massur jak by była goła baba to byś wolał zdjęcie ostre i w dużej rozdzielczości czy raczej odwrotnie?
Borówka amerykańska - 11 cz.
-
kaLo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
berthold61 czy masz chociaż blade pojęcie na jakich stanowiskach rośnie borówka na wolności?
massur jak by była goła baba to byś wolał zdjęcie ostre i w dużej rozdzielczości czy raczej odwrotnie?
massur jak by była goła baba to byś wolał zdjęcie ostre i w dużej rozdzielczości czy raczej odwrotnie?
-
berthold61
- 200p

- Posty: 460
- Od: 3 lis 2017, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
ps , no niestety tego kurzego nawozu nie moge dać bo okazało się że gość po każdym sprzątaniu kurnika sypie wapno więc no nie wolno i tyle .berthold61 pisze:Na fali sprawdzania pH gleby pod borówkę też swoją sprawdziłem , w dole jest same przerobione igliwie spod sosen taki prawie torf bo igiełek prawie już nie ma ,są rozłożone i pH tego wynosi 5,5 więc zapodałem 0,5kg siarki na 12 krzaczków ale zastanawiam się czy można by teraz dołożyć warstwę kurzego nawozu ? sąsiad mi oferuje kilka taczek i nie powiem chętnie bym to zapodał tylko czy to krzywdy nie zrobi ? zakwaszał będę jeszcze wodą z dodatkiem kwasu fosforowego tylko czy ten nawóz kurzy nie za ostry ?
Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.
-
stan3c
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 34
- Od: 29 cze 2018, o 13:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
kaLo, Owoce wyglądają dokładnie tak. Trochę nie pasują liście, bo moje nie brązowieją od środka a od czubka i po obwodzie.
No i brunatna zgnilizna owoców " stwierdzona w Austrii i Słowenii, w Polsce dotychczas nie zauważona."
Ale rzeczywiście to może być to z dużym prawdopodobieństwem.
Pytanie czym to potraktować oprócz usuwania tego co zarażone by wyleczyć krzak i by nie rozniosło się dalej?
No i brunatna zgnilizna owoców " stwierdzona w Austrii i Słowenii, w Polsce dotychczas nie zauważona."
Ale rzeczywiście to może być to z dużym prawdopodobieństwem.
Pytanie czym to potraktować oprócz usuwania tego co zarażone by wyleczyć krzak i by nie rozniosło się dalej?
-
kaLo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Linkowane opracowanie jest z 2017 roku więc i wiedza na temat brunatnej zgnilizny jest co najwyżej sprzed 2 lat. Kilka lat temu jeszcze nie było muszki plamoskrzydłej a dzisiaj panoszy się w całym kraju. Co do zastosowanego leczenia wiem tyle co Ty, czyli niewiele. Jeżeli problem istniał w Austrii to poszukaj na stronach austryjackich. W przeglądarce Chrome jest coś takiego jak "szukanie zaawansowane" i przy jego pomocy możesz określić region lub kraj, z którego wiadomości chcesz wykorzystać.
-
Luki432
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 46
- Od: 24 kwie 2019, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Witam, prosze o diagnoze oraz czym wyleczyc moja borowke? Tak dla jasnosci, krzak mokry robilem oprysk na mszyce (ostatnio ktos sie czepial, ze leje wode na krzaka a to byl tylko oprysk)
https://zapodaj.net/87eeb3cce407c.jpg.h ... OHNqBCGH4Q
https://zapodaj.net/87eeb3cce407c.jpg.h ... OHNqBCGH4Q
-
lgrom
- 200p

- Posty: 349
- Od: 18 gru 2016, o 14:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: KNS
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Nie dobory manganu i magnezu. Najlepiej opryskać nawozem dolistnym.
-
Luki432
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 46
- Od: 24 kwie 2019, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
@Igrom
Dzięki za odpowiedz, mam ekolist z nawozow dolistnych no i jest nie ekologiczny wiec nie do konca mnie on przekonuje.
@toldi jeśli pytanie bylo do mnie to ja nigdy nie nawozilem borowk poniewaz w gruncie mam ja max 2 tygodnie a na etykiecie ekologicznego nawozu, ktory posiadam bylo napisane, ze nawozic dopiero po 6 tygodniach od posadzenia krzaka do gruntu i powtorzyc latem oraz jesienia, z racji tego, ze ja troche pozno sadzilem, wiec chcialem uzyc go dopiero na jesien ale chyba będę zmuszony zrobic to jeszcze dzis. Dziekuje za posta
Dzięki za odpowiedz, mam ekolist z nawozow dolistnych no i jest nie ekologiczny wiec nie do konca mnie on przekonuje.
@toldi jeśli pytanie bylo do mnie to ja nigdy nie nawozilem borowk poniewaz w gruncie mam ja max 2 tygodnie a na etykiecie ekologicznego nawozu, ktory posiadam bylo napisane, ze nawozic dopiero po 6 tygodniach od posadzenia krzaka do gruntu i powtorzyc latem oraz jesienia, z racji tego, ze ja troche pozno sadzilem, wiec chcialem uzyc go dopiero na jesien ale chyba będę zmuszony zrobic to jeszcze dzis. Dziekuje za posta
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Czy można zasilić w naturalny sposób borówke ? Jakieś naturalne domowe sposoby na dostarczenie minerałów borówce ?
- toolpusher
- 500p

- Posty: 546
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Kurzeniec, mączka granitowa kompot z pokrzywy itp...
- lorraine
- 10p - Początkujący

- Posty: 15
- Od: 7 cze 2019, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Czy znacie coś na mszyce, ekologicznego i w miarę skutecznego?
Nie chcę stosować na tym etapie chemii typu Mospilan, Calypso (owoce już zawiązane).
Stosowałam Agricolle i mszyce śmieją się z niego
Rozważam oprysk z wyciągu z czosnku, ale czy owoce nie będą śmierdzieć czosnkiem?
Wygniatam mszyce na razie ręcznie, robię codziennie patrol. Póki co jest to skuteczne ale mam już dość...
Pozrawiam!
Nie chcę stosować na tym etapie chemii typu Mospilan, Calypso (owoce już zawiązane).
Stosowałam Agricolle i mszyce śmieją się z niego
Rozważam oprysk z wyciągu z czosnku, ale czy owoce nie będą śmierdzieć czosnkiem?
Wygniatam mszyce na razie ręcznie, robię codziennie patrol. Póki co jest to skuteczne ale mam już dość...
Pozrawiam!
Pozdrawiam! Magda
-
michal_q
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 22
- Od: 30 kwie 2017, o 22:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Ja próbowałem na mszyce oprysku z gnojowicy z pokrzywy, owoce na szczęście nie przesiąkły zapachem, ale trudno mówić o efektach, bo to dopiero pierwszy taki oprysk.
- lorraine
- 10p - Początkujący

- Posty: 15
- Od: 7 cze 2019, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
michal_q daj znać, czy to daje efekty.
A na mszyce lepsza gnojowica? Czytałam, że jest też wyciąg lub wywar z pokrzywy i chyba każdy ma inne trochę właściwości.
A na mszyce lepsza gnojowica? Czytałam, że jest też wyciąg lub wywar z pokrzywy i chyba każdy ma inne trochę właściwości.
Pozdrawiam! Magda
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Coca cola działa.
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
A nie ma tam larw biedronki ? U mnie tego zatrzęsienie i mszyca w odwrocie.




