Ogród zielonej

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16296
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogród zielonej

Post »

Wraz ze zmianą klimatu, zmieniły się także zachowania rozmaitych gatunków roślin. Kiedyś szkółkarze twierdzili, że ten i ów miskant u nas nie kwitnie, a teraz proszę bardzo, i Zebrinusy, i Morning Light spokojnie wydają swoje kłosy. :D
Awatar użytkownika
Katiusha
1000p
1000p
Posty: 1216
Od: 24 kwie 2014, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród zielonej

Post »

:wit
Posiadasz olbrzymi i pięknie obsadzony ogród ;:167
Szczególnie zachwyciły mnie wielkie różnorodne trawy ozdobne ;:oj I oczywiście mały pomocnik ;:333
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25219
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród zielonej

Post »

Nie pamiętam, czy zabezpieczasz hortensje na pniu na zimę.
Zastanawiam się, czy takie sobie nie kupić
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12085
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród zielonej

Post »

Nad ranem minus pięć stopni, ogród pięknie zaszroniony.
Przycięłam wczoraj klony, ponieważ mocno zacieniają świerki i żywotniki. Wszystko oczywiście zbyt gęsto posadzone, a takich dużych już nie przesadzę.

Kilka zdjęć moich mieszanych żywpłotów. Ewelinko pozdrawiam. ;:196

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Aniu hortensja na pniu to Polar Bear. Lepiej wygląda zasuszona, bo kwiatostany uniesione. ;:215 Są tak duże, że po pierwszym deszczu zwisają i dopiero brązowe wracają do góry.
Byliny trochę zdezorientowane wysokimi temperaturami w październiku. Ostróżki, jeżówki i żurawki miały po kilka kwiatów i sporo pąków. Powycinałam, żeby nie traciły energii na tak późne kwitnienie.
Dziękuję za ciepłe słowa i odwzajemniam. ;:196

Wandziu mam siedem lat trawy, ale tylko raz zakwitły Morning Light i Gracimillus.
Ciepły październik pobudził też wiele nasion do wykiełkowania. Zostawiłam na próbę w gruncie buraki liściowe, może korzenie przetrwają i wiosną zobaczę czerwone liście. ;:218 Dzisiejszy przymrozek krzywdy im nie zrobił.

Katiusha dziękuję. ;:196 Wnuki to teraz najważniejsi mężczyźni w moim życiu. ;:167
Trawy, to po hortensjach moja druga miłość ogrodowa. Mam ich ponad sto, jeszcze nie liczyłam, bo co roku przybywa. Najwięcej ostnic, turzyc, rozplenic, prosa, trzcinniki, kilkanaście miskantów i co roku sporo jednorocznych.
Ogród o 3 ary mniejszy od działki Twojej mamy. :D To tylko 10 arów z domem i dużym wolnostojącym garażem. W stosunku do Twojej działki mam większy areał, ale zdjęcia robione z perspektywą na dłuższy bok działki, stwarzają wrażenie, że jest duży.
;:108

Małgosiu niczego nie zabezpieczam na zimę, hortensji nawet najmłodszych nigdy nie okrywałam.
Kupuj pienną, albo sama ukorzeniaj. ;:215 Moje wszystkie z własnej hodowli.
Mam dziesięć piennych, pojedynczo sadzone ładniej wyglądają na rabatach, niż taka liczba w formie krzewiastej. Chyba już wyczerpałam limit hortensji w ogrodzie, 31 bukietowych i jedna Anabelle. No może miniaturową Bobo jeszcze wsadzę. :roll:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ostatnie pomidory z ogrodu, wnusiowie jutro zjedzą. :)

Obrazek

Dobrych myśli o bliskich w jutrzejszy dzień zadumy. ;:4
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu mieszany szpaler żywopłotu bardzo mi się podoba, taki różnorodny.To zamierzony efekt?
Posadziłam na razie dwa cisy z lewej strony od sąsiadów i dwa z prawej.Na wiosnę jeszcze dokupię.W rogu działki posadziłam sosnę Sattellite.
Traw masz sporo i cięcia na wiosnę, ale one tak pięknie wyglądają :)
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogród zielonej

Post »

Witaj :wit . Rzeczywiście nadmiar brzóz może być uciążliwy ale wiosennego widoku tych zielonych firaneczek to Ci zazdroszczę. Dobrze , że mam po sąsiedzku trzy sztuki ;:108 . Co do Twoich żywopłotów to wszystkie wyglądają fajnie . Choina kanadyjska rzeczywiście jest ciekawym rozwiązaniem. Świerki serbskie są przepiękne i na bank je posadzę wiosną. Znalazłam nawet w okolicy piękne okazy w sprzedaży. Miałam sadzić jesienią ale nie wyrobiłam się ;:185 . Pomidorki wyglądają smakowicie i żal, że to ostatnie. Pozdrawiam i słoneczka życzę :wit.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Ogród zielonej

Post »

Taka teraz pora, że w każdej chwili możemy ujrzeć ogród oprószony szronem. Pięknie to wygląda ;:oj Rozplenica przysypana igiełkami mrozu wygląda przecudnie ;:oj U mnie ostatnio nie było przymrozków, ale wszystko zmarzło dużo wcześniej, teraz już nie wyrządziłby żadnych szkód.
Jesteś nie do zdarcia ;:63 I działka i wnuki, wszystkiemu podołasz. Ale jak nie kochać takich maluchów? Dają tyle radości :D
Pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25219
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród zielonej

Post »

U mnie Bobo nie przetrwała. I słyszałam kilka opinii, że u innych tez słabo sobie radziła.
Trzymam kciuki za Twoją.
Ja nie ma cierpliwości do tworzenia takich dzieł jak Ty.
jeśli się zdecyduję na pienną to ją kupię.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16296
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogród zielonej

Post »

A u mnie Bobo w porządku. :) Mam dwie sztuki i obie sobie radzą.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17366
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogród zielonej

Post »

Okazałe pomidorki.
Ja też jeszcze kilka do tej pory swoich miałam.
I już koniec własnych dobroci. :D
O. .. I ja mam dwie hortensje Polar Bear na pniu.
Ale jeszcze młode . Drugi rok dopiero u mnie były. Jedna w tym roku miała 4 kwiatostany. A druga jeden. I tą poporowadze wyżej.
Piękne te twoje trawy.
Oszronione zdjęcia takie piękne.
Szkoda ,że te przymrozki niszczą roślinki. :roll:
Awatar użytkownika
Katiusha
1000p
1000p
Posty: 1216
Od: 24 kwie 2014, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród zielonej

Post »

Oszronione trawy ;:167 Tygryski lubią to najbardziej ;:333 Pomidorki własne są przepyszne, nie to co w zimie oferują nam markety ;:223
Jednakże masz duuuzo miejsca na swoje cuda ( w porównaniu ze mną jesteś obszarniczką ;:306 )
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11612
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Ogród zielonej

Post »

Wow! ;:oj ML u Ciebie kwitnie ;:333 mój ma ok.10 lat i w pierwszych latach kwitł a ostatnio chyba 3-ci sezon milczy.,., Kiedyś go podzieliłam i jednego już się pozbyłam a na drugiego wyrok już zapadł ;:131 ..Za duży do mojego ogrodu ..Pada nam równo...a ja już za działką tęsknię choć tam już wszystko prawie sprzątnięte i wycięte... :roll:

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Ogród zielonej

Post »

Muszę pokazać emowi twój wpis o konieczności dzielenia traw, bo on mi nie dowierza w takich kwestiach i uważa, że tylko dokuczam roślinom :lol:
Pięknie masz dopracowane rabaty, więc nie wiem co jeszcze chcesz w nich zmieniać 8-)
U mnie też przymrozek wyskoczył dość wcześnie i skosił wszystkie dalie, a tyle jeszcze pąków miały :( Na szczęście poszliśmy z emem przed samym wieczorem i ścięliśmy wszystkie kwiaty, a było tego dwa wiaderka.
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu, jak pięknie wyglądają oszronione roślinki! ;:215
Taki widok na żywo jest dla mnie niedostępny, ;:174 bo gdy docieram na działkę po nocnym przymrozku, cukier puder już znika.
Zieloniutkie żywopłoty wspaniale się prezentują o tej porze roku ;:138 i widzę, że wnusio też się nimi zachwyca. ;:333
Zdrówka dla dzieciaczków i dziadków. ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12085
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród zielonej

Post »

Dziękuję za podglądanie mojego wątku. ;:196

Nareszcie solidnie popadało. :tan Bardzo się cieszę, już podlewałam azalię i rododendrony, było wyjątkowo sucho.

Sansewerie co roku kwitną, zapach mocny, z daleka wyczuwalny.

Obrazek

Aniu Annes 77 najbardziej zróżnicowany żywopłot jest od strony zachodniej. Mam dużo Szmaragdów od północy, więc od pustych działek już nie chciałam się tak szczelnie odgradzać. Gdybym wiedziała, że przez siedem lat nikt za nami, ani naprzeciwko, się nie wybuduje, na pewno nie sadziłabym tyle żywotników od drogi. ;:222 Myślałam, że jak zaczną się budowy, to będę mieć nieustanne przejazdy samochodów, więc wymyśliłam szczelny żywopłot, ponieważ dom stoi blisko drogi.
Mam po pięć świerków serbskich w rogach działki od strony północno-zachodniej i południowo- zachodniej. Dziś zamiast Szmaragdów posadziłabym właśnie więcej cisów, świerków, albo choiny kanadyjskiej. Wymagają znacznie mniej pracy niż żywotniki, a wyglądają zdecydowanie lepiej. ;:108
Trochę traw już powiązałam, wykorzystałam ciepłe dni. Wielu traw się pozbyłam, już nie mamy siły i warunków na cięcie i utylizację. Muszę wynajmować wywózkę, palić nie wolno. Kolejne powędrują za rok, dwa do ogrodów synowych. Zostawię dla siebie tylko kilka miskanów o drobnych liściach, które ścięte, szybko rozłożą się w kompostowniku.

Ewelinko gdybym miała trzy brzozy za płotem, też bym je kochała. :) Niestety mam dziesiątki.
Mój żywopłot z choiny ma być cięty, bo oddziela taras od garażu. Niestety w tym roku nie dałam rady, więc bardzo rozczochrany. Jak się ma sporo miejsca, to choiny można zostawić w spokoju i wtedy wyglądają bardzo ładnie. Niestety rosną szeroko, nawet ponad dwa metry. Siostra ma nieciętą choinę, jest piękna. ;:108
Podobnie cisowy, musi być cięty, ma wyjątkowo mało miejsca, ponieważ za nim chowa się brama przesuwna. Trochę rozbija monotonię Szmaragdów po północnej stronie.

Iwonko właśnie udało mi się wcześniej Karola położyć spać, więc mogę siedzieć przed komputerem. Czasem jestem wykończona wieczorem, ;:173 ale mam świadomość, że niezbyt długo będę się nimi cieszyć. Pójdą do szkoły, na dodatkowe zajęcia i będą rzadziej zajeżdżać do babci.
Przymrozki były tylko dwa dni na początku października i zniszczyły większość kwiatów, a mogły cieszyć jeszcze ponad trzy tygodnie, było wyjątkowo ciepło.

Małgosiu Margo2 może Bobo uschła, swoje jednoroczne hortensje podlewam do samych mrozów, jak nie pada. Nawet najsłabsze przeżywają, nigdy nie straciłam ukorzenionej hortensji bukietowej. Ukorzenianie piennych hortensji, to tylko owinięcie pędu i czasem przy okazji innego podlewania, dostarczenie im wody. Nie przykładam się specjalnie do opieki nad nimi, ale 2-3 co roku sie ukorzenia. Niektóre oporne, ale się nie zrażam i czekam dwa lata. :roll:

Wandziu mam trzy kupione Bobo i cztery ukorzenione, też doskonale rosną i kwitną. ;:215

Aniu anabuko1 ostatnie pomidory zjedzone, zieleninki wycięłam dla znajomej, bo już mam dużo zamrożone. Dzisiaj zajrzałam do skrzyni, a ścięty lubczyk i pietruszka naciowa wypuszcza młode liście. Nadal będzie świeża do potraw, zimna na razie nie widać w prognozach.
Polar Bear ma wyjątkowo piękne kwiaty, tylko ta wiotkość pędów mnie przeraża. ;:223 Może za kilka lat, jak już dam jej spokój z przesadzaniem, będzie mniej zwieszać kwiaty.

Kasiu obszarniczka ze mnie wyjątkowa. ;:306 Trawy teraz są ozdobą rabatek, z zimozielonymi sprawiają, że ogród nie jest szary i pusty.
Niestety marketowe pomidory też jadam w zimie, mam wyjątkowo ograniczoną dietę, a pomidory mogę pałaszować bezkarnie.

Maryniu ML chyba nie zdąży rozwinąć kłosów, choć przymrozków meteorolodzy nie wróżą na razie. ;:131 Moje miskanty tymczasowo mają odroczoną eksmisję. Synowe będą urządzać ogrody, to się większości pozbędę, niech młodzi męczą się z cięciem i dzieleniem kęp. ;:108
Deszcz nam ładnie podleje rośliny, już się martwiłam, czy zimozielone przetrwają zimę, jak gleba porządnie nie nasiąknie wodą.
Też oglądam ogród głównie z okien, bo maluchy ostatnio chore przyjeżdżają, a zabierane są po 17, albo starszy zostaje na noc, jak dziś.

Małgosiu clem3 gdyby zostawić miskantom i rozplenicom ponad metr kwadratowy powierzchni, to dzielić można co 10 lat. ;:173 Natomiast sadzenie z bylinami lub jednorocznymi nie da się pogodzić z ich szerokimi kępami po kilku latach.
Wykopałam pięć Zebrinusów, więc na rabatach trochę miejsca się zwolniło, wiosną zmiany muszą być. Szczególnie, że rano staję w oknie sypialni, mam widok na większość rabat, więc myślę co by tu jeszcze zmienić. :;230 Tak więc zajęcie zapewnione, dopóki siły dopisują.

Lucynko u Ciebie tyle odpornych na mrozy roślin, że jeszcze kolory widać, ;:215 u mnie niestety już nie. Nie lubię zimna, ale się zmobilizowałam i wybiegłam wcześnie rano, żeby kilka oszronionych roślin pokazać, bo już nie bardzo jest co fotografować. ;:174
Mały Antoś chory, czy zdrowy mógłby całe dnie siedzieć w ogrodzie. Karol dziś nawet porządnego zdjęcia mi nie dał zrobić, aparat musiał być jego. Niestety tylko koło południa było trochę słońca, a od rana mocno padało.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”