
Bożenko ,sałatka wyjątkowo delikatna bo deszcze zrobiły dobrą robotę , wykorzystuję już do obiadu i kanapeczek , pycha .Dzisiaj byłam jak zwykle na targu i zrobiłam fotki , żeby pokazać na jakie pokusy jestem narażona dwa razy w tygodniu . Targowisko jest olbrzymie z wędlinami z wyrobu własnego , mięsem świeżo rozbieranym , nabiałem , miodami , jajami i wszelką zieleniną bo o przemysłówce i ubraniach już nawet nie wspomnę .Fotki zrobiłam zaledwie kilku stanowiskom z roślinami bo jest tego bardzo dużo przez cały sezon .
Iwonko , prawdę powiedziała Ci sąsiadka , masz niesamowitą ilość i to bardzo ciekawych i niespotykanych w innych ogrodach roślin .Nic tylko oglądać i podziwiać


Zuziu ,no w tym roku to masz rzeczywiście przychlapane bo jak nie urok to przemarsz wojsk , ale się nie przejmuj bo zaraz będzie pół roku , więc szybko przeleci i ten roczek



Ewuniu , z Calsapami Cię przebiłam bo mam 3



Mariuszu , na warzywnik weszłam już w marcu i sukcesywnie dochodzą kolejne warzywa i zioła , więc dlatego już coś na nim widać .Mam nadzieję , że będzie to dobry rok .
A teraz fotki z dzisiejszego targowisk


















We wtorki targ jest zawsze mniejszy niż w piątek dlatego mogłam zrobić te zdjęcia , w piątek byłoby to wręcz niemożliwe , bo stoiska są duże , jest ich więcej , no i kupujących cała masa .

