
Ocena stanu
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2060
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Czy ze storczykiem wszystko w porządku - ocena stanu
Agricole na robaki i Agricole na grzyby to dokładnie ten sam preparat tylko z inną etykietką. Tu i tu w składzie polisacharyd czyli cukier 

Re: Czy ze storczykiem wszystko w porządku - ocena stanu
Dziękuję za odpowiedź, kamień spadł z serca.
To moje początki ze storczykami, znalezione/podarowane.
Racja z tą Agricolą. Tumok ze mnie ;).

Racja z tą Agricolą. Tumok ze mnie ;).
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Czy ze storczykiem wszystko w porządku - ocena stanu
Rael
Gubienie dolnych liści jest czymś naturalnym, po prostu liście się starzeją. Oczywiście tylko wtedy, gdy proces odbywa się stopniowo i dotyczy pojedynczych liści.
Natomiast może być objawem że coś złego dzieje się z korzeniami. Ten na drugim zdjęciu ma wyschnięte korzenie powietrzne, a nie jest to dobry objaw. Być może problem leży tylko w zbyt suchym powietrzu, a może coś zaczyna się dziać z korzeniami właściwymi. Dobrze wyciągnąć z delikatnie z doniczki i ocenić ich stan. Jeśli nie będzie widać oznak gnicia, przesadź storczyki po przekwitnięciu do nowego podłoża.
Jeśli to Twoje nowa styczność ze storczykami, poczytaj tutaj o ich uprawie:
http://www.orchidarium.pl/rodzaje/html/ ... opsis.html
Gubienie dolnych liści jest czymś naturalnym, po prostu liście się starzeją. Oczywiście tylko wtedy, gdy proces odbywa się stopniowo i dotyczy pojedynczych liści.
Natomiast może być objawem że coś złego dzieje się z korzeniami. Ten na drugim zdjęciu ma wyschnięte korzenie powietrzne, a nie jest to dobry objaw. Być może problem leży tylko w zbyt suchym powietrzu, a może coś zaczyna się dziać z korzeniami właściwymi. Dobrze wyciągnąć z delikatnie z doniczki i ocenić ich stan. Jeśli nie będzie widać oznak gnicia, przesadź storczyki po przekwitnięciu do nowego podłoża.
Jeśli to Twoje nowa styczność ze storczykami, poczytaj tutaj o ich uprawie:
http://www.orchidarium.pl/rodzaje/html/ ... opsis.html
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Storczyk po raz pierwszy i...pierwsze problemy,pytania
Mój mini storczyk ma czarne kropeczki na spodniej stronie liści. Do tego po powrocie z długiego weekendu okazało się,ze liście opadły i zrobiły się brzydko mówiąc flaczki. Da radę to jakoś uratować? To jakiś grzyb te cZarne kropkeczki?
Zwiotczenie liści wiąże z okropnymi upałami jakie były i nagrzanym mieszkaniem.

Zwiotczenie liści wiąże z okropnymi upałami jakie były i nagrzanym mieszkaniem.

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Czy ze storczykiem wszystko w porządku - ocena stanu
Jeżeli storczyk ma zdrowy system korzeniowy, a dotychczas był prawidłowo nawadniany, to nie wygląda mi to na grzyba. Teraz w upały trzeba znaleźć mniej gorące stanowisko i zapewnić częstsze namaczanie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Storczyk - opinie i pomoc co dalej
Witam,
Potrzebuje pomocy jak ogarnąć mojego storczyk aby nic złego się nie stało. Jest on dość spory. Zauważyłem u niego dodatkowa odnozke ale zaczęła puszczać kwiaty nie wiem czy to ruszać. Dodatkowo jeden z pędów jest koloru brązowego, prawdopodobnie usechl i też do końca nie wiem czy w tym momencie go odciąć. Poniżej zdjęcia






Potrzebuje pomocy jak ogarnąć mojego storczyk aby nic złego się nie stało. Jest on dość spory. Zauważyłem u niego dodatkowa odnozke ale zaczęła puszczać kwiaty nie wiem czy to ruszać. Dodatkowo jeden z pędów jest koloru brązowego, prawdopodobnie usechl i też do końca nie wiem czy w tym momencie go odciąć. Poniżej zdjęcia






- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Czy ze storczykiem wszystko w porządku - ocena stanu
Ta odnóżka nazywa się keiki i poczytaj ten wątek, jak postępować:
viewtopic.php?f=29&t=4853
Jeśli chodzi o uschnięty pęd kwiatowy oczywiście jest do usunięcia, nic z niego przecież już nie będzie.
Falenopsisy powinny rosnąć w przezroczystych doniczkach - tylko wtedy będziesz wiedzieć kiedy trzeba namoczyć.
Tak więc trzeba przesadzić, jak będą jakieś uszkodzone korzenie to usuwasz i posypujesz sproszkowanym węglem.
Ps. Następnym razem korzystaj z już istniejących wątków.
viewtopic.php?f=29&t=4853
Jeśli chodzi o uschnięty pęd kwiatowy oczywiście jest do usunięcia, nic z niego przecież już nie będzie.
Falenopsisy powinny rosnąć w przezroczystych doniczkach - tylko wtedy będziesz wiedzieć kiedy trzeba namoczyć.
Tak więc trzeba przesadzić, jak będą jakieś uszkodzone korzenie to usuwasz i posypujesz sproszkowanym węglem.
Ps. Następnym razem korzystaj z już istniejących wątków.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Czy ze storczykiem wszystko w porządku - ocena stanu
Wygląda mi na wciornastki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 43
- Od: 3 gru 2017, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Czy ze storczykiem wszystko w porządku - ocena stanu
Mam tylko na nowych roślinach, jak na razie nie widzę śladów świadczących o nich. Myślałam że to może skoczogonki. Pewnie jakaś chemię zastosować
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Czy ze storczykiem wszystko w porządku - ocena stanu
Mospilan albo Confidor.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- VanaImago
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 5 sie 2019, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Identyfikacja szkodników na liściach i w podłożu
Dzień dobry,
jestem nowym użytkownikiem forum.
Chciałabym prosić o poradę odnośnie pielęgnacji, a raczej identyfikację problemu z moimi Oncidium Fantasy
Przygarnęłam kiedyś kilka takich roślin, które już były w bardzo słabej kondycji (przygarnęłam je w zasadzie za darmo, ponieważ w zaprzyjaźnionej hurtowni przeznaczono je do wyrzucenia). Jedna z nich niestety nie przeżyła.
Nie jestem doświadczonym hodowcą,
dlatego nie wpadłam na pomysł, by rośliny przesadzić odpowiednio szybko. Zrobiłam to dopiero około 2 miesiące temu (mam je mniej więcej od roku) i szczerze mówiąc liczyłam, że to wystarczy by odżyły. Ich stan poprawił się minimalnie, jednak wciąż borykam się z problemem utraty liści. Tzn stare liście w dolnej części, te okalające bulwy żółkną i czasem nawet zaczynają gnić. Pojawia się na nich żółty nalot, który wygląda jak pleśń, albo jakiś grzyb (trudno określić). Myślę, że nie jest to spowodowane przelewaniem, ponieważ moje roślinki moczę w wodzie demineralizowanej z minimalnym dodatkiem humusu do storczyków i nawozu mineralnego mniej więcej raz na 2tygodnie.
Do przesadzenia użyłam podkładu do storczyków, a doniczki wypełniłam mniej więcej do połowy keramzytem.
poniżej ogólne zdjęcie, całej gromadki, jeśli będzie to potrzebne, wrzucę bardziej szczegółowe zdjęcia

jestem nowym użytkownikiem forum.
Chciałabym prosić o poradę odnośnie pielęgnacji, a raczej identyfikację problemu z moimi Oncidium Fantasy

Przygarnęłam kiedyś kilka takich roślin, które już były w bardzo słabej kondycji (przygarnęłam je w zasadzie za darmo, ponieważ w zaprzyjaźnionej hurtowni przeznaczono je do wyrzucenia). Jedna z nich niestety nie przeżyła.
Nie jestem doświadczonym hodowcą,

Do przesadzenia użyłam podkładu do storczyków, a doniczki wypełniłam mniej więcej do połowy keramzytem.
poniżej ogólne zdjęcie, całej gromadki, jeśli będzie to potrzebne, wrzucę bardziej szczegółowe zdjęcia

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Czy ze storczykiem wszystko w porządku - ocena stanu
Wrzuć dokładniejsze zdjęcia i opisz dokładnie warunki uprawy i pielęgnacji, namaczanie - jak często, jak długo, jakie stanowisko - w jakiej odległości od okna, temperaturę i wilgotność powietrza.
Ogólnie storczyki z gatunku Oncindium gubią stopniowo po przekwitnięciu stare liście i zostaje samo psb (pseudo bulwa). Natomiast nie powinna przy tym gnić.
Za długo czekałaś z przesadzeniem, rośliny przesadzamy niezwłocznie po zakupie albo po zakończeniu kwitnienia. Do tego czasu mogła się rozwinąć wewnątrz roślin infekcja, zwłaszcza że kupiłaś je w już nienajlepszej kondycji.
Ogólnie storczyki z gatunku Oncindium gubią stopniowo po przekwitnięciu stare liście i zostaje samo psb (pseudo bulwa). Natomiast nie powinna przy tym gnić.
Za długo czekałaś z przesadzeniem, rośliny przesadzamy niezwłocznie po zakupie albo po zakończeniu kwitnienia. Do tego czasu mogła się rozwinąć wewnątrz roślin infekcja, zwłaszcza że kupiłaś je w już nienajlepszej kondycji.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- VanaImago
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 5 sie 2019, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Czy ze storczykiem wszystko w porządku - ocena stanu
Niestety nie zajęłam się nimi należycie od razu
Rośliny posadzone w podkładzie dla storczyków o drobnej gradacji (bardziej przypominający torf niż korę). Doniczka wypełniona w połowie keramzytem, dla utrzymania wilgotności.
jeśli chodzi o pielęgnację, to obawiam się, że bardziej roślinom zaszkodzę niż pomogę, więc ograniczam się do usuwania kurzu i "rozklejaniu" liści (nie wiem, czy to dla tego gatunku typowe, czy jest to objaw chorobowy, ale młode liście wyrastające z bulw bardzo często są sklejone i przez to nie mogą się normalnie rozwinąć, tylko zwijają jakby w harmonijkę).
Moczenie, jak pisałam wcześniej, mniej więcej raz na dwa tygodnie, gdy osłonki są już dość lekkie, a podkład w dotyku jest całkiem suchy. Do moczenia używam wody demineralizowanej (około 0,5l na roślinę) z dodatkiem kilku kropli humusu do storczyków i nawozu mineralnego Agrecol do storczyków. Osłonki umieszczam w pojemniku z wodą tak, by sięgała mniej więcej do 3/4 wysokości i trzymam tak długo aż powierzchnia podkładu zacznie być wilgotna.
Stanowisko to parapet kuchenny z roletami lekko rozpraszającymi światło (typu dzień i noc) z ekspozycją wschodnią. Temperatura obecnie w granicach 23-28 st C. Wilgotności nie badam, natomiast spryskuję rośliny sporadycznie wodą demineralizowaną przy pomocy małego atomizera, poza tym kuchnia jest raczej pomieszczeniem już dość wilgotnym.
Może jest dla roślinek jeszcze jakaś nadzieja





Rośliny posadzone w podkładzie dla storczyków o drobnej gradacji (bardziej przypominający torf niż korę). Doniczka wypełniona w połowie keramzytem, dla utrzymania wilgotności.
jeśli chodzi o pielęgnację, to obawiam się, że bardziej roślinom zaszkodzę niż pomogę, więc ograniczam się do usuwania kurzu i "rozklejaniu" liści (nie wiem, czy to dla tego gatunku typowe, czy jest to objaw chorobowy, ale młode liście wyrastające z bulw bardzo często są sklejone i przez to nie mogą się normalnie rozwinąć, tylko zwijają jakby w harmonijkę).
Moczenie, jak pisałam wcześniej, mniej więcej raz na dwa tygodnie, gdy osłonki są już dość lekkie, a podkład w dotyku jest całkiem suchy. Do moczenia używam wody demineralizowanej (około 0,5l na roślinę) z dodatkiem kilku kropli humusu do storczyków i nawozu mineralnego Agrecol do storczyków. Osłonki umieszczam w pojemniku z wodą tak, by sięgała mniej więcej do 3/4 wysokości i trzymam tak długo aż powierzchnia podkładu zacznie być wilgotna.
Stanowisko to parapet kuchenny z roletami lekko rozpraszającymi światło (typu dzień i noc) z ekspozycją wschodnią. Temperatura obecnie w granicach 23-28 st C. Wilgotności nie badam, natomiast spryskuję rośliny sporadycznie wodą demineralizowaną przy pomocy małego atomizera, poza tym kuchnia jest raczej pomieszczeniem już dość wilgotnym.
Może jest dla roślinek jeszcze jakaś nadzieja




