię, którą zamówiłam przez stronę internetową. Nie przesadzałam jej, gdyż na tamtej stronie zalecano tego nie robić. Podlałam ok 20-30ml wody. Po kilku dniach pojedyncze listki zaczęły robić się sflaczałe a następnie kurczą się i zasychają. Myślałam, że to zbyt mała ilość wody bo podłoże było suche więc podlałam ponownie. Niestety to nie pomogło i kolejne listki usychają. Nie wiem co robić, bardzo proszę o pomoc. Wysyłam zdjęcia przedstawiające proces usychania liści.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/dddeebeb8becbc04
https://www.fotosik.pl/zdjecie/f3e835b21d874524
https://www.fotosik.pl/zdjecie/326b323f7e414dfa
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”