
Ogródek Gosi 18
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogródek Gosi 18
Małgosiu ona mieszka w domku, ale tych kociaków na dwór nie puszcza, na dworzu ma dachowce i te do domu nie wchodzą, choć wszystkie kociaki są zdrowe i pod kontrolą, to jednak nie pozwala na kontakty domowch z podwórkowymi, a o rady zapytam, ale z tego co widzę to są pieszczochy, ale do obcych zachowują dystans, nie wiem jak i czym karmi ale jak ją odwiedzę to spytam 

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25217
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Ewelinko, pamiętam cały czas jak Flesz rozrabiał w ogrodzie w pierwszym roku życia. Nic nie mogłam posadzić, bo jak tylko odeszłam on wyciągał z ziemi. Chyba mu się podobało, to moje kopanie
Mimo, że raczej nie mogę założyć w tym momencie spódniczki, bo nogi wyglądają jakbym przeszła przez największą rabatę różaną, która nigdy nie była przycinana, wybaczam mu to. Przynajmniej na razie.
Geniu, mam nadzieję, że wiosną nabierzesz chęci na nowy wątek.
Iwonko, wszystkie moje zwierzaki były w takim kolorze. To już chyba mi pisane. Uwierz, że nie wybierałam koloru kota. Taki sie trafił. Był jeden do zabrania. Reszta już była wydana.
Mały już zawładną całą rodziną.Masz rację, że najważniejsze sa relacje. Dlatego własnie tu jestem.
Iwonko, a jak z otwartymi drzwiami na taras latem?
Tego się boję, że kot bedzie chciał wychodzić razem ze mną. Ja spróbuję go wypuszczać. Na razie na smyczy, a potem zobaczymy. Moja znajoma tak zrobiła i koty, a ma takie same 2 nie wychodzą poza teren działki.
Zobaczymy
Prawdę mówiąc nie wiem co teraz pokazać. Czy kończyć jesień, czy zacząć wspomnienia, bo nie mam aktualnych zdjęć. A szkoda, bo wczoraj rano miałam przepiękne widoki, ale niestety było ciemno, a ja spieszyłam się do pracy.
I chyba zakończę tym razem zdjęcia jesienne.













I tak wyglądał październik w tym roku

Mimo, że raczej nie mogę założyć w tym momencie spódniczki, bo nogi wyglądają jakbym przeszła przez największą rabatę różaną, która nigdy nie była przycinana, wybaczam mu to. Przynajmniej na razie.

Geniu, mam nadzieję, że wiosną nabierzesz chęci na nowy wątek.
Iwonko, wszystkie moje zwierzaki były w takim kolorze. To już chyba mi pisane. Uwierz, że nie wybierałam koloru kota. Taki sie trafił. Był jeden do zabrania. Reszta już była wydana.
Mały już zawładną całą rodziną.Masz rację, że najważniejsze sa relacje. Dlatego własnie tu jestem.
Iwonko, a jak z otwartymi drzwiami na taras latem?
Tego się boję, że kot bedzie chciał wychodzić razem ze mną. Ja spróbuję go wypuszczać. Na razie na smyczy, a potem zobaczymy. Moja znajoma tak zrobiła i koty, a ma takie same 2 nie wychodzą poza teren działki.
Zobaczymy
Prawdę mówiąc nie wiem co teraz pokazać. Czy kończyć jesień, czy zacząć wspomnienia, bo nie mam aktualnych zdjęć. A szkoda, bo wczoraj rano miałam przepiękne widoki, ale niestety było ciemno, a ja spieszyłam się do pracy.
I chyba zakończę tym razem zdjęcia jesienne.













I tak wyglądał październik w tym roku
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi 18
Melduję się i ja
Pewnie jak zwykle będę gorliwa do pierwszych większych prac w wiosennym ogrodzie. Jak już rabaty ruszą z kopyta to człowiekowi zaczyna czasu na wszystko brakować, mimo, że dzień nawet dłuższy
Nie ma jednak tego złego, z chęcią pooglądam wspominki i posłucham wszelkich podsumowań sezonu 



- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17351
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródek Gosi 18
Witaj Gosiu
Widzę nowy watek.
I dużo pięknych kwiatowych wspomnień

Widzę nowy watek.
I dużo pięknych kwiatowych wspomnień

- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu ona nie ma okna tarasowego, wiec ten problem u niej odchodzi, ale smycz i na smyczy na początek, tak próbuj, nauczy się to nie będzie wychodzic dalej
Prześliczna ta biała dalia

Prześliczna ta biała dalia

- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu gratuluję nowego wątku 

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25217
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Sabinko, najważniejsze, żebyś w ogóle od czasu do czasu z nami była. Ja coraz lepiej rozumiem osoby, które nie mają czasu na forum, bo ja teraz też do nich należę. I zastanawiam się, czy to wynika ze złej organizacji?
Przecież małych dzieci już dawno nie mam.
Aniu, właśnie się zastanawiam, czy zaczynać wspomnienia. Przecież znacie mój ogród na wylot
Iwonko, będę próbowała. W sumie dopóki sam nie będzie chciał wyjść, wcale nie będę go namawiała
Alu, cieszę się, że zajrzałaś
Tak jak pisałam, jakoś nie mogę znaleźć czasu na forum. Przyznaję, że nowy członek rodziny też jest po części powodem, bo uwielbiam się z nim bawić, czyli trochę czasu mi zabiera.
Teraz leży przede mną na biurku i śpi, więc mogę zajrzeć tutaj.
To nie są wspomnienia wiosenne. To zdjęcia z końca października. Przypuszczam, że u Was też tak było
Może w weekend uda mi sie wyskoczyć do ogrodu zobaczyć co słychać. Jest tak ciepło, że obawiam się, że takie niespodzianki


Przecież małych dzieci już dawno nie mam.
Aniu, właśnie się zastanawiam, czy zaczynać wspomnienia. Przecież znacie mój ogród na wylot
Iwonko, będę próbowała. W sumie dopóki sam nie będzie chciał wyjść, wcale nie będę go namawiała

Alu, cieszę się, że zajrzałaś

Tak jak pisałam, jakoś nie mogę znaleźć czasu na forum. Przyznaję, że nowy członek rodziny też jest po części powodem, bo uwielbiam się z nim bawić, czyli trochę czasu mi zabiera.
Teraz leży przede mną na biurku i śpi, więc mogę zajrzeć tutaj.
To nie są wspomnienia wiosenne. To zdjęcia z końca października. Przypuszczam, że u Was też tak było
Może w weekend uda mi sie wyskoczyć do ogrodu zobaczyć co słychać. Jest tak ciepło, że obawiam się, że takie niespodzianki


- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Ogródek Gosi 18
Małgosiu melduję się w nowym wątku
Obiecałem sobie, że będę częściej na forum ale jakoś słabo mi to idzie
Sparki wygląda słodko, jak taki puszek okruszek hehe
Ja również nie mam już aktualnych zdjęć z ogrodu, jakoś ostatnio pogoda nie dopisuje, w tygodniu ładnie, jak wracam z pracy już ciemno to nie ma po co iść, a w każdy weekend pada... no ale co zrobić. Pozdrawiam 


Sparki wygląda słodko, jak taki puszek okruszek hehe


- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogródek Gosi 18
Małgosiu roślinki głupieją, nie wiadomo czy to wiosna już czy co, bardzo obawiam się wiosny właściwej, bo może okazać się, że wtedy przyjdzie zima, oj lepiej nie
Małgosiu radosnych Świąt 


- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Gosi 18
Witaj Małgosiu
. Pogoda wariuje i rośliny nie wiedzą co się dzieje. O tej porze powinien być mróz i śnieg a nie temperatury jak wiosną
. Zima na pewno przyjdzie i pewnie przesunie się
. Pozdrawiam cieplutko
.




- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25217
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Ale mnie dawno nie było.
Aż mi wstyd. Bo nawet życzeń świątecznych Wam nie złożyłam.
No, ale jakoś ten czas leci niemiłosiernie.
Mariusz, jak widać, ja też ostatnio nie pojawiam się często. I nie mam pojęcia dlaczego tak jest. Na pewno wynika to z wielu zajęć, a może jestem też trochę zmęczona forum? Przecież to już prawie 10 lat jak jestem tutaj. Rzadko kto tyle wytrzymuje.
Iwonko, ja też obawiam się, że pory roku się poprzesuwały. Może być tak, że Wielkanoc będziemy mieli z mrozem i śniegiem. Oby nie. Życzmy sobie przyjścia normalniej wiosny.
Ewelinko, własnie tego się obawiam. Moje róże mają bardzo nabrzmiałe pąki. Teraz niech tylko przyjdzie niewielki mróz i bedzie po nich. Czy wiesz, że coraz bardziej myślę o psie?
Strasznie mi brakuje Flesza.
No właśnie. Odpowiadając Mariuszowi uświadomiłam sobie, że w 8 lutego minie 10 lat kiedy założyłam pierwszy wątek. Nawet weszłam zobaczyć jak to się zaczęło i mimo wszystko jestem z siebie dumna. Tyle się zmieniło. Tyle razem z Wami przeżyłam cudownych chwil, dzięki Wam zmieniałam swój ogród, uczyłam się czegoś nowego.
Cieszę się, że kiedyś zdecydowałam się na założenie wątku.
Szkoda tylko, że tyle osób, które tutaj poznałam zrezygnowały z prowadzenia swojego.
Ale mimo wszystko nadal utrzymuję z wieloma z nich kontakt.
Nie złożyłam Wam życzeń Światecznych, ale pokażę Wam moją tegoroczną choinkę
Zdjęcia są mało wyraźne, ale zależało mi na uchwyceniu chwili, bo moja bombka nie chciała zatrzymać się na miejscu


Wesołych poświąt
Aż mi wstyd. Bo nawet życzeń świątecznych Wam nie złożyłam.
No, ale jakoś ten czas leci niemiłosiernie.
Mariusz, jak widać, ja też ostatnio nie pojawiam się często. I nie mam pojęcia dlaczego tak jest. Na pewno wynika to z wielu zajęć, a może jestem też trochę zmęczona forum? Przecież to już prawie 10 lat jak jestem tutaj. Rzadko kto tyle wytrzymuje.
Iwonko, ja też obawiam się, że pory roku się poprzesuwały. Może być tak, że Wielkanoc będziemy mieli z mrozem i śniegiem. Oby nie. Życzmy sobie przyjścia normalniej wiosny.
Ewelinko, własnie tego się obawiam. Moje róże mają bardzo nabrzmiałe pąki. Teraz niech tylko przyjdzie niewielki mróz i bedzie po nich. Czy wiesz, że coraz bardziej myślę o psie?
Strasznie mi brakuje Flesza.
No właśnie. Odpowiadając Mariuszowi uświadomiłam sobie, że w 8 lutego minie 10 lat kiedy założyłam pierwszy wątek. Nawet weszłam zobaczyć jak to się zaczęło i mimo wszystko jestem z siebie dumna. Tyle się zmieniło. Tyle razem z Wami przeżyłam cudownych chwil, dzięki Wam zmieniałam swój ogród, uczyłam się czegoś nowego.
Cieszę się, że kiedyś zdecydowałam się na założenie wątku.
Szkoda tylko, że tyle osób, które tutaj poznałam zrezygnowały z prowadzenia swojego.
Ale mimo wszystko nadal utrzymuję z wieloma z nich kontakt.
Nie złożyłam Wam życzeń Światecznych, ale pokażę Wam moją tegoroczną choinkę
Zdjęcia są mało wyraźne, ale zależało mi na uchwyceniu chwili, bo moja bombka nie chciała zatrzymać się na miejscu


Wesołych poświąt

- wiewioreczka
- 500p
- Posty: 903
- Od: 11 maja 2012, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk
Re: Ogródek Gosi 18
Mnie też trochę nie było, zbieram się, żeby wrócić
Bombeczka słodka
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku

Bombeczka słodka

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25217
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Najważniejsze, że jednak próbujesz.
Szkoda, że inni tego nie robią.
Jakoś pusto ostatnio na forum

Szkoda, że inni tego nie robią.
Jakoś pusto ostatnio na forum
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Gosi 18
Witaj Małgosiu
. Czas jak zawsze szybko leci i nie ma co ukrywać - nie tylko Tobie
. Ruchoma bombka bardzo fajna
. Nie wywraca Ci choinki
?? U mnie zrobiła się zima ale co z tego skoro z prognozy pogody wynika, że przyszły tydzień będzie na plusie
. Miejmy nadzieję, że róże przetrwają tą dziwną zimę . 10 lat to sporo i wiele można w tym czasie zrobić . Fajnie tak porównać zdjęcia i widać czarno na białym ile pracy włożyło się w ogród . Wszystkiego dobrego Ci życzę na ten Nowy Rok
. Pozdrawiam
.







- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16292
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek Gosi 18
Zaglądam Gosiu jeszcze w starym roku i patrzę, co u Ciebie słychać. Widzę tylko, że kociuszka idealnie wpasowała się w choinkę. Szykujesz się na bal sylwestrowy, bo my wybieramy się tylko na takie sylwestrowe posiedzenie i pośpiewanie przy stole, bo tańczyć to się nam już jakoś tak nie chce. 
