

Tymczasem kilka dni temu przyjechały jeszcze do mnie dwie panny różane ,które miały bardzo ładne włośniki korzenne.Mam nadzieję ujrzeć latem kilka ciekawych kwiatów

Na wiosnę planuję zakupić niskie szałwie, bo bardzo je lubię. Moje myśli ciągle krążą w temacie wyszukiwania różnych rozwiązań chociażby znaczniki do roślin.
Ostatnio stałam się wierną wielbicielką programu ? Gardeners World? i namiętnie nagrywam i oglądam ten wspaniały cykl

Proste porady i wskazówki jak uprawiać ogród.Też oglądacie?
Ewelinko my mieliśmy malutki skrawek przed domem do wysiania.Trawę posiejemy wiosną w części wypoczynkowej.Zima minie i posiejesz trawę.Już widzę jak będzie u Ciebie ładnie.
U mnie ziemi jeszcze też brakuje.Na wiosnę trzeba domówić, ale zamówimy gdzie indziej.
Zbyt sporo małych kamyczków było w niedawno zakupionej.Spojrzałam w google, fajny ten świerk pendula Bruna.
Przeprowadzka raczej będzie do końca roku, już nie mogę się doczekać, a tu prace się ociągają.Za tydzień łazienka ma być skończona. Oby do przodu.
Aniu moje kloniki rosną w gruncie.Niczym ich nie okrywam.Jednak mały kopczyk przy korzeniach usypię. U Ciebie jest trochę zimniej, temperatury masz zimą sporo niższe.Może swojego okryj ?
Kasiu ja róż nie przykrywam, jedynie te świeżo posadzone dostaną kopczyk.Na razie się hartują.
Alicja to super, że Twoja trawka rośnie.Wczoraj u nas popadało, więc może wkrótce się bardziej zazieleni?
Małgosiu oj dużo zmian, od których czasem głowa boli, ale już wkrótce jak zamieszkamy to nie będzie aż takiej gonitwy.
Mamcia coraz lepiej, chodzi już sama bez kul, dzielna jest bardzo:) Dziękuję

Mariusz roślinek coraz więcej.Już się ze mnie w rodzinie śmieją, że będzie małpi gaj?
Oj tak te iglaczki szczepione drogie są ,wiem coś o tym.Chyba skarbonkę na rośliny założę heh?
Soniu oj czekam na te chwile z wielkim utęsknieniem.Pierwszy kwiat, pączek róży, pierwszy tulipan?na wiosnę planów mam już wiele.Musimy jeszcze domek narzędziowy postawić, bo na razie taczek nie mam gdzie pochować i narzędzi.
U mnie też był przymrozek dwie noce, jedną noc zważył mi pelargonie w wiszących skrzynkach ,a w drugą noc tę donicę z kompozycją udało mi się wnieść.
Mycie naczyń w bidecie?każdy sposób jest dobry.A jakie śmieszne wspomnienia:)
Kuchnia zamontowana, ale urządzenia jeszcze nie podłączone.Jeszcze ściana w kuchni jedna została do pomalowania po poprzednich fachowcach, którzy zrobili kaszankę?.ech
Ostatnie w tym roku nabytki różane przyjechały...

Zgrabne i powabne...

Z wyprzedaży przytargałam lilaka Meyera Palbin

oraz rozchodnika

Miłego wieczoru niedzielnego
