Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

[Igala]

Ojej; faktycznie mały potop Tak to jest jak spadnie od razu większa ilość (na m2) deszczu.
To masz dzisiaj dzień na usuwanie szkód. U mnie pękła 1 dynia.

[JAKUCH]

Najpierw niedomiar wody, a teraz znów nadmiar tak źle i tak niedobrze .No to masz Agusiu kłopot z wodą, a ja ze ślimorami to i to niszczy naszą pracę

[pelagia72]

Igo i Jadziu
Wczoraj było cieplej i słonko.
Ale wybyliśmy do 3 City.
Ziemia trochę się przesuszyła.
Wcześniej zdążyłam wykopać sporo kartofli i trochę buraczków z najmokrzejszego miejsca.
Ale dziś niestety znowu pada.
Mam nadzieję ,że dynie nie popękały.
Drogowcy rozwalili pobocze naszej drogi ,która łączy z cywilizacją, za chwilę całkiem nas odetną
A objazd urządzili obok... mojego warzywnika ,gdzie wcześniej był znikomy ruch.

[MirkaS]

To teraz masz trasę w-z :lol a tak poważnie to zazdroszczę nowej drogi i mnie przy firmie jak popada to tylko autem albo kalosze ale kalosze do biura obiecuje 4 rok i kicha zawsze coś pilniejszego

Jak babcia?

[JAKUCH]

No to Agusiu wpadłaś z jednej skrajności w drugą achhh ci drogowcy oby tylko szybko się uporali z robotą.Jednak ogrodowe pracy ruszyły to ważne warzywa sie nie zmarnują

[pelagia72]

Mirko
Czy jeździcie do Bytowa koło nas ,czy z Kołczygłów na Bytów
Z nawierzchnią drogi powiatowej to sprawa wygląda u nas tak - Niemcy wybudowali drogę z kocich łbów - polnych kamieni i tak było do lat siedemdziesiątych XX w.
Następnie w tym czasie położono jedną warstwę asfaltu a szosa jest wąska na jedno auto.
Asfalt był dobrej jakości bo twardy i chropowaty.
Ale to wszystko co zrobiono dla tej drogi.
Dziurawa i wąska funkcjonowała do września.
Mieszkańcy pisali pisma i zbierali podpisy ,aby przyspieszyć naprawę tej drogi.
I w końcu się udało.
Zobaczymy jaki będzie efekt.
Prosiliśmy o zrobienie jakiegoś spowalniacza bo ostatnio bardzo wzrósł ruch i kierowcy pędzą pod naszymi oknami mimo ograniczenia do 40 km.\h i znaku ''Uwaga wypadki''
Babuszka czuje się nie najgorzej ,ale opiekunowie wymiękają.
Mamy trudności w znalezieniu opiekunki.
Prawda jest taka ,że szalenie trudno opiekować się osobą w takim wieku i stanie w domu.
Nawet mojej Córce coś przeskoczyło w kręgosłupie ,jak pomagała ruszyć Babcię.

Jadziu
Robię co mogę ,żeby się lepiej osłonić od ruchu kołowego.
Jest pas drzew i krzewów ,ale już są wyłysiałe przez suszę.
Kiedy zakładałam tam warzywnik obok była droga polna i kilka aut dziennie się przetaczało.
Teraz autostrada, nawet ciężarówki mimo zakazu jeżdżą.
Ja się zgadzam tylko na ''mleczko'' ,czyli średnio - duży samochód - cysternę ,który musi odbierać biały płyn od rolników.
Większość z najmokrzejszego miejsca wykopałam ,ale jeszcze jest tego dużo ,oczywiście ,jak na takiego połamańca kręgosłupowego jak ja
Dziś świeci można coś działać.

[JAKUCH]

Agusiu każdy widzi tylko koniec swego nosa i nie zważa ,ze są zakazy, to nie dla niego, tylko dla maluczkich .Cóż przyszło nam żyć w innej rzeczywistości niż ta którą żeśmy sobie wymarzyli przenosząc się w czysty region .Życie płata wciąż figle .Zdróweczka dla Córci, rodziców, bo nie mają lekko z babcią i dla babci również żeby jak najszybciej wydobrzała.Cóż teraz wszyscy wyjeżdżają na zachód pracować przy chorych,oczywiście za inną kaskę

[Ignis05]

Agnieszko

z drogą masz podobnie jak u nas.
Też chcieliśmy drogi a jednocześnie chciałoby się mieć spokój . Niestety im lepsza droga tym ruch większy na niej.
A im lepsza nawierzchnia tym szybciej jeżdżą samochody.
Kiedyś na polnej drodze przetaczały się ciężarówki z materiałami budowlanymi. Kurzyło się aż ponad dach domu.
Teraz już rzadziej jeżdżą ale też się zdarza.
Czekałam na dobrą ulewę ale widzę, że chmury większość wody wylały na Twoje włości.
U mnie trochę podlało a dzisiaj wieje, że włosy wyrywa. Co chwilę podnoszę przewrócone doniczki.
Miłego dnia

[pelagia72]

Jadziu
Ja jestem z tych ,którzy są zdania ,że znaki i nakazy są dla naszego dobra i trzeba się do nich stosować
Dziękuję Jadziu.
Babcia ok. ,ale gorzej z opiekunami.
Rodzice też już swoje lata mają.
Miała przyjść znajoma znajomego, a nóż się uda z opiekunką.

Krysiu
U nas wlało ,ale potężny wiatr wiejący od paru dni podsuszył i donice oraz miejsca pod drzewami są już suche.
Dziwna pogoda, raz ciepło, raz zimno.
Przeżyjemy budowę drogi
Dziś zdejmowali starą nawierzchnię na gorąco i położyli pojedynczy dywanik asfaltu.
Przy okazji Panowie poczęstowali się naszymi orzeszkami z leszczyny rosnącej przy samym domu.
Jutro jak ich znowu zobaczę to nie wytrzymam i coś powiem.




Moja ulubiona róża w warzywniku cały czas dostarcza nowe kwiaty




Widoczek z warzywnika.




Malwa w warzywniku.



Dynia ,selery oraz inne warzywka.
Obecnie liście już są zniszczone od wiatru i zimna.




Stół z goździkami, czosnkiem i fuksją.




Biała rabata. Już widać gwiazdeczki astrów.




Królowa Światła Lucia wybujała na 2,5 m.



Rozwinęły się piękne asterki od Pawła.

[JAKUCH]

Masz juz sporo rozwiniętych asterków i cudownie to wygląda na białej rabacie również wśród białej dalii .Widzę ,ze buraczki juz wyrwane albo tylko końcówkami są w ziemi Zastanawia mnie to co widzę .Kurcze a może i ja znów w przyszłym roku skuszę sie na buraki są takie soczyste i slodziutkie te z własnego chowu .Oby rodzice dostali jak najszybciej pomoc, bo babcia wyzdrowieje, a rodzice sie położą [ODPUKAĆ] Agusiu super widok https://images90.fotosik.pl/250/5f068b4a7e8076efmed.jpg

[Maska]

Agnieszko jestem zachwycona zielenią. Liście malw i dyń jak w lecie...u mnie niestety wszystko podsycha, żółknie! nie wspomnę o wygryzanych dziurkach przez różne zwierzątka.
Asterki u mnie nieśmiało i tylko niektóre, ale już kolorki pokazują.
Dzisiaj wieje okropnie i pewnie jutro będzie dywan orzechów do wyzbierania.
Podoba mi się bursztynowa chryzantema to nic że rośnie kwiatkami w dół , ale ja lubię stokrotkowate chryzantemki.
Dzisiaj uległam nowemu asterkowi, bo strasznie do mnie mrugał oczkiem.

[Ignis05]

Agnieszko
Zachwycająca biała rabata a w tle białe ściany zabudowań.
Co tam rośnie oprócz dalii ?
Prześliczne masz kępy tych astrów.
U mnie rośnie taka nie za wysoka odmiana ale bardzo późno zaczynają kwitnąć i często
udaje mi się zobaczyć tylko kilka kwiatków.

[pelagia72]

Jadziu
Te buraki tak porosły
Cylindryczne w kształcie, mimo ,że rzadko rosły powywalało je tak ,niektóre na boki się poodchylały z tych kieszonek we włókninie.
W tym roku się udały ,ale com się nachuchała to moje.
Jeden rządek z rozsady jest, w najgorszy upał sadzony.
Asterków sporo nazbierałam.
Te są wykopane z opuszczonych działek.
Babcia ma opiekunkę
Pani znajoma z kręgów kościelnych ,jeździła na misje i ma doświadczenie w opiece nad leżącymi.
Na razie wszyscy są zadowoleni, tylko ,że 20 zł. za godzinę
W ogłoszeniach z pośrednictwa z netu chcieli 25 -30 zł.

Marysiu
No niestety po ostatniej pogodzie wszystko zbrzydło i jak w październiku wygląda.
Musiałam ogórki ,paprykę i pomidory na dworze przykryć.
Dalie i róże kwitną wciąż ,nawet jedne mieczyki jeszcze w pąkach, co ciekawe najszybciej sadzone.
Marysiu może się da podzielić chryzantemka, choć wiązkę przy korzeniach wąską ma.
Muszę zajrzeć pod folię czy nie ma odrostów.
Swoich orzechów muszę też pilnować bo ze 20 - scia będzie i jeszcze drogowcy się czają.
No ciekawa jestem asterka

Krysiu
Chyba dla Igi całą listę roślin z białej rabaty niedawno sporządziłam
M.in. trzy rodzaje floksów, różne trawy, dalia jest jeszcze druga o wielkich talerzach, tawułka, bukszpan kulisty, trzmielina ,trzy róże, margaretka - złocień , guzikowiec, wielosił, orlik pełny ,serduszki ,kosmosy i lewkonie i białe ,starodawne lilie ,które nie kwitły.
Czosnki , różne tulipany, szachownice i hiacynty na zmianę z mieczykami, daliami i galtoniami latem.
Zaraz będzie pewnie kapusta ozdobna.
Na działce mam jeszcze drugą biała rabatę ale łokrutnie zarośnięta.
Astry chyba wrzosolistne, taki jakby botaniczny gatunek zarosły kawał, inne dwie odmiany, róża kremowo - biała, zawilce, trzy rodz.floksów, trawy i rozchodniki.
Lubię białe i pastelowe kwiaty i mam ich dużo.
Przy domu też sporo białokwitnących

[Maska]

Agnieszko nie ruszaj chryzantemki niech się spokojnie rozrośnie. Natomiast wiosną uszczknij kawałek (wierzchołek) i wsadź do doniczki one tak się rozmnażają.
U nas wyjątkowo dużo orzechów, bo rok temu był urodzaj to myśleliśmy że w tym tyle o ile a tu niespodzianka!
Niestety jak śnieg w górach to ino patrzeć pierwszych przygruntowych przymrozków
Dobrze, że babuszka ma opiekunkę...zdrówka dla niej

[MirkaS]

Agnieszko do Bytowa jeździmy przez Kołczygłowy ale niewątpliwie kiedyś ,,zboczymy"

Super ,że znalazła się opiekunka do Babci, ulga dla rodziców. Pieniądze duże wołają - jestem w szoku.

Biała rabata boska ,podoba mi się jeszcze zdjęcie z dyniami no i królowa róża