Ogród Marty- cz. XIII

[koziorozec]

Witam ,dzisiaj parę migawek z naszego wczorajszego spotkania ,ponieważ wieczór padłam z emocji to dzisiaj dopiero wstawiłam zdjęcia ,może dziewczynki nie będą miały nic przeciwko temu ,że wstawiłam zdjęcia,w koncu to potwierdzenie jak nam było dobrze.
Zaczęło się od spaceru po ogrodzie ,i cała wycieczka ruszyła na obchód,po prawej jest góra obsypana trawą z koszenia ,to przyszłe dyniowisko,przygotowane do siania ,zawsze sieję 15 maja .

[Ola2310]

Super zdjęcia Martuniu. Pamiątka piękna. Wszyscy zadowoleni i uśmiechnięci...Tak trzymać!

[jonatanka]

Spotkanie to wyjątkowa okazja by zobaczyć piękne miejsca, tworzone z sercem, pasją. To też jak zwykle okazja, by spotkać forumowiczów, ludzi z tego niezwykłego miejsca, jakim jest Forum.

[korzo_m]

Było wyśmienicie pogoda nam dopisała, dzisiaj byłoby gorzej.
Śledzie sama tam położyłam, gdyby stała koło mnie Zuzia to na pewno pojechałyby ze mną

[Maska]

Martusiu musiałaś się bardzo starać, żeby nas tak ładnie od tylca ująć Muszę popracować nad fryzurą (dobrze, że nie łysieję)
Oj kochana jakbyś chciała mieć ogród wymuskany to musiałabyś mieć ogrodnika na cały etat przy takim areale i tylu nasadzeniach, a tak ogród jest naturalistyczny i jedyny w swoim rodzaju!
Poza tym masz układy na górze...popatrz jaki dzisiaj dzień Pozdrawiam

[Krychna]

Martusiu dziękuję za nazwę Klonika, już zapisany w zeszyt, żeby nazwy nie zgubić,może gdzieś kiedyś go trafię. Jeszcze raz dziękuję za gościnę,zgadzam się z Marysią, musisz mieć układy na górze u mnie dziś przeszła burza, ale spokojna bez gwałtownych wiatrów, tylko z deszczem obfitym i jak się zaczęło koło 14 tak papra do teraz, pozdrawiam serdecznie

[Mirek19]

Witalski,

Martuniu,
dzięki za fotki
Miło Was ponownie widzieć w ciut większym gronie.
Pozdrawiam serdecznie

[plocczanka]

Martusiu, wspaniale się wspólnie bawiliście, co widać na wszystkich uśmiechniętych buziach i wesołych ognikach w oczach uczestników biesiady i spacerujących po ogrodzie.
Dobrym ludziom i niebiosa sprzyjają, stąd ciepła, słoneczna pogoda.
Dobrego tygodnia, Martusiu.

[pela11]

Martuniu , bardzo się cieszę , że spotkanie tak radośnie i miło Wam upłynęło i że grupa jest coraz większa .Pod Twoimi katalpami wszyscy chętnie posiedzą .Najważniejsze , że i pogoda Was rozpieszczała a humory dopisywały .Pozdrawiam cieplutko

[marta64]

Martusiu, piękna pogoda i zielonozakręcone towarzystwo to spotkanie musiało być udane
Chciałobysię być z Wami w tym cudnym ogrodzie!

[koziorozec]

Witajcie,pogoda tylko jeden dzień była piękna ,właśnie gdy było w moim ogrodzie spotkanie ,a od wczoraj znowu bardzo zimno i leje ,dzisiaj też 6 stopni ciepła i mży ,nie mogę wsadzić nawet moich darów od dziewczynek .bo mnie przemoczy i zmarznę ,a nie chciałabym chorować .

Iwonko 0042 ja Fothergillę wsadziłam i tyle ,rośnie spokojnie i kwitnie co roku więcej ,spotkanie super udane i na pewno pozostanie w naszej pamięci ,pozdrawiam

_oleander_,dzień był piękny i ze słoneczkiem i dzień był bardzo wesoły w doborowym towarzystwie ,pozdrawiam

Joasiu nasze spotkania to rzeczywiście wyjątkowe okazje tworzone z pasją i sercem ,można poznać świetnych ludzi kochających ogrody,pozdrawiam

Dorota,dziękuję pogoda była cudowna i goście też ,Zuzia poszła i śledzie zostały ,pozdrawiam

Marysiu,ze mnie fotograf jak z koziej dupy trąba ,ale może to dobrze ,bo będziesz mieć piękną fryzurkę ,żartowałam ,masz super fryzurkę ,każdy ma co lubi i nikt nie może w nic ingerować ,ogródek chciałabym mieć dopieszczony ,ale nie jest i taki mi się podoba ,bo musi ,nie pomyślałam o tych układach ,ale coś w tym jest ,bo teraz zimno i mokro i już wczoraj tak było,pozdrawiam

Krysiu,u mnie nie było burzy ,ale zimno i pada z przerwami,układy mam ,bo to widać ,ja dziękuję ,że przyjechałaś ,pozdrawiam

za moment dalsze odpowiedzi

[koziorozec]

Mireczku,witaj ,brakowało tylko Ciebie ,grono się powiększa i to jest miło,a jeszcze jak wszyscy zadowoleni to już pełny sukces ,pozdrawiam i do zobaczenia

Lucynko,super towarzystwo , super atmosfera i super pogoda panowała na spotkaniu,nie mówiąc o pysznym jedzeniu,a teraz to już przepyszna historia dziękuję za piękny wpis,pozdrawiam

Elżuniu,ja też bardzo się cieszę ,że tak wszystko się udało,grupa się powiększyła to prawda ,ale było nam weselej i wszyscy zadowoleni,przynajmniej ja ,katalpy jeszcze nie dały ażurowego cienia ,bo nie mają listeczków ,dopiero maleńkie pączusie ,one późno wychodzą ,ale drobne chmurki czasem dały cień ,nie ma to jak siedzieć w ogrodzie i ten jeden jedyny dzień w ostatnim czasie był taki piękny,a humory nam zawsze dopisują ,bo ludzie są wspaniali ,pozdrawiam

Martusiu,towarzystwo wspaniałe to i spotkanie musiało wyjść ,może na następny raz i Ty dojedziesz ,jak tylko będziesz mieć ochotę to zapraszam ,pozdrawiam

[ewarost]

Martusia tylko pozazdrościć takiego, spotkani, pogody i ogrodu... trudno wybrać czego bardziej
Za każdym razem w twoim ogrodzie spotykam roślinkę która u mnie jest w wersji mimi ... tym razem to Fotergilla, ale fajnie popatrzyć na taką już dorosłą ... moje maleństwo też pokazało ze umie kwitnąć
Dobrego tygodnia

[koziorozec]

Ewciu,pogoda nam dopisała ,humory też ,było nas dużo i daliśmy radę ,było pięknie,w ogrodzie co nieco kwitnie ,ale to zimno wszystko wstrzymuje ,tylko jeden dzień był śliczny ,jak było nasze spotkanie ,teraz znowu zimno i ponuro i pokrapuje ,nie chce się wychodzić do ogrodu ,jakoś tak smutno ,tylko w sobotę było gwarno i wesoło,pozdrawiam

Tyle dostałam od dziewczynek pomidorków i innych roślinek ,warzywek i kwiatuszków,no i czekają na wsadzenie ,dzisiaj było tak zimno i mokro brr,że nic nie wsadziłam .

lilijki w doniczce dostałam rano w sobotę od mojego męża ,nie chciał być gorszy od gości ,wiedział ,że pewnie dziewczynki coś przywiozą to on też przywiózł z Krakowa





nowości pomidorkowe od Irenki


Nawet musztardowce przyjechały i rukola też od Irenki



następne pomidorki





Są też pomidorki od Kasi , papryki i pomidorki od Beatki i przeróżne kwiatki od Marysi ,iryski i sałatka od Doroty i piękny ostrokrzew od Krysi i jeszcze różyczka od Irenki,no po prostu nie zliczę tego wszystkiego,jak coś pominęłam to wybaczcie .

[plocczanka]

Martusiu, no to masz co sadzić! Krzyże mogą nie wytrzymać, ale za to całe to koleżeńskie dobro wkrótce zaowocuje i długo będzie przypominało sympatyczne chwile spędzone w tak doborowym towarzystwie.
A lilijki od małżonka śliczności. dla M.

U mnie dzisiaj też zimno, nieprzyjemnie, brrr... ale żeby choć deszczyk ... to nie.
Od czwartku mam mieć cieplej i przekropnie i lepiej by się sprawdziło, bo nie zdzierżę.

Ciepełka życzę i bezbolesnego sadzenia wszystkich darów.