MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

[klik]

Fajowe miesierki. Już pracują czy dopiero szukają dziury? U mnie w większości przypadków tylko szukają dziury. Czy mają białawą szczoteczkę brzuszną?

[kenaj5389]

Już pracują, tak mają białawy brzuszek,do trzcinek nawet nie zaglądają, postanowiłem spróbować z płytą meblową i im się spodobało otwory 8mm.

[klik]

To chuchaj i dmuchaj na nie , bo to mogą być Megachile rotundata, a je da się z powodzeniem hodować.

[kenaj5389]

WAŁCZATKA

[klik]

kenaj5389 Zbierały coś z rudbekii? Moje w zeszłym roku dostały 4 m kw. obsadzone równo rudbekią. Olały ją równo. Może miały lepsze zielsko w okolicy, więc w tym roku odpuściłem sobie grządkę z rudbekiami.

[kenaj5389]

Tak z rudbekii i kosmosów zbierały pyłek, mam działkę przy samym lesie także różnych roślin dzikich jest dużo a obok działka jest strasznie zaniedbana także tam mają duże pole do popisu.

[kenaj5389]

Czy to miesierka?

[klik]

No tak miesierka. Masz farta i liczną ich populację w okolicy.

[kenaj5389]

Tak jest ich trochę , gorzej jest z murarkami zakupiłem na początku roku 500 kokonów i bardzo mało zasiedliło rurki trzcinowe gdyż się rozleciały ,bo tak jak pisałem mam za działką las gdzie jest sporo powalonych i spróchniałych drzew, w następnym sezonie też mam zamiar dokupić trochę kokonów.

[klik]

Moje miesierki z ubiegłego roku wygryzły się chyba wszystkie- wczoraj i dzisiaj, bo reszta jest raczej zeżarta przez pasożyty. Strasznie się zdziwiłem , że coś z takich podziurawionych tutek wyszło żywe i było pszczołą. Wątpię żeby wróciły do chatki, ale może się mylę. Za cholerę nie wiem jaki to gatunek. Brązowe z rudą szczotą to dla mnie sprawa bardzo trudna do ogarnięcia. Wszystkie tak ubarwione są dla mnie prawie identyczne. Wcześniejsza miesierka, której gniazdo pokazałem zakończyła sprawę na jednej rurce. Od 2,5 tygodnia lata brązowa miesierka w innej chatce do tej samej dziury. Jeszcze jej nie skończyła, masakra! Suszę mam taką , że pszczoły mają ewidentny problem z pyłkiem. Wszystko wypalone na popiół.

kenaj5389 super , że się odzywasz , bo mikra część, która próbuje coś innego wyparowała i nie daje oznak życia. Większość niestety obraca się wyłącznie przy murarce ogrodowej.

[markonix]

super , że się odzywasz , bo mikra część, która próbuje coś innego wyparowała i nie daje oznak życia. Większość niestety obraca się wyłącznie przy murarce ogrodowej.

Oj nie .... śledzę wątek uważnie , ale niestety nic nie mam do dodania mądrego - choć bym chciał ...ten sezon nie jest dla mnie łaskawy

[Jolek]

Po prostu czekamy na przeanalizowanie sezonu w odpowiednim czasie.
Niestety nie każdy rozróżnia ,,bzyczki" tym bardziej i ja.
Dziś też się zastanawiałam ,,co to jest , wygląda jak murarka ale jest zdecydowanie ruda z futerkiem grzbiecie". Atlas też nie pomógł bo za mało szczegółów zapamiętałam.

[klik]

Oj nie chciałem nikogo obrazić. Chciałem zmobilizować , częściowo się udało .

Sezon mamy w pełni. Wałczatki zrobią w tym roku u mnie wreszcie sensowny przyrost. 200-300 gniazd może będzie, latają równo, mają małe potrzeby pyłkowe, więc praca wre. Jak co roku mam pełno niewygryzionych ich gniazd. Grzyby swoje robią. Chyba trzeba usuwać te gniazda, żeby zapobiegać infekcji, ale kto to wie.
Myliłem się , że z moich sześciu kokonów ubiegłorocznych miesierek wszystkie się wygryzły. Dzisiaj wylazła czwarta samiczka. Fotki lipne, ale mam nadzieję , że pokażą co mi sen z powiek spędza.
Brązowa z rudą szczotą, cholera wie co . Nie wiem Megachile versicolor chyba/może.? Kokon miesierki świeżo wygryziony:




Kokon ma około 1 cm długości, a tu dziura. Przeliczcie sobie jakie mikre dziadostwo to zrobiło. Mimo ewidentnej dziury pasożyta, Majka wylazła zdrowa i cała.



Dziury sprawcy złego snu. Tutaj kokon przeżarty przez Melittobia brrrrr:

[kenaj5389]

U mnie lata masa różnej wielkości muchówek pasożytniczych no ale nic na to nie poradzę, trzeba czekać i usuwać w następnym sezonie.

[klik]

kenaj5389 Muchówek pasożytniczych to nie ma znowu tak wiele. Błonkoskrzydłe to cała masa pasożytów itp.

Wszędzie widzę miesierki, wszędzie dosłownie. Większość brązowa z rudą szczotą . Nie wiem czy to susza doprowadziła do koncentracji pszczół na resztkach kwiatów, czy się po prostu wyspecjalizowałem.