Witaj Andrzeju
Dziękuję za podsunięcie pomysłu, żaluzji nie mam ale podoba mi się ten pomysł z pokrywkami plastikowych wiader.
Ja początkowo stosowałam drewniane i naklejałam kartoniki z nazwą i zawijałam plastikową taśmą do pakowania, ale pomimo kilkunastu warstw taśmy zawsze coś wilgoci się dostawało , niektóre przetrwały sezon inne nie.
Myślałam o kupnie plastikowych noży i markerem by podpisywało się nazwy odmian (gdzieś wyczytałam na forum).
Ale twój pomysł z wieczkami z wiaderek jest fajny.
Tym bardziej , że u mnie takich wiaderek po kilogramowych serkach jest trochę . Trochę tez mam większych wiaderek z 5 kg kapusty kiszonej.
Tak myślę , że 4 znaczniki by były z takiego wieczka.
Dzięki i pozdrowionka.