Popatrz, jak przez cięcie można korygować kształt krzaczka, masz teraz kwitnący krzaczek od dołu do samej góry. Brawo Ty
Ogród i róże Ireny
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ogród i róże Ireny
Margareta
, tyle razy ją chciałam kupić, może jeszcze parę się zmieści, wśród nich i Princessa
Irenko ślicznie już Ciebie.
Popatrz, jak przez cięcie można korygować kształt krzaczka, masz teraz kwitnący krzaczek od dołu do samej góry. Brawo Ty

Popatrz, jak przez cięcie można korygować kształt krzaczka, masz teraz kwitnący krzaczek od dołu do samej góry. Brawo Ty
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17436
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród i róże Ireny
Piękny już u ciebie festiwal różany
aAle i ten niebieskawy clemek śliczny i czosnki i berberys, taki sliczny kolorek
aAle i ten niebieskawy clemek śliczny i czosnki i berberys, taki sliczny kolorek
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko wspaniale w Twoim różanym ogrodzie! 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
Re: Ogród i róże Ireny
Witam Was serdecznie w ten czerwcowy dzień, na szczęście nie tak upalny jak kilka dotychczasowych.
Widzę, że niektóre różyczki nie lubią tak mocnego słońca. Na pewno do nich należy Blue for You. Kwitnie wspaniale, ale mocne słońce przypala jej płatki, chyba muszę ją przenieść w inne miejsce, troszkę szkoda bo się już zadomowiła.
. Na zdjęciu jeszcze przed tym ostrym słońcem, rozwinęła się jako jedna z pierwszych.
.
Witaj Izo, dobrze by było utopić ćmę bukszpanową, tylko jak to zrobić??
Ale robimy opryski co jakiś czas i wystarcza. Po tym ostatnim minęło chyba 3 tygodnie i był spokój, ale wczoraj podczas cięcia bukszpanów dało się zauważyć wewnątrz krzewów przepoczwarzające się larwy i poszedł wieczorem oprysk.

Tereniu - jedne róże się już otwarły i zdążyły prawie przekwitnąć, a angielki dochodzą do siebie i zaczynają pokaz. Pierwsza jak zwykle Munstead Wood





Kasiu z Munstead Wood na pewno będziesz zadowolona. U mnie w pierwszym roku już były chętne do kwitnięcia, tylko się trochę słaniały po ziemi. Tak wtedy wyglądały

Daysy- CPM jest cudowna, szybko i chętnie kwitnie. Bardzo ją chciałam od samego początku. Polecam z całego serca




Aniu - mam kilka clematisów, ale nie wiem jak się nazywają bo jakoś nie przywiązywałam do tego wagi, ale dzisiaj chętnie bym poznała ich nazwy. A ten berberys rósł kiedyś wśród bukszpanów, ale jak się rozrosły róże, to go przeniosłam.

Basiu - dziękuję za pochwały, ale i u Ciebie jest wspaniale. Też kochasz róże i inne rośliny, bo jak sama napisałaś, jak ich nie kochać. Ja u siebie też poupychałam rosliny za gęsto, a teraz chodzę z sekatorem i je przycinam, formuję i nie pozwalam na za duży rozrost.

Różany spektakl już ruszył. Teraz zbierają się angielki. Widzę, że chyba po tegorocznym mocnym cięciu mają większe kwiaty niż w zeszłym roku. Najbardziej widzę to po Grace, ale tak samo Golden Celebration, Lady of Shalott, Pat Austin czy też Lady Emma Hamilton.




Tea Clipper też nieśmiało zaczyna się rozglądać, czy już może ruszyć z pełnym kwitnieniem.

Na całego zaczęła Graham Thomas, Princess Anna, Abraham Darby, a goni je Jubilee Celebration






no i dalej Parole


Hot Chocolate

Jubile du Prince de Monaco


St.Cecile


Wildeve

Brother Cadfael



Widzę, że niektóre różyczki nie lubią tak mocnego słońca. Na pewno do nich należy Blue for You. Kwitnie wspaniale, ale mocne słońce przypala jej płatki, chyba muszę ją przenieść w inne miejsce, troszkę szkoda bo się już zadomowiła.
.Witaj Izo, dobrze by było utopić ćmę bukszpanową, tylko jak to zrobić??

Tereniu - jedne róże się już otwarły i zdążyły prawie przekwitnąć, a angielki dochodzą do siebie i zaczynają pokaz. Pierwsza jak zwykle Munstead Wood





Kasiu z Munstead Wood na pewno będziesz zadowolona. U mnie w pierwszym roku już były chętne do kwitnięcia, tylko się trochę słaniały po ziemi. Tak wtedy wyglądały

Daysy- CPM jest cudowna, szybko i chętnie kwitnie. Bardzo ją chciałam od samego początku. Polecam z całego serca




Aniu - mam kilka clematisów, ale nie wiem jak się nazywają bo jakoś nie przywiązywałam do tego wagi, ale dzisiaj chętnie bym poznała ich nazwy. A ten berberys rósł kiedyś wśród bukszpanów, ale jak się rozrosły róże, to go przeniosłam.

Basiu - dziękuję za pochwały, ale i u Ciebie jest wspaniale. Też kochasz róże i inne rośliny, bo jak sama napisałaś, jak ich nie kochać. Ja u siebie też poupychałam rosliny za gęsto, a teraz chodzę z sekatorem i je przycinam, formuję i nie pozwalam na za duży rozrost.

Różany spektakl już ruszył. Teraz zbierają się angielki. Widzę, że chyba po tegorocznym mocnym cięciu mają większe kwiaty niż w zeszłym roku. Najbardziej widzę to po Grace, ale tak samo Golden Celebration, Lady of Shalott, Pat Austin czy też Lady Emma Hamilton.




Tea Clipper też nieśmiało zaczyna się rozglądać, czy już może ruszyć z pełnym kwitnieniem.

Na całego zaczęła Graham Thomas, Princess Anna, Abraham Darby, a goni je Jubilee Celebration






no i dalej Parole


Hot Chocolate

Jubile du Prince de Monaco


St.Cecile


Wildeve

Brother Cadfael



Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
-
x-ja-a
Re: Ogród i róże Ireny
Zajrzałam i umarłam. Te róże, które wydawało mi się, że u mnie wyglądają przyzwoicie, przy Twoich to niedorozwinięte mikrusy
Powiedz mi Irenko, czy zauważyłaś taką prawidłowość, że róże potrzebują zadomowić się, żeby pokazać na co je stać? Wiem, że inaczej jest u Angielek a inaczej u odmian niemieckich czy francuskich, ale tak ogólnie to jakie masz wrażenie? Artemis to nawet u mnie jest potworem a nie różą, mam nadzieję, że ma u Ciebie dużo miejsca, bo on nie zna umiaru
Stosujesz chemię na róże? I pewnie już było wiele razy, ale teraz już nie znajdę, proszę powiedz mi czym nawozisz swoje panny poza kurzakiem? Bajecznie masz, ach!
Powiedz mi Irenko, czy zauważyłaś taką prawidłowość, że róże potrzebują zadomowić się, żeby pokazać na co je stać? Wiem, że inaczej jest u Angielek a inaczej u odmian niemieckich czy francuskich, ale tak ogólnie to jakie masz wrażenie? Artemis to nawet u mnie jest potworem a nie różą, mam nadzieję, że ma u Ciebie dużo miejsca, bo on nie zna umiaru
Stosujesz chemię na róże? I pewnie już było wiele razy, ale teraz już nie znajdę, proszę powiedz mi czym nawozisz swoje panny poza kurzakiem? Bajecznie masz, ach!
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko, różyczki jak marzenie
. Patrzę i podziwiam, co jedna to piękniejsza. Zadowolona jesteś z mocniejszego cięcia różyczek?
Wyglądają naprawdę cudnie.
CPM na pewno jeszcze zamówię, ale dopiero jak będę miała dla niej przygotowaną podporę, już mam dosyć bałaganu na rabatach i eksperymentów. Dzięki za informację
Za trzecim podejściem wreszcie dotarł do mnie katalog Austina i wreszcie wiem czego mogę się spodziewać po angielkach. Strawberry Hill w/g Austina może dorastać do 3m, może u mnie tyle nie urośnie, ale już wiem, że i tak mam ją posadzoną w złym miejscu i muszę jej przygotować jakąś podporę
Wyglądają naprawdę cudnie.
CPM na pewno jeszcze zamówię, ale dopiero jak będę miała dla niej przygotowaną podporę, już mam dosyć bałaganu na rabatach i eksperymentów. Dzięki za informację
Za trzecim podejściem wreszcie dotarł do mnie katalog Austina i wreszcie wiem czego mogę się spodziewać po angielkach. Strawberry Hill w/g Austina może dorastać do 3m, może u mnie tyle nie urośnie, ale już wiem, że i tak mam ją posadzoną w złym miejscu i muszę jej przygotować jakąś podporę
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17436
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród i róże Ireny
Na te twoje róże, to mogę patrzeć, patrzeć i nie mogę oczu oderwać,
To dopiero cudne róże,
Pieknie ukwiecone, ładne większe krzaczki.
Przyjemnie na nie patrzeć,
Jestem oczarowana twoja Munstead Wood.Duża, piękna i cala w kwiatach.A moje maleńka z jednym wiotkim pędem i jednym kwiatkiem.
Powojnik masz bardzo ładny.To chyba Pillu
- yteiraV
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 33
- Od: 14 wrz 2018, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród i róże Ireny
Przepiękny ogród! Chętnie tutaj wracam, aby nacieszyć wzrok tak rajskim widokiem
Nadal nie wiem od której róży zacząć... Najchętniej sprowadziłbym je hurtem do siebie!
Re: Ogród i róże Ireny
Witam Was serdecznie. Dzisiaj wstawię tylko zdjęcia, a napiszę kiedy indziej, bo te upały powodują, że róże szybko przekwitają , więc trzeba utrwalać ich piękno w danej chwili.






Ascot i Dieter Miller


Tea Clipper




Benjamin Britten

Grace


L.D. BRaitwait

Golden Celebration

Summer song

Pat Austin



Clair Austin

Lady Emma Hamilton

William Morris

Golden Celebration

Teasing Georgia

Judy the Obscure

Lady of Shalott

Queen of Sweden

Brother Cadfael




Boscobel

Gertrude Jekyll


The Pilgrim

Artemis


Wildeve


Kosmos



Czy to może być Olivia czy jakaś inna?



Pozdrawiam w upale.







Ascot i Dieter Miller


Tea Clipper




Benjamin Britten

Grace


L.D. BRaitwait

Golden Celebration

Summer song

Pat Austin



Clair Austin

Lady Emma Hamilton

William Morris

Golden Celebration

Teasing Georgia

Judy the Obscure

Lady of Shalott

Queen of Sweden

Brother Cadfael




Boscobel

Gertrude Jekyll


The Pilgrim

Artemis


Wildeve


Kosmos



Czy to może być Olivia czy jakaś inna?



Pozdrawiam w upale.
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród i róże Ireny
Ależ Ci kwitną różyczki, fantastycznie! Rozbujały niesamowicie. Gratuluję takiego ogrodu.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko, Austinki rozszalały się u Ciebie na maksa
Posadzone po trzy odmiany razem dają dodatkowy efekt i jest co podziwiać. Cudne zdjęcia pokazałaś. Ze swoją Tea Clipper rozstałam się w tym roku. Podobnie z Summer Song. I o ile tej ostatniej mi nie żal, to patrząc na te morze kwiatów Twoich Tea Clipper, zaczynam trochę żałować. Niestety moja była kiepska od początku i po każdej zimie musiałam ją ciąć do samej ziemi. Potem przez większość sezonu budowała krzak, a kwiatów było jak na lekarstwo
I to zadecydowało o usunięciu jej z ogrodu.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród i róże Ireny
Oj za szybko przekwitają, nad czym mocno ubolewam... ale są zachwycające!
Irenko nie masz wrażenia, że w tym roku Lady of Shalott jest taka inna niż zwykle? Bo ja tak właśnie w tym roku ją odbieram... ma większe kwiaty i mam wrażenie, że nie ma tych kulistych pąków, tylko od razu jest taka pełna w kwitnieniu. Oczywiście uwielbiam ją w takim wydaniu
Irenko nie masz wrażenia, że w tym roku Lady of Shalott jest taka inna niż zwykle? Bo ja tak właśnie w tym roku ją odbieram... ma większe kwiaty i mam wrażenie, że nie ma tych kulistych pąków, tylko od razu jest taka pełna w kwitnieniu. Oczywiście uwielbiam ją w takim wydaniu
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko wreszcie i do Ciebie dotarłam do cudownie ukwieconego ogrodu
. Czytam ,ze znów pojawiły się larwy ćmy, a u mnie na rozchodnikach grasuje też ćma co nigdy się nie zdarzało.Dzisiaj wyrwałam calutki krzew rozchodnika jednak nie jest to ćma bukszpanowa ,bo oglądałam te gąsienice, a rozchodnik rósł przy bukszpanach.Podziwiałam w realu u siebie Grace przecudnej urody teraz znów szykuje pąki do pokazania.Musiałam się pochwalić koleżance od której ja dostałam ,ze taka wyrywna się u mnie zrobiła.Jednak łodyżki są jeszcze cieniutkie, wiosną zetnę nisko niech się cudnie rozkrzewi i wzmocni.Tak sie cieszę ,ze ja mam i ,że nie marudzi jak inne angielki .U mnie też różany szał





