Podlewało calutką noc z czego bardzo się cieszę ale , rano ślimaczy pogrom było ich zatrzęsienie
obie z Amelką zbierałyśmy je do wiaderka .Niektóre lądowały za siatką [dla podtrzymania gatunku
] Inne poszły do pojemnika BIO niech jadą w daleką wycieczkę, byle gdzie byle nie byłyby u mnie. Oczywiście aparat był w ruchu bo kropelek było mnóstwo wiec troche sobie poszalałam
Witam milutko wszystkich gości i mam nadzieje ,że nie tylko u mnie podlewało, bo sporo z nas oczekuje tego zbawiennego dla roślin płynu.Na jutro znów zapowiadają upały 28* ,więc grzyb będzie szalał ze zdwojoną siłą;:174
takie było wczorajsze wieczorne niebo przed burzą
IWONKO jak zachowuje sie Raspberry musisz zapytać Krysię [krychna ],bo to od niej dostałam sadzonki tej cudnej jeżówki.U mnie w doniczce ładnie stoi nie ma zapędów do spania

Iwonko w moim ogródku wszystko im smakuje nic na to nie poradzę .Te cholerniki jednak uwzięły sie tylko na jeden krzew pomidorowy, bo obok rośnie
Snow white żółty koralik tego się nie imają.Moja Parfume później zaczęła kwitnąć od Twojej ,dlatego jeszcze bryluje, a druga rzecz to taka ,że to juz wieloletni krzewik .Licze na kwiaty
Cafe au lait bo idzie w górę jednak najważniejsze ,ze żyje ,bo obiecałam karpę chyba Joasi .Dla ciebie oczywiście Ferncliff też pamiętam

jednak ona dopiero zawiązuje pąki, ale fajnie sie rozkrzewiła
DAYSY moja ketmia to drzewko w tym roku bardzo obficie zakwitło,ale wiosną sporo je ścięłam, zresztą tnę je każdej wiosny dosyć ostro. Mogę parę patyczków wsadzić do ziemi myślę ,ze sie ukorzenią. Twiggy's rose w drugim kwitnieniu ma tak cudne kwiaty, bo przy pierwszym kwitnieniu miała dużo jaśniejsze i mniej pofalowane kwiaty.Ten jej kolor właśnie o tej porze uwielbiam

Ćmę chyba miałam, ale dzisiaj nie sprawdzałam bukszpanów zbyt mało czasu ,bo Amelce spieszyło sie iść na plac zabaw

Jednak jutro muszę sprawdzić wszystkie, a Zwiot też sie pokazał drugie pokolenie ,chociaż za pierwszym go nie widziałam.U mnie pomidory tylko do konsumpcji bo na więcej miejsca brak
ANIU 
a ja zaś uwielbiam Twoje fotki i te wszystkie kolory jakie masz w ogródku i cudne stolikowe bukieciki z polnych kwiatków których u mnie nie doświadczę .Patyczki budleji do ukorzenienia moja też jest z patyczka, a jaki wielkolud wyrósł przez 3 ,albo 4 lata Róże jak na razie zdrowe oby tak dalej ,ale muszę znów zrobić mleczny oprysk , a potem drożdżowy
Życzę wszystkim kolorowych snów 