
Czeremcha amerykańska, Czeremcha późna ( Prunus serotina )
-
- 200p
- Posty: 338
- Od: 20 lip 2018, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ipswich, UK
Re: Czeremcha amerykańska ( Prunus serotina )
Też nie słyszałam, żeby czeremcha amerykańska była szkodliwa (za wyjątkiem pestek). Nie wiem jaką czeremchę zbierałam, bo to były dziko rosnące krzewy. Ale część soku już wypita (półlitrowa butelka). Dodam, że ze smakiem 

Pozdrawiam,
Iwona
Iwona
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3966
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Czeremcha amerykańska ( Prunus serotina )
Ja w tym roku pierwszy raz zrobiłem nalewkę z owoców czeremchy amerykańskiej. Sam owoców nie zbierałem. Dostałem od sąsiada z jego pola. Roślina porasta ugory i młode lasy, jest mocno expansywna. Nalewka wyszła przednia.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Czeremcha amerykańska ( Prunus serotina )
iwonaceae - mój sok też wyszedł bardzo smaczny, o pięknym kolorze i aromacie (dodałam trochę przypraw), lecz dość gęsty, bo przy odsączaniu przez sitko sporo miąższu "przeszło", a już nie chciało mi się ponownie przecedzać - zresztą wcale nie przeszkadzają mi te cząstki owoców, jest bardzo dobry i z nimi
seedkris - ponoć nalewka z czeremchy amerykańskiej/późnej jest jedną z lepszych ( http://lukaszluczaj.pl/koniec-sierpnia/ ). W przyszłym roku, jeśli uda mi się zebrać więcej owoców, też zrobię nalewkę. W tym roku niestety się spóźniłam; gdy wybrałam się na zbiory było już prawie "po ptakach" i to nie tylko w przenośni, lecz i dosłownie, bo skrzydlata konkurencja zostawiła resztki, a potem jeszcze tylko czatowała, żeby coś capnąć - gołębie prawie mi pod stopy wchodziły, żeby dopaść mocno dojrzałe kulki, które spadały z drzewa, gdy zrywałam owoce (a już podfrunąć na najwyższe gałęzie, gdzie w sumie i tak najwięcej zostało, to się nie chciało - chyba tak się już wcześniej objadły, że kupry zrobiły się zbyt ciężkie, żeby latać i na piechotę łasuchowały
).

seedkris - ponoć nalewka z czeremchy amerykańskiej/późnej jest jedną z lepszych ( http://lukaszluczaj.pl/koniec-sierpnia/ ). W przyszłym roku, jeśli uda mi się zebrać więcej owoców, też zrobię nalewkę. W tym roku niestety się spóźniłam; gdy wybrałam się na zbiory było już prawie "po ptakach" i to nie tylko w przenośni, lecz i dosłownie, bo skrzydlata konkurencja zostawiła resztki, a potem jeszcze tylko czatowała, żeby coś capnąć - gołębie prawie mi pod stopy wchodziły, żeby dopaść mocno dojrzałe kulki, które spadały z drzewa, gdy zrywałam owoce (a już podfrunąć na najwyższe gałęzie, gdzie w sumie i tak najwięcej zostało, to się nie chciało - chyba tak się już wcześniej objadły, że kupry zrobiły się zbyt ciężkie, żeby latać i na piechotę łasuchowały

Re: Czeremcha amerykańska ( Prunus serotina )
Nie napisałam, że owoce czeremchy amerykańskiej są trujące (jadłam i żyję), tylko że byłabym z nimi ostrożna, bo to roślina w Polsce stosunkowo nowa - pospolita od kilkudziesięciu lat - i nie do końca przebadana, a z roślinami leczniczymi w ogóle lepiej ostrożnie. W szczególności w formie nalewki.
Natomiast to, co pisałam o zimowych bukietach, wiem z praktyki, co roku robię. A to, co napisałam o inwazyjności - z różnych źródeł, w szczególności z kursu "Ekologia lasu" na Uniwersytecie Otwartym UW.
Natomiast to, co pisałam o zimowych bukietach, wiem z praktyki, co roku robię. A to, co napisałam o inwazyjności - z różnych źródeł, w szczególności z kursu "Ekologia lasu" na Uniwersytecie Otwartym UW.
Anna
- Osmunda
- 500p
- Posty: 544
- Od: 18 maja 2016, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.
Re: Czeremcha amerykańska ( Prunus serotina )
Ja dostałam od koleżanki flaszkę octu z czeremchy.Kolor kapitalny.
To tak odnośnie przetwórczej przydatności tej rośliny.
To tak odnośnie przetwórczej przydatności tej rośliny.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1101
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Czeremcha amerykańska ( Prunus serotina )
Smak owoców czeremchy nijaki za to zapach piękny. Uważał bym z rozmaitymi nalewkami. Drzem bez pestek może być ale obawiam się że będzie mocno wodnisty. Jak tu ktoś napisał pestki zawierają alkaloid. Jak ktoś nie wierzy to niech rozgryzie niedojrzałą jagodę - pół godziny znieczulenia gwarantowane. Całkiem dobre na ból zęba.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 955
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Identyfikacja krzewu
czeremcha amerykańska
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 19 lip 2021, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Identyfikacja krzewu
Bardzo dziękuję.
Owocowało w ubiegłym roku ale bałem sie jeść tych "jagód" nie wiedząc co to za krzew.
Pozdrawiam - Krzysztof
Owocowało w ubiegłym roku ale bałem sie jeść tych "jagód" nie wiedząc co to za krzew.
Pozdrawiam - Krzysztof