Witam serdecznie wszystkich miłych gości
i podczytywaczy
Trochę mnie nie było i narobiło się znów sporo zaległości .Byłam u mamy na weekend, no cóż trzeba teraz będzie częściej znikać w tamte strony nie ma innego wyjścia.W ogródku nic ciekawego Pink peace jako jedyna złapała rdzę jak na razie ,więc tylko obrywam liście.Możliwe ,że jeszcze opryskam mlekiem czy drożdżami .Teraz zaczyna lekko podlewać ,ciekawe czy długo to potrwa. Róże maja powtórkę jedne przekwitają inne dopiero w pąkach więc do jesieni zapewniony kolorowy ogródek
IWONKO w Twoich łapkach wiadomo nie mają prawa sę nie ukorzenić patyczki.Ślimaków z pewnością jutro będzie o wiele więcej niż dzisiaj ,bo nieśmiało podlewa z nieba
MARIUSZU kropelki zawsze dodają uroku roślinkom ,byle nie za długo sie utrzymywały na nich .Ze względu na panującą suszę to dziw ,że i tak fajnie róże powtarzają to samo floksy czy Ostrogowce bo znów są obsypane kwiatami
BASIU niektóre róże w drugim rzucie mają ciekawsze ostrzejsze kolory ,a niektóre są o wiele brzydsze i mniej trwalsze mają kwiaty

lubię kropelki ,możliwe jutro będą świeże kropelkowe fotki,bo coraz mocniej podlewa
AGUSIU parę dni było sucho, a dzisiaj znów trochę podlewa ,oby tak calutką noc chciało kropić ,ale nie wiem czy ,moje pragnienie się spełni .Cartiera sama sobie ukorzeniłam i jestem z niego rada .Ma przecudne kwiatuszki z wałeczkami w środku i była to jedna z pierwszych moich ukorzenionych róż a przywiozłam sobie patyczki od Nelusi [Alionuszka ]szkoda ,ze nie zagląda do nas
JOASIU z pewnością kwiat Evelyne Dheliat cudny, jednak to królowa jednej nocy i nie warta zachodu, bo przy tym nawet nie pachnie,ale zdrowa.Może tylko u mnie tak sie zachowuje, to samo mam z Cream abundance obie rosną niedaleko siebie i obie nadawałyby się do wyautowania za kwiat.No cóż na razie do tego jeszcze nie dojrzałam ,ale kto wie
TERENIU Twiggy's musi dojrzeć ona potrzebuje czasu .Jednak z pewnością u Ciebie będzie cudownie kwitła tylko musi się zaaklimatyzować .Moja jest z wiosny 2013 to u Ciebie za taki okres czasu bedzie brylować na rabacie .Jednak jej kwiaty w drugim kwitnieniu są o wiele ładniejsze w kolorze
BEATKO kochana biedna wciąż zagoniona

U mnie na razie jej nie widać możliwe ,że szybko zadziałałam ,albo moje bukszpany jej nie odpowiadają

U Ciebie są ogródki i bukszpanów wszędzie pełno to tak szybko sie jej nie pozbędziesz .U mnie tylko ja je mam więc sytuacja jest inna i w miarę szybko zareagowałam jednak walka z pewnością nie jest wygrana bo to może być kwestia czasu.Dziękuje za pochwały wszystkie są budujące
ANIU Happy days Lemon z pewnością będzie do podziału jesienią, tak samo jak i
Sunshine.Oddam nawet w dobre ręce tego niesfornego Black Jacka, bo on u mnie dopiero we wrześniu zaczyna kwitnienie i przez to mnie drażni .Wszystkie te dalie mają ciemne liście

za pochwały bardzo miłe dla mnie motywujące do dalszego doskonalenia kropelkowych fotek
MARTUSIU jestem calutki czas kropelkowo zakręcona to mój bzik.

U mnie wszędzie chodniki i nie muszę sie przedzierać wśród drzew czy krzewów to mam lepiej i mogę szaleć z aparatem.Możliwe ,że to jasna bo druga kępka jeszcze nie pokazała kwiatów.Jeśli będę wycofywać większość floksów będę o Tobie pamiętać czy np chodzi o jakieś konkretne czy tak jak lecą
ANDRZEJU i wiesz ,ze te cholerniki nawet tego posolonego wszamały

szok nie pozostało po nim nawet śladu.Wiem ,ze mam dobre serce i nie rozsypuję granulek i niektórzy to wykorzystują

Kurcze dzisiaj wyrywałam szczawiki spod Opuncji i tego harpunowca do teraz nie umiem powyciągać pozostałości i nawet rękawice nie pomogły, no chyba ,żeby były żelazne

Gdy zaczęłam pisać posta zaczął padać deszcz teraz kończę i już po deszczu .Cóż dobre i to może chociaż trochę sie ochłodzi
Jutro odwiedzę Wasze wątki dzisiaj już idę w objęcia Morfeusza
