
Ogród Marty- cz. XIII
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martuniu , nareszcie pokończyłam wszelkie rehabilitacje i mogę spokojnie usiąść pod katalpami i cieszyć oczy tyloma kwiatami w Twoim  ogrodzie , piwonie wiodą prym , ale i róże dają pokaz i urodą  konkurują z margerytkami , piękny czas w ogrodzie .U Ciebie chociaż trochę popadało a u mnie sucho i cały tydzień ogród na mnie czeka , ale komary to prawdziwa plaga i u mnie .Pozdrawiam i uważaj na siebie w te upały  . 
			
			
									
						
										
						
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martuś, pięknie! Piwonie się rozkręcają, 
niech im pogoda sprzyja, żeby ich kwiaty cieszyły jak najdłużej!
			
			
									
						
							niech im pogoda sprzyja, żeby ich kwiaty cieszyły jak najdłużej!
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
			
						Ogród pod wierzbą 3
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martuś jestem i ja z wpisem. Przez ten czas oczywiście zaglądałam i podglądalam co też się tu dzieje. A dzieje się widzę, oj dzieje. Tyle kwitnien, tyle cudnych różności. Oczywiście teraz na pierwszym miejscu przecudne piwonie, ale przecież i reszcie nic nie brakuje. Mam nadzieję, że ten mokry maj jednak nie wyrządził większych szkód wśród roślin. U mnie trochę grzyby przyatakowaly, ale teraz znowu upały i rośliny niektóre są wręcz przypalone, np. moja Dama Serca, czy piwonie, które szybciej przekwitly niż dobrze zakwitly. A do tego na mojej lichej ziemi już muszę podlewać, bo wszystko mdleje. 
Uwielbiam spacerować po Twoim ogrodzie.
Pozdrawiam i umiarkowanej pogody życzę
			
			
									
						
										
						Uwielbiam spacerować po Twoim ogrodzie.
Pozdrawiam i umiarkowanej pogody życzę

- bejka1970
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2317
- Od: 23 sty 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martuś-piwonie...ach te twoje piwonie ,kradną serce i... spokój  
 
Twój ogród zawsze kojarzy mi się z ukochaną książką z dzieciństwa "Tajemniczy Ogród".Cudowne zakątki i ścieżki po których chce się spacerować bez końca Cudnie jest
 Cudnie jest 
			
			
									
						
							 
 Twój ogród zawsze kojarzy mi się z ukochaną książką z dzieciństwa "Tajemniczy Ogród".Cudowne zakątki i ścieżki po których chce się spacerować bez końca
 Cudnie jest
 Cudnie jest 
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród I
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
			
						Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- 
				koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Witam ,nie mogę się coś ogarnąć ,tyle mam pracy i jakoś nie zorganizowana jestem w te upały ,niby coś robię ,niby mało i marnie posuwam się do przodu ,ale to gorąc i starość  powodują taką sytuację ,bo winny musi być
 powodują taką sytuację ,bo winny musi być   .
 .
Lucynko,mnie ciągle brakuje czasu ,bo gorąco i komary i moje humory i kicha ,bo nie mogę skończyć co ważne ,relaksuję się najlepiej teraz w domciu,gdzie panuje cudny chłód ,a głowę to mogę tylko na chwilę za drzwi wychylić ,chociaż czasem wychodzę cała, pozdrawiam i życzę pięknych chwil w domku na działeczce 
 
Marysiu,cylindry już umyte i część włożona do nowych dziur,gorąc u mnie niebotyczny i roje komarów tną zajadle ,idę zrobić trochę zdjęć ,i coś tam jeszcze ,pozdrawiam 
 
Aniu,kocham piwonie i całą resztę w ogrodzie ,chyba bym nie umiała żyć bez kwiatów ,to najpiękniejsze widoki na świecie to te kształty, kolory ,zapachy,pozdrawiam .
  .
Iga,dla mnie wszystkie piwonie to rarytasy ,pokaz piwoniowy to dopiero będzie ,obiecuję ,pozdrawiam
  ,pokaz piwoniowy to dopiero będzie ,obiecuję ,pozdrawiam  .
  .
Elżuniu,ja jadę w połowie lipca do Buska Zdroju do wód siarkowych i będę się rehabilitować ,już nie mogę sie doczekać bo kręgosłup bardzo mi wysiada ,a ogród daje najpiękniejszy spektakl barw i form ,margerytki niby proste ,ale piękne ,i radzą sobie z silną ogrodową konkurencją ,u mnie susza teraz ogromna ,ale ja nie mam czasu ogrodu podlewać ,musi sobie radzić ,podlewam tylko przedogródek i pomidorki ,na upały uważam ,ale boję się też nagłych burz ,gradu i nawałnic deszczowych ,a to ciągle ogłaszają i przestrzegają ,pozdrawiam 
   
 
Martusiu,piwonie dokwitają ,nie mogę zdążyć ich fotografować ,ogród jest bajeczny ,pozdrawiam 
 
Beatko Bazyla,rośliny opite wody w maju teraz mają suszę ,ale kwiaty piwonii olbrzymy ,bo narosły nawodnione ,teraz pokazują swoje wdzięki ,ogród kipi kwiatami ,ja nie podlewam jeszcze ogrodu ,bo nie mam czasu ,musi sobie radzić ,zapachów w ogrodzie pod dostatkiem ,zapraszam do dalszych spacerów , u nas nie ma umiarkowanej pogody ,są jak zwykle skrajności ,pozdrawiam 
 
Beatko bejka 1970 miło,że podobają sie piwonie i nie tylko ja mam chorobę roślinną ,a mnie bardzo podobają sie irysy bródkowe ,już chyba wiesz jak bardzo ,zapraszam na dalsze spacery ,bo piękne piwonie dały popis mięciutkich jak jedwab płateczków ,zapachów i kolorów ,pozdrawiam
 ,zapraszam na dalsze spacery ,bo piękne piwonie dały popis mięciutkich jak jedwab płateczków ,zapachów i kolorów ,pozdrawiam 
			
			
									
						
										
						 powodują taką sytuację ,bo winny musi być
 powodują taką sytuację ,bo winny musi być   .
 .Lucynko,mnie ciągle brakuje czasu ,bo gorąco i komary i moje humory i kicha ,bo nie mogę skończyć co ważne ,relaksuję się najlepiej teraz w domciu,gdzie panuje cudny chłód ,a głowę to mogę tylko na chwilę za drzwi wychylić ,chociaż czasem wychodzę cała, pozdrawiam i życzę pięknych chwil w domku na działeczce
 
 Marysiu,cylindry już umyte i część włożona do nowych dziur,gorąc u mnie niebotyczny i roje komarów tną zajadle ,idę zrobić trochę zdjęć ,i coś tam jeszcze ,pozdrawiam
 
 Aniu,kocham piwonie i całą resztę w ogrodzie ,chyba bym nie umiała żyć bez kwiatów ,to najpiękniejsze widoki na świecie to te kształty, kolory ,zapachy,pozdrawiam
 .
  .Iga,dla mnie wszystkie piwonie to rarytasy
 ,pokaz piwoniowy to dopiero będzie ,obiecuję ,pozdrawiam
  ,pokaz piwoniowy to dopiero będzie ,obiecuję ,pozdrawiam  .
  .Elżuniu,ja jadę w połowie lipca do Buska Zdroju do wód siarkowych i będę się rehabilitować ,już nie mogę sie doczekać bo kręgosłup bardzo mi wysiada ,a ogród daje najpiękniejszy spektakl barw i form ,margerytki niby proste ,ale piękne ,i radzą sobie z silną ogrodową konkurencją ,u mnie susza teraz ogromna ,ale ja nie mam czasu ogrodu podlewać ,musi sobie radzić ,podlewam tylko przedogródek i pomidorki ,na upały uważam ,ale boję się też nagłych burz ,gradu i nawałnic deszczowych ,a to ciągle ogłaszają i przestrzegają ,pozdrawiam
 
   
 Martusiu,piwonie dokwitają ,nie mogę zdążyć ich fotografować ,ogród jest bajeczny ,pozdrawiam
 
 Beatko Bazyla,rośliny opite wody w maju teraz mają suszę ,ale kwiaty piwonii olbrzymy ,bo narosły nawodnione ,teraz pokazują swoje wdzięki ,ogród kipi kwiatami ,ja nie podlewam jeszcze ogrodu ,bo nie mam czasu ,musi sobie radzić ,zapachów w ogrodzie pod dostatkiem ,zapraszam do dalszych spacerów , u nas nie ma umiarkowanej pogody ,są jak zwykle skrajności ,pozdrawiam
 
 Beatko bejka 1970 miło,że podobają sie piwonie i nie tylko ja mam chorobę roślinną ,a mnie bardzo podobają sie irysy bródkowe ,już chyba wiesz jak bardzo
 ,zapraszam na dalsze spacery ,bo piękne piwonie dały popis mięciutkich jak jedwab płateczków ,zapachów i kolorów ,pozdrawiam
 ,zapraszam na dalsze spacery ,bo piękne piwonie dały popis mięciutkich jak jedwab płateczków ,zapachów i kolorów ,pozdrawiam 
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Marto bardzo ładne piwonie  u mnie już przekwitają zostały tylko małe niedobitki
 u mnie już przekwitają zostały tylko małe niedobitki  teraz róże zaczynają
 teraz róże zaczynają  fakt upały nam nie pomagają w pracach na ogrodzie widzę nie tylko ja to odczuwam
 fakt upały nam nie pomagają w pracach na ogrodzie widzę nie tylko ja to odczuwam 
			
			
									
						
										
						 u mnie już przekwitają zostały tylko małe niedobitki
 u mnie już przekwitają zostały tylko małe niedobitki  teraz róże zaczynają
 teraz róże zaczynają  fakt upały nam nie pomagają w pracach na ogrodzie widzę nie tylko ja to odczuwam
 fakt upały nam nie pomagają w pracach na ogrodzie widzę nie tylko ja to odczuwam 
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver 
- Posty: 1050
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Super pomysł z rumiankiem, pięknie się komponuje z pozostałymi kwiatami w różowych barwach.  
			
			
									
						
										
						
- 
				Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Chyba każdemu doskwierają już upały. Ciężko znieść takie temperatury, a jeszcze do tego pracować w ogrodzie. Człowiek po chwili jest cały mokry, nie ma jak się ogarnąć. 
Piwonie kwitną cudownie, nie można się na nie napatrzeć. Tyle form i kolorów, można dostać oczopląsu
Mimo Twoich narzekań i gadaniu o jakiejś starości, to i tak podziwiam Twój zapał i chęć do pracy Niejeden nawet by nie próbował pracy w takim ogrodzie, a Ty nie tylko próbujesz, ale dajesz radę. Może czasami coś wychodzi nie po Twojej myśli, ale ogólnie przecież jest super
 Niejeden nawet by nie próbował pracy w takim ogrodzie, a Ty nie tylko próbujesz, ale dajesz radę. Może czasami coś wychodzi nie po Twojej myśli, ale ogólnie przecież jest super 
Mniejszych upałów i niespożytych sił, nie tylko do pracy, bo przecież nie tylko pracą człowiek żyje
			
			
									
						
										
						Piwonie kwitną cudownie, nie można się na nie napatrzeć. Tyle form i kolorów, można dostać oczopląsu

Mimo Twoich narzekań i gadaniu o jakiejś starości, to i tak podziwiam Twój zapał i chęć do pracy
 Niejeden nawet by nie próbował pracy w takim ogrodzie, a Ty nie tylko próbujesz, ale dajesz radę. Może czasami coś wychodzi nie po Twojej myśli, ale ogólnie przecież jest super
 Niejeden nawet by nie próbował pracy w takim ogrodzie, a Ty nie tylko próbujesz, ale dajesz radę. Może czasami coś wychodzi nie po Twojej myśli, ale ogólnie przecież jest super 
Mniejszych upałów i niespożytych sił, nie tylko do pracy, bo przecież nie tylko pracą człowiek żyje

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martusiu    
 
Upały juz są długie i niestety wpływają na nas nużąco
Ja chyba tez nie umiałabym żyć bez kwiatów .
Tak zawsze miałam .
 . 
Siły, radości i werwy ogrodowej życzę
			
			
									
						
										
						 
 Upały juz są długie i niestety wpływają na nas nużąco
Ja chyba tez nie umiałabym żyć bez kwiatów .
Tak zawsze miałam
 .
 . Siły, radości i werwy ogrodowej życzę

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 12199
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martuś patrząc na Twoje zapełnione kolorami rabaty, poprawiam sobie humor.  
 
Piwoniowe kwitnienia oczywiście widziałam.
Wszystkie pomidory dopieszczone, niech rosną zdrowo.
  niech rosną zdrowo.
Dobrze, że doba nie ma 48 godzin, bo byśmy się zarobiły w ogrodach. 
 
Zazdroszę Ci wyjazdów do sanatorium, odpoczynek i rehabilitacja odciąży kęgosłup. Potem ze zdwojoną siłą będziesz go nadwyrężać w ogrodzie.
 Potem ze zdwojoną siłą będziesz go nadwyrężać w ogrodzie.  
 
Trochę ochłody życzę.
			
			
									
						
										
						 
 Piwoniowe kwitnienia oczywiście widziałam.
Wszystkie pomidory dopieszczone,
 niech rosną zdrowo.
  niech rosną zdrowo.Dobrze, że doba nie ma 48 godzin, bo byśmy się zarobiły w ogrodach.
 
 Zazdroszę Ci wyjazdów do sanatorium, odpoczynek i rehabilitacja odciąży kęgosłup.
 Potem ze zdwojoną siłą będziesz go nadwyrężać w ogrodzie.
 Potem ze zdwojoną siłą będziesz go nadwyrężać w ogrodzie.  
 Trochę ochłody życzę.

- 
				koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Witam Was gorąco w moim kolorowym ogrodzie ,podam troszkę zdjęć ,bo mi się robią zaległości z przekazywaniem ,ale czasem zmęczenie jest górą ,najważniejsze ,że sadzenie pomidorków na miejsce stałe jest zakończone ,razem z ogórkami to wyszło 170 cylindrów nasadzeń a może nawet więcej ,nie żebym sie chwaliła ,ale jestem dumna   
 










Micado








Władysława


Whitley May

Coral Charm



piwonie od znajomej babci Julianny

			
			
									
						
										
						 
 









Micado








Władysława


Whitley May

Coral Charm



piwonie od znajomej babci Julianny

- 
				koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Witam miłych gości,mimo upału są i spacerują w moim ogrodzie i bardzo mi miło ,że jesteście ze mną i u mnie .
Mariuszu ,u mnie piwonie kwitną prawie 2 miesiące ,bo odmian mam dużo i w różnych okresach zakwitają ,róże tez u mnie juz kwitną ,ale i jeszcze azalie ,więc jest wszystko naraz ,upały niebotyczne i na jutro zapowiadają ,nie można wydolić i mało się robi w ogrodzie bo lepiej siedzieć w domku ,pozdrawiam 
 
Edziu,margerytki proste ,ale dają radę konkurować z najpiękniejszymi kwiatami bo ich prostota jest ujmująca ,a kompozycje z nimi pasują do każdych kwiatów ,są wdzięczne i niepretensjonalne ,pozdrawiam 
   
 
Iwonko,oj dokuczają te upały ,najlepiej nic nie robić w taki czas ,przedtem deszcze ,teraz gorąc ,te skrajności są dokuczliwe ,piwonie sa cudowne ,narzekam bo nie idzie mi tak jakbym chciała i sama powiedz czy to nie starość ,no może niejeden młody człowiek nie dał by rady tego zrobić ,nie wiem ,ale mnie wkurza ,bo zawsze chciałam i chcę być samodzielna ,pozdrawiam
 ,pozdrawiam  
 
Aniu,nie umiem żyć bez kwiatów i też kocham je od zawsze ,jak sie ochłodzi to może i moja werwa wróci ,a jak jeszcze wyjadę do wód siarkowych to dopiero wrócę odmłodzona upały już mi się nudzą ,pozdrawiam
 upały już mi się nudzą ,pozdrawiam  
 
Soniu,miło,że jesteś ,jakoś Ciebie brakowało ,pomidorki rosną opatulone skoszoną trawą ,i myślę ,ze im dobrze ,żeby tylko grad nie przyszedł bardzo sie o nie boję ,bo są takie pyszne ,do sanatorium do Buska jeżdżę co roku prywatnie na 2 tygodnie ,odpoczywam i się rehabilituję i kapię w w wodach siarkowych ,bardzo lubię ten czas ,a teraz coś nie chce sie nam ochłodzić ,pozdrawiam
			
			
									
						
										
						Mariuszu ,u mnie piwonie kwitną prawie 2 miesiące ,bo odmian mam dużo i w różnych okresach zakwitają ,róże tez u mnie juz kwitną ,ale i jeszcze azalie ,więc jest wszystko naraz ,upały niebotyczne i na jutro zapowiadają ,nie można wydolić i mało się robi w ogrodzie bo lepiej siedzieć w domku ,pozdrawiam
 
 Edziu,margerytki proste ,ale dają radę konkurować z najpiękniejszymi kwiatami bo ich prostota jest ujmująca ,a kompozycje z nimi pasują do każdych kwiatów ,są wdzięczne i niepretensjonalne ,pozdrawiam
 
   
 Iwonko,oj dokuczają te upały ,najlepiej nic nie robić w taki czas ,przedtem deszcze ,teraz gorąc ,te skrajności są dokuczliwe ,piwonie sa cudowne ,narzekam bo nie idzie mi tak jakbym chciała i sama powiedz czy to nie starość ,no może niejeden młody człowiek nie dał by rady tego zrobić ,nie wiem ,ale mnie wkurza ,bo zawsze chciałam i chcę być samodzielna
 ,pozdrawiam
 ,pozdrawiam  
 Aniu,nie umiem żyć bez kwiatów i też kocham je od zawsze ,jak sie ochłodzi to może i moja werwa wróci ,a jak jeszcze wyjadę do wód siarkowych to dopiero wrócę odmłodzona
 upały już mi się nudzą ,pozdrawiam
 upały już mi się nudzą ,pozdrawiam  
 Soniu,miło,że jesteś ,jakoś Ciebie brakowało ,pomidorki rosną opatulone skoszoną trawą ,i myślę ,ze im dobrze ,żeby tylko grad nie przyszedł bardzo sie o nie boję ,bo są takie pyszne ,do sanatorium do Buska jeżdżę co roku prywatnie na 2 tygodnie ,odpoczywam i się rehabilituję i kapię w w wodach siarkowych ,bardzo lubię ten czas ,a teraz coś nie chce sie nam ochłodzić ,pozdrawiam

- marta64
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martusiu, pięknie  Cudne piwonie i śliczne iryski jeszcze u Ciebie!
  Cudne piwonie i śliczne iryski jeszcze u Ciebie! 
W upały najprzyjemniej spacerować w ogrodach wirtualnie 
 
170 krzaków pomidorowych
			
			
									
						
							 Cudne piwonie i śliczne iryski jeszcze u Ciebie!
  Cudne piwonie i śliczne iryski jeszcze u Ciebie! W upały najprzyjemniej spacerować w ogrodach wirtualnie
 
 170 krzaków pomidorowych

Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
			
						Ogród pod wierzbą 3
- any57
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4653
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Ależ piwonii u ciebie Marto   
 
U nas tylko 4 - dwie białe, najwcześniejsza mocno czerwona i teraz kwitnąca jako ostatnia różowa. Nie przedstawiły mi się z imienia
			
			
									
						
										
						 
 U nas tylko 4 - dwie białe, najwcześniejsza mocno czerwona i teraz kwitnąca jako ostatnia różowa. Nie przedstawiły mi się z imienia

- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Cudowne piwonie Martusiu jak zawsze   , masz rację, nie jedna młoda osoba nie zrobiła by tego co my robimy, im pewnie by się już nie chciało, no nie wszscy tacy, ale, ale upały dokuczają, oddychać nie ma czym, ja żeby coś zrobić na działeczce to jadę wcześnie rano i tak góra do 9tej coś zrobię, a potem to już nie da rady
 , masz rację, nie jedna młoda osoba nie zrobiła by tego co my robimy, im pewnie by się już nie chciało, no nie wszscy tacy, ale, ale upały dokuczają, oddychać nie ma czym, ja żeby coś zrobić na działeczce to jadę wcześnie rano i tak góra do 9tej coś zrobię, a potem to już nie da rady 
			
			
									
						
										
						 , masz rację, nie jedna młoda osoba nie zrobiła by tego co my robimy, im pewnie by się już nie chciało, no nie wszscy tacy, ale, ale upały dokuczają, oddychać nie ma czym, ja żeby coś zrobić na działeczce to jadę wcześnie rano i tak góra do 9tej coś zrobię, a potem to już nie da rady
 , masz rację, nie jedna młoda osoba nie zrobiła by tego co my robimy, im pewnie by się już nie chciało, no nie wszscy tacy, ale, ale upały dokuczają, oddychać nie ma czym, ja żeby coś zrobić na działeczce to jadę wcześnie rano i tak góra do 9tej coś zrobię, a potem to już nie da rady 











 
 
		
