
 Gieniu , zero zachwaszczonych kącików do tego dążę z marnym skutkiem . 
 
 
Niech siostra nie tępi tych muszelkowych bo nagie powrócą .
Stosuję na nagie fosforan żelaza , tych niebieskich granulek się wystrzegam . Oglądałam film o
weterynarzach , w którym ratowali psa zatrutego tymi niebieskimi . 
 
 
Rozkładam np. przy wejściu do tunelu kilka deseczek i tam je zbieram , taka naturalna
pułapka . Nawet piwa nie trzeba . Ślimaki zawsze sobie znajdą schronienie nawet na
czystych grządkach , wejdą w sałatę , kapustę .
kaLo , podrzucone linki o węglu przeczytałam . Pięć lat minęło , ale o stosujących  , nawet
jako dodatek cisza . Powrzucałam trochę tego podłoża do doniczek . 
Na wyprzedaży w KiK kupiłam kostki sprasowanego włókna kokosowego po 2 zł. Wykupiłam
wszystko co było w sklepie .