 
   
 Wczoraj jak napisałam tak i zrobiłam... w sensie / jak mawia moja Wnuczka
 / ..na działkę się   wybrałam. Zaraz za bramą jedyna obecna sąsiadka pokazała mi efekty/marne
 / ..na działkę się   wybrałam. Zaraz za bramą jedyna obecna sąsiadka pokazała mi efekty/marne  /  gradowej burzy z poprzedniego dnia...
 /  gradowej burzy z poprzedniego dnia...  Leżące na ziemi pościnane liście pomidorów, ścięte liście winogronowe,dziurawe liście host a warzywa  dosłownie wbite w glebę...
 Leżące na ziemi pościnane liście pomidorów, ścięte liście winogronowe,dziurawe liście host a warzywa  dosłownie wbite w glebę...  
 Z duszą na ramieniu poszłam nieco dalej w swoją kwaterę ale u nas dość spokojnie przeszła ta burza.. U mnie tylko ślady w warzywniku po ulewie nawet hosty nie draśnięte... Ale w ciągu dnia zrobiło się burzowo i chwilami padał cieplutki słaby deszcz..Na termometrze było 30 st..
Niestety po raz pierwszy od 2 lat pojawiły się komary
 ...Będzie z nimi zabawa
 ...Będzie z nimi zabawa  ... M przyjechał z obiadem i  ok.16 zabraliśmy się do domu ...Komary cięły niemiłosiernie i zbierało się na kolejną burzę...
 ... M przyjechał z obiadem i  ok.16 zabraliśmy się do domu ...Komary cięły niemiłosiernie i zbierało się na kolejną burzę...  
 Zamiast warzywek taki oto obrazek z dedykacją dla Ciebie na nowy dzień Izuś mam!
 
 
























 
  

 
 
 U nas z zielonych są żywopłoty przy blokach.
 U nas z zielonych są żywopłoty przy blokach. 
   
  
  
 , u nas na szczęście gradobicia nie było, ale ulewa że Szczecina połowe zatopiło, no ale ja w pracy i nie wiem kiedy będę mogła zobaczyć co u mnie po tej ulewie
 , u nas na szczęście gradobicia nie było, ale ulewa że Szczecina połowe zatopiło, no ale ja w pracy i nie wiem kiedy będę mogła zobaczyć co u mnie po tej ulewie   w moim wątku
  w moim wątku  za aprobatę dla moich zdjęć!
  za aprobatę dla moich zdjęć!  i jeszcze chwalisz moje fotopstryki jak wiesz  foto to  i mój konik
 i jeszcze chwalisz moje fotopstryki jak wiesz  foto to  i mój konik   a aparat i obiektyw  wszędzie mi towarzyszą i lubię robić  z nich użytek
 a aparat i obiektyw  wszędzie mi towarzyszą i lubię robić  z nich użytek   ...Na profesjonalne nauki już dla mnie za późno
  ...Na profesjonalne nauki już dla mnie za późno   piwonie już miały swoje pięć minut dosłownie..upał i ulewy skróciły wyjątkowo ich żywot...powoli i u mnie odchodzą...
 piwonie już miały swoje pięć minut dosłownie..upał i ulewy skróciły wyjątkowo ich żywot...powoli i u mnie odchodzą... 

























 chyba mi nie zabraknie dzisiaj ,osobiście wolałabym go mniej bo te zapowiadane ok.30 st,nieco przesadzone...
  chyba mi nie zabraknie dzisiaj ,osobiście wolałabym go mniej bo te zapowiadane ok.30 st,nieco przesadzone...





































 z dzbankiem wody z cytryną i miętą
 z dzbankiem wody z cytryną i miętą 






















 
 
		
