



























Pizza pisze:Dobry wieczór!Przybywam z rewizytą.
Cudne masz kwitnienia, zwłaszcza hiacyntów i przepiękne ozdoby świąteczne, takie eleganckie, nieprzesadzone - idealnie w mój gust![]()
I albo jesteś wyśmienitym fotografem (stawiam na to po innych super zdjęciach), albo ta sarenka kompletnie przestała bać się ludzi, bo zdjęcie wyszło Ci eleganckie! A sarenka śliczna, choć podejrzewam, że i niebywały szkodnik. Piękny ten klombik, wokół którego chodzi.
Masz taki elegancki, zadbany, pełen "kobiecej ręki" ogródek - kompletnie przeciwieństwo mojego bajzlu. Naprawdę widać i czuć tę "angielską nutę". Chętnie będę zaglądać i czerpać inspirację, tym bardziej, że trochę mam do nadrabiania - to już 12 część!
Pozdrawiam serdecznie i życzę tego, co nam wszystkim potrzebne - znaczy deszczu!
Hejka, cieszę się, że zajrzałeś ponowniemaniolek pisze:Moniko oczywiście musiałem zajrzeć do Ciebie, chociaż miałem wrażenie, że już kiedyś pisałem w Twoim wątkuale może tylko podglądałem. Piękne masz rośliny i cały ogród prezentuje się cudownie
Elektryczny pastuch jest, ale na tyłach ogrodu, a przed domem nie, bo to raczej średniej jakości dekoracjaPashmina pisze:Moniko,cudnie przyozdobiłaś dom. Jestem zaskoczona odwagą sarenki, podeszła pod sam dom. Wydaje mi się, że zakładaliście elektrycznego pastucha, czy nie zdał egzaminu ?
Też bardzo lubię szafirki. Ciemierniki dużo mniej chociaż maja piękne kwiaty. Niestety większość z nich zwiesza je w dół i nie można ich podziwiać. Sliczne są te biale narcyzy. Też je miałam, ale niestety wyginęły.
Pozdrawia
Dziękujęewelkacha88 pisze:Witaj Moniko. Jak zawsze urzekły mnie Twoje świąteczne dekoracje . Ten króliczek utrzymujący talerz na nogach jest przesłodki
. Wszystko piękne
. Ogród robi się kolorowy i jak widać gości już masz
. Magnolia rzeczywiście bardzo ładna, wygląda jak pełna gwieździsta. Ja wreszcie kupiłam sobie kilka sztuk i planuję następne . Przy Twoim dworku magnolie wyglądają bardzo pięknie i elegancko . Wszystkiego dobrego , chociaż już tak trochę poświątecznie
. Pozdrawiam
.
WitajEwelina_G pisze:Witaj.
Przyznam, ze ocieram oczy ze zdumienia, takie cuda wyczarowałaś.
W twoim ogrodzie jest wszystko to co kocham najbardziej. Fioletowe różyczki, fairy też ubóstwiam. Te cudne ścieżki, żywopłotu, altanki.
Będę zaglądać z ogromna przyjemnością. Taki ogród to moje marzenie. U mnie moze prędzej angielskie rabatki powstają, bo moja działka ma tylko 640 m, w tym dom zajmuje z 1/3, wiec o angielskim skwerku moge zapomnieć. Taki ogród to duzo pracy, poczucia estetyki i niestety koszty roślin.
Nie, bo one teraz od przodu ogrodu wchodzą. Musimy po prostu zrobić kiedyś ogrodzenie, ale zawsze jest "coś"klarag pisze:Moniczko a nie myślałaś o kolczastym płocie przeciwsarenkowym z dzikiej róży? Tanim kosztem go można zrobić bo wystarczy przejść się po nieuzytkach, polach i wykopać parę sztuk i tadam: ekologiczny, mrozoodporny, bez wysokich wymagań glebowych, miododajny a sarenkom nie zaszkodzi, ale ich nie przepuści. Widziałam takie cudo w Mai w ogrodzie.
Tak właśnie robimy - część bukszpanów zjedzonych przez ćmę zlikwidowaliśmy i posadziliśmy cisy. Docelowo wszystkie wymienimy, ale ja mam setki bukszpanów, więc to spory wydatek. Przy samym placyku na leżaki trzeba było 90 cisów w miejsce bukszpanów, a to tylko jedno z wielu miejsc. Trochę mnie to zdemotywowało rok temu i nie miałam nawet chęci na robienie zdjęć. Podobnie w tym sezonie. Widok jest przygnębiający, a przy tym to wielki wydatekMadziagos pisze:W takich sytuacjach myślę sobie, jak by tu wybrnąć z kłopotu.
Sądzę, że zastąpiłabym bukszpany cisami, też można przycinać i są zielone cały rok.
Nic lepszego nie przychodzi mi do głowy![]()
Szkoda bukszpanów, ale to nie koniec świata.
Raczej nie chcę zmieniać aranżacji tego miejscapela11 pisze:Moniczko , bardzo smutny widok ,wydaje mi się , że nic się tu już nie uratuje i niestety będziesz musiała pomyśleć czym ten bukszpan zastąpić .Najgorsze , że tyle pracy zostało zmarnowane i trzeba zaczynać od nowaJa osobiście pomyślałabym o krzewach nie koniecznie zimozielonych , ale dobrych do formowania i co szybko wiosną się zazielenią , wybór jest duży .Cisy wymagają i czasu i kasy .Spokojnie to przemyśl , może wpadniesz na jeszcze inny pomysł ,np. zmiana aranżacji tej części ogrodu .Wierzę w Twoją pomysłowość , będzie jeszcze piękniej , bo na pewno nie odpuścisz .Pozdrawiam