Klon jesionolistny

Rozpoznawanie roślin na podstawie zdjęć.
ODPOWIEDZ
Ogrodnik35
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 8 sie 2018, o 23:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Klon jesionolistny

Post »

Pewien gatunek drzewa gęsto zaczął się rozprzestrzeniać nad moim oczkiem wodnym.
Zastanawiam się czy warto to zachować, czy to jakiś gatunek inwazyjny.

Obrazek

https://www.fotosik.pl/zdjecie/42dcbf9007f7f50d
Awatar użytkownika
Anna N
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 2735
Od: 30 cze 2011, o 00:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Co to za drzewo?

Post »

Klon jesionolistny
Pozdrawiam Anna
Ogrodnik35
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 8 sie 2018, o 23:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Co to za drzewo?

Post »

Dziękuję za odpowiedź
Awatar użytkownika
AHa
100p
100p
Posty: 159
Od: 7 gru 2008, o 22:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Klon jesionolistny

Post »

Inwazyjny, bardzo agresywny, wypiera topole i wierzby z łęgów, tym łatwiej, że bobry go nie jedzą. Wielka plenność i imponująca wola życia, obcięty puszcza pędy z korzeni. Brałam udział w Kampinosie w akcji zwalczania - sugerowali, żeby go ciąć nie przy ziemi, a na wysokości kolan; podobno wtedy trudniej mu odbić w pędach.
Istnieją odmiany ozdobne o dwubarwnych liściach, ale dziko rośnie na ogół odmiana podstawowa. Kwitnie i owocuje nieciekawie, pień rosochaty, guzowaty, niewysoki, raczej brzydki (chociaż znam kilka ładnych egzemplarzy). Niektóre amerykańskie inwadery (np. czeremcha późna, dąb czerwony) jesienią pięknie się przebarwiają - klon jesionolistny nawet tej zalety nie ma. Jedno z nielicznych drzew których nie lubię. Ustrzec się trudno, bo wszędzie go pełno.
Sąsiad przerobił go na żywopłot, rozsadzając co dwa metry i zaplatając gałęzie, ale stara się pilnować, żeby nie owocował. W tej formie i owszem prezentuje się znośnie.
Anna
Ogrodnik35
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 8 sie 2018, o 23:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Klon jesionolistny

Post »

Tak jak Pani napisała, bobry go nie jedzą.
Jest jedynym ocalałym drzewem na mojej działce, po ataku bobrów.
Miałam cichą nadzieję, że to coś wartościowego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Identyfikacja roślin ogrodowych. FOTO”