Basiu (apus) kiedy tworzyłam te zakamarki nie sadziłam,że będą tak przydatne jak są
Miło jest posnuć się rankiem po tych mini ścieżkach no i
ukryć się przed światem jeśli chce się być choć przez chwilę samą ze swoimi myślami.
Naprawdę doceniam urok tych ścieżek.
Winobluszcz nadal rośnie.
Na dzisiaj wygląda biednie ale do jesieni nadrobi, o ile znowu nie zostanie zerwany przez wiatr
jak było w ubiegłym roku lub przez męża z którym toczę boje w tej sprawie
Beatko (Bea) cieszę się,że zdecydowałaś się kolkwicję i że przypadła Ci do gustu.
Nie mogło być inaczej.
Z uratowanego kawałka mojej, nareszcie i ja,choć dopiero po latach mogę cieszyć się jej widokiem .
Jest całe mnóstwo fajnych krzewów, które chciałabym mieć, ale niestety,
ogródek jest za malutki bym mogła zaspokoić swoje żądze
Póki co wszystkie 'wielkoludy' tnę
Tej wiosnu mocno przycięłam hortensja kosmatą 'Macrophylla'.
Czy zakwitnie ? Nie wiem,ale niebawem się dowiem czy pojawią się pąki kwiatowe.
Dziś nawoziłam róże.
Pierwszy raz,chyba trochę za późno ale cóż, tak jakoś wyszło.
Jutro będę kontynuować.
No i założyłam warzywniak
Posadziłam bób,dymkę,posialam rzodkiewkę,koper,sałatę a
w minioną sobotę posadziłam pomidorki i posiane zostały ogórki.
Normalnie badylarka ...
i wierze, że wszystko będzie dobrze. 
