Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
bob6
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 4 paź 2018, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Dzien dobry.
Na początku napiszę, że Kentia to pierwsza roślina pod moją opieką i nie mam doświadczenia w ich uprawie. Kentię kupiłem pod koniec czerwca w jednym z marketów, a doradzono mi ją ze względu na łatwą uprawę. Na pytanie czy należy ją przesadzić po zakupie, powiedziano mi, że jest już na to za późno i że do wiosny przyszłego roku powinna zostać w obecnej doniczce, w związku z tym kupiłem osłonkę, zasypałem dno keramzytem i wstawiłem palmę. Przeczytałem kilka artykułów i postów o uprawie wydawało mi się, że wszystko robię dobrze, niestety po tych kilku miesiącach zaczęły się problemy i proszę o pomoc. Pierwsze oznaki pojawiły się zaraz po którymś z kolei podlaniu z nawozem Biopon. Końcówki liści na jednej z łodyg zrobiły się suche i czarne, pomyślałem, że może przelałem i zbagatelizowałem sprawę. Dodam, że podlewam jak ziemia mocno się wysuszy, odstaną wodą w ilości takiej, że prawie nic nie wypływa dołem doniczki. Przez dłuższy czas problem dotyczył tylko jednej łodygi, jednak teraz w bardzo szybkim objawy pojawiły się na większości łodyg. Dziś zauważyłem na palmie wełnowce i zaraz się za to zabieram, jednak czy tylko to jest przyczyną stanu rośliny? bardzo proszę o radę i z góry dziękuję za pomoc.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19344
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

No to źle Ci doradzili.
Rośliny, w tym palmy można spokojnie przesadzać od wiosny do jesieni, w pozostałym okresie interwencyjnie.
Niestety, ale palmę będziesz musiał koniecznie przesadzić do nowego podłoża, gdyż podłoże produkcyjne jak sama nazwa wskazuje nie nadaje do długotrwałej uprawy roślin. Korzenie tej palmy zostały najprawdopodobniej uszkodzone wskutek przelania (zapewne podlewałeś za często niż potrzebne) oraz nieprawidłowego podłoża. Trzeci błąd, nie wsadzamy doniczki do ciasnej osłonki - korzenie muszą oddychać. Osłonka do wywalenia.
Przesadzasz do mieszanki ziemi i rozluźniacza (koniecznie) w postaci żwirku albo agroperlitu ok. 3:1. Jak wyjmiesz z doniczki, sprawdź stan korzeni, wszystkie nadgniłe usuń, miejsca cięcia posyp sproszkowanym węglem - może być leczniczy.
Doniczka, palmówka czyli wysoka - stawiasz na podstawku.
Kencje podlewasz w sezonie tak, żeby utrzymać umiarkowanie wilgotne podłoże, ale nie może być mokre. Poza sezonem pozwalasz, żeby przeschła wierzchnia warstwa ziemi.
Oczywiście stanowisko to nie ciemny kąt z dala od okna, tylko max ok. metr, półtora od nieg, w zależności od wystawy jaką posiadasz.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
bob6
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 4 paź 2018, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Dzień dobry,
bardzo dziękuję za szybką odpowiedz. Mam jeszcze jedno pytanie, jaki powinien być rozmiar nowej doniczki? Obecna doniczka produkcyjna ma średnicę 19 cm.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19344
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Standardowo dobierasz wielkość doniczki pod wielkość bryły korzeniowej, nie powinna być większa niż jakieś ok 2 cm. Jak wyciągniesz z doniczki i to co zostanie z korzeni po ich rozluźnieniu i ew usunięciu chorych, wtedy będziesz wiedział jaką trzeba doniczkę.
Aha, na dno doniczki daj drenaż z keramzytu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
eriopus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1339
Od: 24 cze 2015, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

eriopus pisze:Moja kencja staje się coraz bardziej rozłożysta :heja

Obrazek
Nie jestem zwolennikiem przesadzania palm od razu po zakupie. Trzeba im dać sie na spokojnie przekorzenić i dopiero jak będzie przerośnieta fajnie bryła korzeniowa to przesadzić. Moja kencja rosła w doniczce produkcyjnej i w podłożu produkcyjnym przez około 3 lata aż w koncu korzenie zaczeły wychodzić przez otwory odpływowe. Została przesadzona do doniczki w której jest obecnie i nie przewiduję przez następne 5 lat jej przesadzać. Błędem jaki zrobiłeś było podlanie palmy nawozem. Palmy rosną powoli więc nie mają dużych potrzeb pokarmowych przynajmniej na początku swojego życia. Puszczają góra 2-3 liście w sezonie. Ich korzenie są bardzo delikatne a jak dodatkowo nie są w dobrej kondycji źle się to kończy. Ja swojej palmie przez pierwsze lata życia zmieniałem tylko wierzchnia warstwę gleby. W ten sposób była przyzwyczajana do prawdziwego podłoża. Kokos jedt dobry tylko trzeba umieć w nim uprawiac rośliny. Fajnie przesycha stwarzając odpowiednie warunki powietrzne w podłożu dla wzrostu korzeni. Korzeni lubią tlen ponieważ ich komórki oddychaja a w wyniku tego procesu uwalniana jest energia którą wykorzystują do pobierania określonych jonów z podłoża. trzeba jednak umieć wyczuć moment przesuszenia podłoża kokosowego ponieważ po podlaniu woda przez nie przelatuje więc potrzebuje czasu na pozostanie w pojemniku z wodą i ponownym nasiąknięciu. Jak podlaleś nawozem a nie podejrzewam żebyś raz to zrobił tylko zgodnie z instrukcja na opakowaniu zapewne co tydzien lub dwa to niestety nadmiernie zasoliłeś glebę przez co wywołeś zjawisko suszy fizjologicznej polegające na tym , że przy obecności wody w glebie roślina nie może jej pobrać. Dlatego liście palmy zaczęły zasychać coraz bardziej. Daj znać jak się miewa twoja kencja.
kinga9
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 24 lut 2019, o 11:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Norbert76 wybacz, że znów zawracam Ci głowę, alę mam jeszcze jednego pacjenta ;:224 . Kupiłam palme kencja jakieś 2 miesiące temu na bazarku. Była dość marna, miała jeszcze trzy liscie duże, ale uschnięte prawie na wiór - więc je usunęłam .Była ona w dość sporej doniczce więc od razu ja przesadziłam- mniej więcej takiej samej lub troszkę większej . Wertuje sobie ten wątek i mam pytanie czysto techniczne, czy ta doniczka nie jest za duza ??? I czy powinnam obciąć ten suchy dól ?
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19344
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Doniczka jest w miarę ok., biorąc pod uwagę że ma tylko jeden liść i drugi który dopiero się rozwija, nie ruszałbym i nie zmieniał doniczki.
To co suche oczywiście możesz odciąć.

Ps. Nie ma sprawy, jeśli znam odpowiedź na pytanie, to odpowiem. :)
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
kinga9
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 24 lut 2019, o 11:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Dzięki wielkie :uszy mam jeszcze pytanie co do mojego cykasa ( :lol: )oczywiście nie tutaj .Ale aż się boję, nadużywać cierpliwości - za niedługo mój nick będzie widniał na każdym wątku :;230 . Cóż zrobić, niektóre moje maluchy jakoś podupadły po tej zimie :roll: ;:222
Kron
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 17 kwie 2019, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Dzień dobry wszystkim! Od pięciu miesięcy posiadam kencję i wolę się upewnić co może być przyczyną pokazanych objawów (zdjęcia). Pierwsze dwa zdjęcia pokazują objawy, które występują na dwóch średnich łodygach, dodatkowo wysuszone koniuszki liściu zaczynają pokazywać się też w mniejszych łodygach.

Objawy pokazane na pierwszych dwóch zdjęciach można było zauważyć po tygodniowym wystawieniu rośliny blisko okna do południowej strony w trakcie zimy.

Czy to kwestia nadmiaru światła, przewapniowanie, a może przelanie/brak przesadzenia bo trzeba było czekać na wiosnę?

https://imgur.com/x02T6eQ
https://imgur.com/BFgJarL
https://imgur.com/O4ke0Nm
https://imgur.com/GJCRO19
https://imgur.com/kRSOTvj
https://imgur.com/25p4jFQ
https://imgur.com/OH580Jx
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19344
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Przesadzamy niezwłocznie po zakupie, zwłaszcza wtedy jeśli kupiłeś w tzw. produkcyjnym podłożu - zmielonym torfie zmieszanym z włóknami kokosowymi. Podłoże powinno mieszanką ziemi i rozluźniacza - zawsze.
Natomiast brązowe plamy mogą być zarówno od przelania - w podłożu produkcyjnym i samej ziemi, bardzo łatwo oraz częściowo od poparzeń słonecznych. Jeśli masz południową wystawę, to postaw ją w odległości około 1 - 1,5m od okna. Natomiast same suche końcówki liści to efekt zbyt suchego powietrza.
Podlewanie, nigdy cykliczne, w sezonie utrzymujesz umiarkowanie wilgotne podłoże, a poza sezonem pozwalasz wierzchniej warstwie ziemi delikatnie przeschnąć. Oczywiście woda do podlewania nie może być twarda.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Celebriwen
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 16 maja 2019, o 10:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

howea (kencja) - zawijanie się liści

Post »

Witajcie :)
3 tygodnie temu zakupiłam palmę howea (kencja).
Przez pierwszy tydzień wyglądała bardzo dobrze, ale zaczęły jej leciutko podsychać i tak jakby "gnieść się" liście.
I co jeszcze bardzo dziwne - jeden z dolnych liści, jeszcze nie rozdzielony na osobne listki, zaczął się co raz bardziej zwijać wzdłuż, w taki jakby wybrzuszony kokon. Załączam zdjęcia.

Nie mam doświadczenia z palmami, ale dbam o nią zgodnie z etykietą dołączoną do kwiata (podlewam raz w tygodniu, delikatnie, tak aby nie miała ani za mokro ani za sucho, stoi w miejscu jasnym, ale nie bezpośrednio na słońcu, nawożę ją póki co 1/4 dawki nawozu itp, delikatnie opryskuję dla nawilżenia). Na zdjęciu stoi obok grzejnika ale spokojnie, nie był nigdy włączony :)

Żadnych szkodników nie widzę.
Czy któs może spotkał się z podobnym objawem?
Będę wdzięczna za podpowiedź, pozdrawiam!

https://imagizer.imageshack.com/img923/2029/6sTxgz.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/221/JMmqJU.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/6043/CyIQn4.jpg
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19344
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Przede wszystkim trzeba przesadzić do mieszanki ziemi do palm i żwirku. Po przesadzeniu nie nawoź przez kilka tygodni. Osłonkę wywal, doniczkę postaw na podstawce.
Stanowisko ma za ciemne, nie może stać w ciemnym kącie, musi padać na nie bezpośrednie światło. Jeśli nie masz południowej wystawy, przestaw bezpośrednio pod okno.
Jeśli chodzi o nowy liść, to tak rozwijają się liście palmy. Nie widzę nic odbiegającego od reguły.
Nie podlewaj cyklicznie, podlewaj wtedy kiedy wierzchnia warstwa ziemi zacznie delikatnie przesychać.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
donnamilla
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 18 maja 2019, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Dzień dobry,

Proszę o pomoc w temacie czarnych punkcików na łodygach tuż u podstawy liści kencji.
Dołączam zdjęcie. Pojawiło się już takie zdjęcie od jednej z użytkowniczek, jednak bez odpowiedzi w temacie konkretnie takich kropek. Przeszukałam też fora zagraniczne, ale nic konkretnego na ten temat nie znalazłam (oprócz tego, że niektórzy wrzucający zdjęcia też się niepokoją). W żadnej książce którą dysponuję nie znalazłam nic na ten temat. To normalne dla tego typu palmy, czy jest to powód do niepokoju? Ten okaz posiadam od tygodnia. Poniżej moje zdjęcie, drugie to zdjęcie z internetu tego samego zjawiska.

Obrazek
https://i.imgur.com/PgS8NDP.jpg
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19344
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Cecha naturalna.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
sajfler
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 24 maja 2019, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Post »

Witam,

Od niedawna "uratowałam" Kencje która miała iśc na stratę. Ma 30 lat. Mam ją dopiero tydzień.
Palma miała sporo tarczników na liściach - starłam morką ściereczką i spryskałam emulatorem na tarczniki. Podejrzewam ze i wełnowce sie znajdowały (takie miękkie kokoniki). Zauwazyłam że liście brązowieją - nie od czubków ale plamy pojawiają się w różnych miejsach. (czasem na środku liścia)..Są również na młodym liściu..Na początku wyglądają jak jaśniejsze przebarwienia które potem brunatnieją. Proszę o pomoc w rozeznaniu czym są te plamy? Aklimatyzacją? Efektem uboocznym żerowania tarczników? czy moze cos nie tak zrobiłam?

Dzis przesadzałam palmę. Miała zbitą ziemie - lekko skruszyłam ziemię i ukazały mi się po dwóch stronach korzenie pokryte białym pyłem - wyglądającym jak wapno? Czy to szkodniki czy może efekt twardej wody? Bardzo proszę o pomoc, chciałabym pomóc jej ożyć i uratować ją...jestem w stanie? Jeden Pan zajmujący się palmami polecił bym wsadziła pałeczki "tarcznik" więc dzisiaj takowe wsadziłam choc boje się ze za dużo zmian jak na palme która 30 lat zyła w ciemnym zakurzonym pomieszczeniu...nie chce jej stresować.

ps. Palma stoi w salonie gdzie jedynie pada słońce od zachodu czy jest ono szkodliwe by poparzyć liście? Palma stoi daleko od okna..Poprzednio była 30 lat w pokoju ciemnym, bez powietrza - cała zakurzona i biała. Bardzo bardzo dziekuje za pomoc!

https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/6~_ ... vdCtJUaTwh
https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/Z~e ... Xpybs0ppJG
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”