W moim ogrodzie cz.40
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17362
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: W moim ogrodzie cz.40
Pięknie Ci Marysiu kwitną róże.
I ja w tym roku mam urodzaj jeżyn. Coraz obrywam. Soczek i nalewkę robię. Twoja brzoskwinia podobna do mojej. Jeszcze nie w pełni dojrzala ?
I ja w tym roku mam urodzaj jeżyn. Coraz obrywam. Soczek i nalewkę robię. Twoja brzoskwinia podobna do mojej. Jeszcze nie w pełni dojrzala ?
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8919
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu
Wiem, wiem
Każdy ma swój ''sikret''
Ależ urodzaj jeżyn
Co z nimi zrobisz
U nas też dużo jest.
Nalewek mam dość, jakoś nie za smaczne są \wiem, że to lekarstwo\
Czasem kompoty do słoików wraz z gruszkami robię lub podobnie ciasto.
Te gruszki wtedy smakują ,jak ananasy czy inne wykwintne owoce
Co to za morelowa róża
Pachnie ,jak herbaciana 
Wiem, wiem

Każdy ma swój ''sikret''

Ależ urodzaj jeżyn

Co z nimi zrobisz

U nas też dużo jest.
Nalewek mam dość, jakoś nie za smaczne są \wiem, że to lekarstwo\
Czasem kompoty do słoików wraz z gruszkami robię lub podobnie ciasto.
Te gruszki wtedy smakują ,jak ananasy czy inne wykwintne owoce

Co to za morelowa róża


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42354
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W moim ogrodzie cz.40
Witam we wrześniu! 
Powitałam nowy miesiąc skoszoną trawką
Dorotko no to susz i komponuj a na pewno coś Ci przypadnie do gustu. Własne zioła są zdrowe, inaczej suszone i bardziej aromatyczne. Wiem to po melisie...moja pachnąca, cytrynowa a kupna to siano!
Ja co jakiś czas macierzankę kupuję, bo po paru latach znika mimo przygotowania ziemi z piaseczkiem. Najlepiej czuje się na skalniaku koło tarasu.
Ogród mam podlany, a zbiorniki napełnione i coś mi się zdaje że trudno je będzie opróżnić przed zimą.
Ela dostała ciemne kule, bo jednak pierwsze są bardziej widoczne na rabatce
Kasiu widziałam cudną kobeę! Jeżyn mam dużo, bo je wszyscy lubimy a i sporo mamy miejsca w pełni nasłonecznionego bo tam rosną najlepsze. Jak chcesz mogę wysłać odrosty
Miałam Ci wysłać rośliny ale susza przeszkodziła a potem SKS!
Deszcz dwukrotnie podlał ogród a i ciut jakby chłodniej ...a może przyzwyczailiśmy się
Poza tym w godzinach południowych nie wychodzę na dłużej i nie wykonuję prac bo pot oczy zalewa
Aniu jeżyny zbiera córka i przerabia, bo jak mam pełną spiżarnię różności więc tylko zjadam co jestem w ogrodzie. Brzoskwinia po kilku deszczach nabrała ciała i powoli dojrzewa bo były niewielkie kulki
Przerabiam ją z pektyną z odrobiną cukru, bo pasuje do owsianki która je codziennie rano.
Agnieszko ależ nie ja jestem taka gosposia...wszystko na oko. Znasz moje przepisy...biorę to i to a ilości mam w oczach i w głowie
Uwielbiam jeżyny od zawsze tylko kiedyś jeździliśmy na jeżyny rosnące dziko. Na ogół zebrane zasypywałam cukrem na dobę i lekko podgrzewałam odcedzałam (sok) a pozostałości przecierałam na pyszną marmoladkę
teraz przerabia je moje Aga i robi tak samo. Gruszek w ogóle nie mam, bo i u mnie i w okolicy wszystkie ostro chorują na rdzę 
Jeżeli masz na myśli pierwszą różę to jest Casanova śliczna, o dużych kwiatach, pachnąca róża




Taka śliczna dalia zakwitła


przed deszczem tak słońce zachodziło

dzisiaj wschodziło nieskazitelnie więc upał murowany!

Dobrej niedzieli!

Powitałam nowy miesiąc skoszoną trawką

Dorotko no to susz i komponuj a na pewno coś Ci przypadnie do gustu. Własne zioła są zdrowe, inaczej suszone i bardziej aromatyczne. Wiem to po melisie...moja pachnąca, cytrynowa a kupna to siano!
Ja co jakiś czas macierzankę kupuję, bo po paru latach znika mimo przygotowania ziemi z piaseczkiem. Najlepiej czuje się na skalniaku koło tarasu.
Ogród mam podlany, a zbiorniki napełnione i coś mi się zdaje że trudno je będzie opróżnić przed zimą.
Ela dostała ciemne kule, bo jednak pierwsze są bardziej widoczne na rabatce

Kasiu widziałam cudną kobeę! Jeżyn mam dużo, bo je wszyscy lubimy a i sporo mamy miejsca w pełni nasłonecznionego bo tam rosną najlepsze. Jak chcesz mogę wysłać odrosty

Deszcz dwukrotnie podlał ogród a i ciut jakby chłodniej ...a może przyzwyczailiśmy się


Aniu jeżyny zbiera córka i przerabia, bo jak mam pełną spiżarnię różności więc tylko zjadam co jestem w ogrodzie. Brzoskwinia po kilku deszczach nabrała ciała i powoli dojrzewa bo były niewielkie kulki

Przerabiam ją z pektyną z odrobiną cukru, bo pasuje do owsianki która je codziennie rano.
Agnieszko ależ nie ja jestem taka gosposia...wszystko na oko. Znasz moje przepisy...biorę to i to a ilości mam w oczach i w głowie

Uwielbiam jeżyny od zawsze tylko kiedyś jeździliśmy na jeżyny rosnące dziko. Na ogół zebrane zasypywałam cukrem na dobę i lekko podgrzewałam odcedzałam (sok) a pozostałości przecierałam na pyszną marmoladkę


Jeżeli masz na myśli pierwszą różę to jest Casanova śliczna, o dużych kwiatach, pachnąca róża





Taka śliczna dalia zakwitła


przed deszczem tak słońce zachodziło

dzisiaj wschodziło nieskazitelnie więc upał murowany!

Dobrej niedzieli!
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3386
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: W moim ogrodzie cz.40
Super spotkanie ,fajnie jest porozmawiać i wymienić się doświadczeniami. Arbuz
jak wyhodować o takich rozmiarach? 


- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: W moim ogrodzie cz.40
Witaj Marysiu
. U mnie również upalnie i ani jednej chmurki na niebie
. Piękne zakończenie wakacji trzeba przyznać
. Trzmielina jak do tej pory kojarzyła mi się z tą pstrokatą . Nie wiedziałam, że jest zielona . Dobrze, że mnie oświeciłaś
. Świetna sprawa z tym spotkaniem
. Twój ogród przepięknie wygląda mimo upałów. Pozdrawiam
.






- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W moim ogrodzie cz.40
Oj daje czadu upał... ale podobno jutro gwałtowny spadek temperatury, pewnie będziemy mieli dygotkę z zimna
Ja wczoraj też miałam sianokosy, wreszcie, bo jakoś tak odkładane było dosyć długo i trawa porosła na bogato 


Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: W moim ogrodzie cz.40




- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: W moim ogrodzie cz.40
Miałam dziś ochotę trochę ziół poobcinać do suszenia, ale deszczyk mi przeszkodził, muszę z tym poczekać na lepszą pogodę. A z deszczyku jak zawsze się cieszę
Nie kupuj macierzanki, ja muszę zmniejszyć jej areał to Ci sadzonki przygotuję.

Nie kupuj macierzanki, ja muszę zmniejszyć jej areał to Ci sadzonki przygotuję.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: W moim ogrodzie cz.40
Maryś bardzo dużo się działo u Ciebie.
Przegapiłam budowę wędzarni i wspaniałe spotkanie z forumkami.
Tego straconego czasu się już nie nadrobi ale co obiecałam to słowa dotrzymam. Cebulki hippeastrum, które obiecałam niebawem wyślę.
Zazdroszczę energii, którą posiadasz i liczę, że część z niej przejdzie na mnie.
Mocno pozdrawiam

Przegapiłam budowę wędzarni i wspaniałe spotkanie z forumkami.
Tego straconego czasu się już nie nadrobi ale co obiecałam to słowa dotrzymam. Cebulki hippeastrum, które obiecałam niebawem wyślę.

Zazdroszczę energii, którą posiadasz i liczę, że część z niej przejdzie na mnie.
Mocno pozdrawiam

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17362
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: W moim ogrodzie cz.40
Piękne te dzwoneczkowe powojniki.A pomyśleć ,że ja żadnego takiego nie mam.
Ach te piękniutkie dzielżany, ciekawe dalijki, dużo jeszcze pięknych kwitnień i dużo radości.
No i jak zawsze ładnie ujęte niebo
Ach te piękniutkie dzielżany, ciekawe dalijki, dużo jeszcze pięknych kwitnień i dużo radości.

No i jak zawsze ładnie ujęte niebo

- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu dawno nie pisałam w Twoim wątku
niemniej jestem na bieżąco bo podczytywałam wieczorami co nieco.
Cudnie zaowocowały Twoje brzoskwinie , szkoda ze w tym roku u mnie bieda z owocami na drzewach nawet jabłek nie mam wszystko ugotowane i zgniłe na drzewach jeszcze przed dojrzeniem.
Róże zachwycają, masz wyjątkowo dorodne i liście zdrowiutkie, aż lekko zazdroszczę bo na swoich nie dopilnowałam oprysków sodą w czasie upałów i niestety to widać.
Marysiu podpowiedz jak suszysz zioła bo mam z tym kłopot, w słońcu nie suszę, w cieniu obrastają momentalnie pajęczynami,a w domowej suszarce elektrycznej jednak wiele tracą.
U mnie też nareszcie lekko popadało, szału nie ma, ale mam już drugą beczkę wody tego lata
jest za to dużo chłodniej bo dziś rano tylko 9 stopni.
Miłego tygodnia

Cudnie zaowocowały Twoje brzoskwinie , szkoda ze w tym roku u mnie bieda z owocami na drzewach nawet jabłek nie mam wszystko ugotowane i zgniłe na drzewach jeszcze przed dojrzeniem.
Róże zachwycają, masz wyjątkowo dorodne i liście zdrowiutkie, aż lekko zazdroszczę bo na swoich nie dopilnowałam oprysków sodą w czasie upałów i niestety to widać.
Marysiu podpowiedz jak suszysz zioła bo mam z tym kłopot, w słońcu nie suszę, w cieniu obrastają momentalnie pajęczynami,a w domowej suszarce elektrycznej jednak wiele tracą.
U mnie też nareszcie lekko popadało, szału nie ma, ale mam już drugą beczkę wody tego lata

Miłego tygodnia

Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42354
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W moim ogrodzie cz.40
Witam!
Od wczorajszego popołudnia leje, a wczoraj kilka razy mokłam. Mokłam, bo uparcie chciałam coś zrobić. Podwiązywałam łamiące się dalie i inne ciężkie od wody rośliny. Wycięłam ogromną szkarłatkę, bo sypała nasionami
Nie udało się zebrać dojrzewających malin i jeżyn i pewnie się nie uda, bo po takim deszczu spleśnieją. Lecą dojrzałe brzoskwinie i najbardziej dojrzałe antonówki więc będzie słoikowanie.
Oczywiście zrobiłam też zdjęcia
Joasiu niewiele spotkań udało się zorganizować w tym roku z przyczyn przekopowych, ale cieszę się z tych co były. Arbuzy hodują ( na ogół panowie) w Polsce z powodzeniem a ten przywiózł Mirek viewtopic.php?f=2&t=23311
Ewelinko lato rozpłakało się i ochłodziło! Zrobiłam zdjęcie zielonej trzmielinie, ale nie mogę znaleźć. U mnie rozrasta się taką plamą pod oliwnikiem, ale z pewnością można ją ujarzmić. Dostałam kiedyś kawałek od koleżanki z informacją że przywiózł ja brat spoza Polski, ale rośnie bez problemu przesadzana z ogrodu do ogrodu. Mogę kawałek Ci posłać na próbę. Teraz ogród zarasta ...chwastami też, bo wilgoć robi swoje. Pozdrawiam
Basiu i już po upale, ale nie wierzę że powiedział ostatnie słowo
Przy ostatnich opadach trawa błyskawicznie odrasta. Upały były męczące z podlewaniem, ale chociaż rzadko spacerowało się z kosiarką
Krysiu masz tak niedaleko mnie rodziców, to może uda się spotkać w moim ogrodzie
Nasze tereny są dziwne w jednej wsi leje, a w drugiej tygodniami susza. Jedziemy nie raz samochodem do Krakowa i widać jak deszcz potrafi oscylować. Mam córkę w gminie obok i u mnie pada a u niej suszo
Wędzarnia była w planie i jakiś czas budowana walczyła z taką jak kupiła Marta, ale w sumie zwyciężyła ta!
Kwiaty w ogrodzie jeszcze cieszą, a urodzaj jeżyn cieszy całą rodzinę, bo wszyscy jemy i przerabiamy na soki, dżemiki i wina. O serniku nie pomyślałam a uwielbiam serniki, za to upiekłam już parę razy tartę. I ja Cię serdecznie pozdrawiam
Dorotko pada, wszystko wybujało, a trawa i chwasty najbardziej. Zioła to w słońcu i bez wilgoci trzeba zbierać. Kupuję czasem różne macierzanki i wiadomo jak rosną u Ciebie bez problemu to u mnie niestety nie
Gailardie od Ciebie też są jednoroczne
Elżbietko! to Ty żyjesz
Oj malutko Cie w tym roku! moje hipeastrum nadal ma zielony listek chociaż już go nie podlewam od dawna. Nie bardzo wiem co dalej z nim zrobić. Nakupowałam pelargonii i rozmnożyłam swoje więc będzie problem na zimę...ale co tam!
Nie odczuwam nadmiernej energii ale czasem się zwieram w sobie
Ściskam mocno
Aniu dziękuję! Powojnik to Alionushka, rok temu miał większe kwiaty ...widać lubi pić? Mam zamiar kupić takie z malutkimi dzwoneczkami, bo ostatnio polecali w Roku w Ogrodzie. Jeszcze cieszmy się kolorami
Julciu masz prawo do absolutnego urlopu! odpoczywaj! Brzoskwiń jest sporo i już lecą
Troszkę jabłek jest (antonówki) i będzie no i owoce tzw miękkie. Malin mam niewiele bo jedne uparcie idą w liście, a inne zakładam od nowa. Połowa róż ma koszmarne liście ale fotografuję kwiatki i nie widać tego.
Zioła zbieram i wiążę w pęczki nie wielkie obrywając dolne listeczki (te suszę na papierze na stole rozłożone). O tej porze roku pęczki wiszą wszędzie
Jak chroboczą ocieram i mielę w młynku do kawy i przechowuję w szczelnym słoiczku. Te od Ciebie najlepiej lubię, bo rosną na skalniaku i co jakiś czas obcinam. Nie rozrastają się, ale i nie znikają.
Julciu ochłodziło się i mokro ale mam nadzieję że niedługo
Dziękuję i Tobie fajnego wypoczynku
Białe floksy zawsze kwitną później!



wiele kwiatów leży!











Dobrego dnia!
Od wczorajszego popołudnia leje, a wczoraj kilka razy mokłam. Mokłam, bo uparcie chciałam coś zrobić. Podwiązywałam łamiące się dalie i inne ciężkie od wody rośliny. Wycięłam ogromną szkarłatkę, bo sypała nasionami

Oczywiście zrobiłam też zdjęcia

Joasiu niewiele spotkań udało się zorganizować w tym roku z przyczyn przekopowych, ale cieszę się z tych co były. Arbuzy hodują ( na ogół panowie) w Polsce z powodzeniem a ten przywiózł Mirek viewtopic.php?f=2&t=23311
Ewelinko lato rozpłakało się i ochłodziło! Zrobiłam zdjęcie zielonej trzmielinie, ale nie mogę znaleźć. U mnie rozrasta się taką plamą pod oliwnikiem, ale z pewnością można ją ujarzmić. Dostałam kiedyś kawałek od koleżanki z informacją że przywiózł ja brat spoza Polski, ale rośnie bez problemu przesadzana z ogrodu do ogrodu. Mogę kawałek Ci posłać na próbę. Teraz ogród zarasta ...chwastami też, bo wilgoć robi swoje. Pozdrawiam

Basiu i już po upale, ale nie wierzę że powiedział ostatnie słowo


Krysiu masz tak niedaleko mnie rodziców, to może uda się spotkać w moim ogrodzie

Nasze tereny są dziwne w jednej wsi leje, a w drugiej tygodniami susza. Jedziemy nie raz samochodem do Krakowa i widać jak deszcz potrafi oscylować. Mam córkę w gminie obok i u mnie pada a u niej suszo

Wędzarnia była w planie i jakiś czas budowana walczyła z taką jak kupiła Marta, ale w sumie zwyciężyła ta!
Kwiaty w ogrodzie jeszcze cieszą, a urodzaj jeżyn cieszy całą rodzinę, bo wszyscy jemy i przerabiamy na soki, dżemiki i wina. O serniku nie pomyślałam a uwielbiam serniki, za to upiekłam już parę razy tartę. I ja Cię serdecznie pozdrawiam

Dorotko pada, wszystko wybujało, a trawa i chwasty najbardziej. Zioła to w słońcu i bez wilgoci trzeba zbierać. Kupuję czasem różne macierzanki i wiadomo jak rosną u Ciebie bez problemu to u mnie niestety nie


Elżbietko! to Ty żyjesz

Nie odczuwam nadmiernej energii ale czasem się zwieram w sobie


Aniu dziękuję! Powojnik to Alionushka, rok temu miał większe kwiaty ...widać lubi pić? Mam zamiar kupić takie z malutkimi dzwoneczkami, bo ostatnio polecali w Roku w Ogrodzie. Jeszcze cieszmy się kolorami

Julciu masz prawo do absolutnego urlopu! odpoczywaj! Brzoskwiń jest sporo i już lecą

Zioła zbieram i wiążę w pęczki nie wielkie obrywając dolne listeczki (te suszę na papierze na stole rozłożone). O tej porze roku pęczki wiszą wszędzie


Julciu ochłodziło się i mokro ale mam nadzieję że niedługo
Dziękuję i Tobie fajnego wypoczynku

Białe floksy zawsze kwitną później!



wiele kwiatów leży!











Dobrego dnia!
- juni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2078
- Od: 17 wrz 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: W moim ogrodzie cz.40
Spotkania ogrodnicze są bardzo fajne ,ale żeby aż tak .Maska pisze:Witam!
Miałam wczoraj bardzo miły dzień! Zapowiadani Goście wstawili się w komplecie...
Życzę wszystkim miłego tygodnia!
Jedna literka a jaki przekaz.Szkoda ,że mam daleko.

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42354
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W moim ogrodzie cz.40
Nie rozumiem jaka literka? Beatko chyba nie aż tak daleko, czasem goście jadą 2,5 godz. a Ty chyba masz bliżej?juni pisze: .
Jedna literka a jaki przekaz.Szkoda ,że mam daleko.
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1461
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: W moim ogrodzie cz.40
Marysiu,
Ciekawe, jak wstawieni goście mieli jeszcze siłę jechać 2,5 godz.
No i czym ich uraczyłaś, że "wstawili się w komplecie" ?
Ja też żałuję, że nie biorę udziału w Będkowickich spotkaniach. Chętnie spróbowałabym wina produkcji Twojego M., a sama też nie przyjechałabym z pustymi rękami; robię pyszne nalewki z czeremchy i czarnej porzeczki.
No i znowu można by się wstawić .....

Ciekawe, jak wstawieni goście mieli jeszcze siłę jechać 2,5 godz.
No i czym ich uraczyłaś, że "wstawili się w komplecie" ?

Ja też żałuję, że nie biorę udziału w Będkowickich spotkaniach. Chętnie spróbowałabym wina produkcji Twojego M., a sama też nie przyjechałabym z pustymi rękami; robię pyszne nalewki z czeremchy i czarnej porzeczki.
No i znowu można by się wstawić .....


Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."