Historia ogrodów

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
gargamel
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 8 sty 2009, o 14:45

Historia ogrodów

Post »

Niki (Voit) namówiła mnie do podzielenia sie z Państwem moją wiedzą na temat historycznych założeń ogrodowych. Może kogoś to zainteresuje. Piszę ja, poprawia Niki. Niki na moją prośbę narysuje Państwu kilka hipotetycznych ogrodów z niektórych epok (najpierw mi powiesz, co ja mam właściwie rysować... - przyp.poprawiającej).

OGRODY BABILONU I STAROŻYTNEGO WSCHODU

Około 3000 lat temu w Babilonii zaczęły powstawać ogromne, często przekraczające 60 metrów wieże, zwane zigguratami. Ich przeznaczenie było najprawdopodobniej czysto religijne, chociaż u podnóża niektórych mieściły się jakieś pomieszczenia, wyglądające na mieszkalne. Najlepiej zachowanym zigguratem jest Ur-Nammu pochodzący z XX wieku przed naszą erą. Na szczycie zigguratu sadzono święte gaje, podobnie jak na tarasach tworzących budowlę (z grubsza przypominającą egipskie piramidy, tylko bardziej wyrafinowaną - przyp. poprawiającej). System nawadniania tych ogrodów był zupełnie nieprawdopodobny - tworzyła go sieć kanałów nawadniających, pobierających wodę z umieszczonego na ostatniej kondygnacji zbiornika, który także najprawdopodobniej służył celom religijnym. Wszystko to zbudowane było w rynnach kamiennych (podobnych do akweduktów - przyp. pop.) wyłożonych rurami z wypalanych wewnątrz pni. Nie wiemy, co rosło na tych tarasach, ale przypuszczalnie były to karłowe formy sykomory, kwiaty i krzewy. Ponieważ sam ziggurat był formą świątynną, więc nie było potrzeby umieszczana dodatkowych symboli wśród porastającej go roślinności. Nie znano wówczas tak popularnych w wiekach średnich, a nawet w czasach Grecji i Rzymu kapliczek, czy przydrożnych świątków.

Mówiąc o ogrodach starożytności, nie można zapomnieć, ze ich podstawową funkcją była funkcja sakralna. Pomieszanie sacrum założeń ogrodowych z profanum następowało płynnie - ogrody po prostu służyły kontemplacji, odpoczynkowi. Takie najprawdopodobniej było przeznaczenie świętego ogrodu Amenhotepa II, władcy Teb z XVIII dynastii. To, co dzisiaj widzimy zwiedzając Dolinę Królów, to jedynie szkielet. Za czasów Amenhotepa dolina rozkwitała wieloma ogrodami grobowymi, otaczającymi piramidy. (Tu ja się wtrącę - sztuka Egiptu była sztuką opartą na geometrii kątów prostych, więc siłą rzeczy i ogrody były podporządkowane absolutnej symetrii - przyp. pop.) Były tam przede wszystkim winnice, otoczone basenami, aleje (tak szerokie, że mogły się tam minąć trzy rydwany), drzewa, krzewy, rabaty kwiatowe. Rosły tam rośliny przywożone w darze przez posłów z dalekich krain. Całość była nawadniana systemem rowów ze stawidłami i pracą niewolników. Ogrody otoczone były, murami z potężną bramą wejściową (portyk kolumnowy najczęściej - przyp. pop.), a cienia dostarczały rzędy potężnych drzew. W ogrodach Egipcjan rosła wspomniana już sykomora, winorośl (pierwsze wzmianki o winnicach napotykamy w tekstach z XXIX wieku p.n.e.), święte rośliny: lotos i papirus, palmy daktylowe, kukurydza, oset, wierzba, granatowce, tamaryszek, mak, anemon, trzcina ... Do dzisiaj anemon jest symbolem snu wiecznego, a w niektórych krajach uważany jest za roślinę śmierci, przynoszącą pecha.

Ogrody pałacowe były prawdziwymi dziełami sztuki - pracowało w nich nawet kilkuset ogrodników,. Najbardziej znanym jest ogród przy villi Matena z okresu Nowego Państwa. Matena był wysokim urzędnikiem z czasów IV dynastii. Ogród miał 11025 metrów kwadratowych, otoczony był murem, a wewnątrz rosły figowce, akacje palmy i kwiaty. Było też kilka zbiorników wodnych z egzotycznym ptactwem.
Amenhotep IV, syn sławnego wielbiciela ogrodów Amenhotepa III kazał dla swej ukochanej żony Teje zbudować zbiornik wodny o długości kilometra i szerokości 300 metrów. Z kolei królowa Hatszepsut sprowadziła z kraju Punt drzewa mirtowe (jednego drzewka pilnowało 4 ogrodników, którzy oddawali głowę, jeśli badyl usechł - przyp.pop.), a Ramzes III usiłował założyć w Egipcie plantację cedrów.

Pozwolę sobie krótko opowiedzieć Państwu, jakie rośliny i dlaczego rosły w Egipcie. Może okaże się, że te same rosną w Państwa ogrodach.

Sykomora - jej nazwa w dosłownym tłumaczeniu brzmi "drzewo". Rosła wszędzie, była wykorzystywana jako budulec, ale także jako piękne uzupełnienie ogrodów. Egipcjanie wierzyli, że swymi konarami podpiera sklepienie nieba. W ogrodach jej zadanie było bardziej prozaiczne - dawała cień. Poza sykomorą znamy z tego okresu dwa gatunki palm (Aga spiekła raka, bo nie może sobie przypomnieć jakie - przyp.pop.) i akację, czyli perseę. Z pism dworskiego pisarza Ennene z XV w p.n.e. wiemy, że Egipcjanie znali około dwudziestu innych gatunków drzew.
Egipcjanie uprawiali też warzywa - rzepę chociażby. (o warzywach Aga nic nie powie, bo są "mało interesujące"- przyp.pop.) i oczywiście kwiaty. Większość już wymieniłam, zapomniałam jedynie o chryzantemach, laurach i chabrach . Ciekawostką jest to, że kukurydza też była uznawana za kwiat. Wszystkie rośliny występują w ornamentach i malowidłach z tego okresu. Kwiaty zdobiły nie tylko ogrody - ogromne bukiety ustawiano w domach, ozdabiano nimi stoły wotywne.

Ogrodnicy byli bardzo szanowani - ich imiona często umieszczano na malowidłach wewnątrz grobowca i na ścianach villi i pałaców. .

Jeśli Państwa to zainteresowało - postaram się opowiedzieć Państwu o ogrodach Niniwy, Persji, Rzymu i Grecji. (a potem wskoczy na swojego konika i zacznie opowiadać o średniowieczu, renesansie, baroku.... - przyp. pop.)
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11668
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Bardzo interesujące, proszę o ciąg dalszy :)
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
Bogusia2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1222
Od: 26 maja 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Przeczytałam z największym zainteresowaniem. Czekam na ciąg dalszy. :D .
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Awatar użytkownika
ulina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1716
Od: 15 mar 2007, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Aga - czekam z niecierpliwością na cd.
Serdecznie pozdrawiam ;:100 ;:100
Pozdrawiam, Halina
Awatar użytkownika
ariel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1479
Od: 24 paź 2006, o 22:46
Lokalizacja: Zaleszany PDK
Kontakt:

Post »

Rok temu właśnie przerabiałem to w szkole, miałem przygotować nawet coś o ogrodach angielskich. Szkoda, że nie było Ciebie wtedy, miałbym z kim omówić co i jak ;) Przyda się tu Twoja wiedza :)
Awatar użytkownika
Ewik
500p
500p
Posty: 570
Od: 29 lut 2008, o 14:44
Lokalizacja: Warszawa

Post »

zapowiada się niezmiernie interesująco...
ciekawy temat, szczególnie dla mnie... :)
i zawsze to lepiej jak jest podane " w pigułce"...

pozdrawiam bardzo serdecznie... :)
Kwiatuszki Ewy
Działeczka mojej Mamy i moja
Pamiętajcie o ogrodach przecież stamtąd przyszliście
Awatar użytkownika
Administrator
---
Posty: 7180
Od: 28 gru 2006, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

Ciekawy wątek. Przenoszę do sekcji "tematycznej"
:idea:
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Admin.
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8487
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witajcie Ago i Aniu :wit :wit

Ale mnie wciągnęła lektura Waszego autorstwa ! :shock: . Bardzo interesujący temat serwujecie i z dużą przyjemnością
będę czytać dalsze odcinki ;:37 .

Pozdrawiam serdecznie :D
Florian05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 131
Od: 8 paź 2008, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Historia ogrodów

Post »

gargamel pisze:W ogrodach Egipcjan rosła (...) kukurydza,(...) Ciekawostką jest to, że kukurydza też była uznawana za kwiat.
Zatem wszystkie źródła informujące o tym, że kukurydza dotarła na naszą półkulę z Ameryki Północnej, po podróży Kolumba, podają nieprawdę?
gargamel pisze:akację, czyli perseę.
Też się nie zgadzam. Acacia to akacja, a Persea americana to smaczliwka wdzięczna (awokado właściwe). Też pochodzi z Ameryki Północnej i raczej nie mogła byc uprawiana w starożytnym Egipcie.
gargamel
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 8 sty 2009, o 14:45

Post »

Ma Pan na myśli znaną nam dzisiaj smaczliwkę - avocado, czyli Persea Scheffer. Ja jednak pozwolę sobie zacytować za słownikiem Simmonsa-Wegnera: " inne gatunki drzew pojawiające się w egipskich ogrodach to drzewo figowe, palmy i akacja, zwana przez ówczesnych Perseą." Na portyku w Abu Simbel, oraz na wspaniałym przedstawieniu reliefu w Ramesseum jest przedstawione święte drzewo Szed, czyli Persea właśnie, symbolizujące historię - to pod nim bogowie zapisywali imiona i daty panowania poszczególnych faraonów. Dzisiaj ta nazwa odnosi się do smaczliwki.


O uprawie kukurydzy wspominał Herodot z Helikarnasu. Nie podał niestety skąd się ona w Egipcie wzięła, ale faktem jest, że występuje na wielu reliefach, przeważnie gronowych. Postararm sie odnaleźć te przedstawienia i wkleić je poniżej.

Serdecznie pozdrawiam

Aga
Awatar użytkownika
Voit
50p
50p
Posty: 75
Od: 17 gru 2008, o 02:52
Lokalizacja: Mazury

Post »

Aga, nie chcę się wtrącać, bo to Twoja działka, ale gdzieś trafiłam na nazwę "perseum" odnoszącą się do Medów lub Persów. Nie jestem pewna, czy to nie jest przeniesienie. Chodzi mi o okres wojen punickich i częściowe panowanie Medów. Wiesz - historia jest taka, jaką chcemy zapisać. To może być też łaciński dopełniacz (gen.) od słowa Perseus - Perseum. A Herodot nie tylko opisywał kukurydzę, ale nawet ją jadł. Sprawdź, skąd się tam wzięła - może to jakieś zboże kukurydzopodobne? Pamiętam z reliefu w Knosos sorgo i proso i jakieś takie pałeczkowate rośliny, przypominające kukurydzę. Znajdę Ci to. Jest tez przedstawienie procesji darów z kraju Punt - może stamtąd? Też targali takie kukurydze w koszach.
Wiesz o czym jeszcze myślę? O Babilonii... Oni utrzymywali kontakty handlowe z całym ówczesnym światem, pamiętasz te chińskie jedwabie? Nie jest wykluczone, że ta kukurydza im nie wyszła, skoro była przedstawiana na reliefach procesyjnych, to musiało to być jakieś cudo nieziemskie. Muszę to znaleźć, gdzieś to mamy.
gargamel
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 8 sty 2009, o 14:45

Post »

Zasięgnęłam opinii moich kolegów-botaników. To, co Egipcjanie uważali za kukurydzę, może (ale tylko może) być trawą z rodziny teosinte. Jak Pan wie, kukurydza nie występowała w formie dzikiej, a przynajmniej my o tym nie wiemy. Formą wyjściową była właśnie owa trawa, która występowała w dorzeczu Nilu.

Sądzę, że chodzi raczej o przeniesienie nazwy, albo o podwójne nazewnictwo - Niki, pamiętaj, że język Górnego i Dolnego Egiptu znacznie się różnił. Była to jednak akacja.
Florian05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 131
Od: 8 paź 2008, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

gargamel pisze:Zasięgnęłam opinii moich kolegów-botaników. To, co Egipcjanie uważali za kukurydzę, może (ale tylko może) być trawą z rodziny teosinte. Jak Pan wie, kukurydza nie występowała w formie dzikiej, a przynajmniej my o tym nie wiemy. Formą wyjściową była właśnie owa trawa, która występowała w dorzeczu Nilu.

Sądzę, że chodzi raczej o przeniesienie nazwy, albo o podwójne nazewnictwo - Niki, pamiętaj, że język Górnego i Dolnego Egiptu znacznie się różnił. Była to jednak akacja.
Też myślę, że jest to przeniesienie nazwy. Prędzej uwierzę w jakiś gatunek sorga.
Według angielskojęzycznej Wikipedii "teosinte" to grupa traw z rodzaju Zea.
Traw z Ameryki Północnej.
"The teosintes are a group of large grasses of the genus Zea found in Mexico, Guatemala and Nicaragua." http://en.wikipedia.org/wiki/Teosinte
gargamel
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 8 sty 2009, o 14:45

Post »

Ma Pan naturalnie rację - trawy Zea należą do wiechliowatych, tak jak znana nam Zea Mays. Dlatego podejrzewam jakąś roślinę wiechlinowatą, o podobnym pokroju kłosu. Jeszcze to sprawdzę. Wiem że wiechlinowate występowały w dorzeczu Nilu.
Przeniesieniem nazwy określiłyśmy sprawę akacji persea, co jest o tyle prawdopodobne że opisywał ją Herodot językiem własnym.
Florian05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 131
Od: 8 paź 2008, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

Nie sprawdzaj, opisuj następne historie ogrodowe. :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”