Chyba się we mnie zakochałeś

skoro tak emocjonalnie reagujesz na moje wpisy. Nie pretenduję do bycia autorem artykułu w Wikipedii tylko uczestniczę w forum gromadzącym głównie amatorów. Naprawdę uważasz że prawo głosu mają tylko koronowane głowy? To najprostsza droga żeby zamknąć usta wszystkim początkującym. Kolejny etap to odsyłanie pytających do Google czyli do diabła. W efekcie wielu jest czytających a coraz mniej aktywnych którzy nie chcą ryzykować - ośmieszenia, upominania, nieprzyjaznych utarczek słownych. Tak umierają różne fora dyskusyjne. Są uporządkowane, wzorcowo skatalogowane ale martwe. Jak mieszkanie bez śladu kurzu, z meblami przykrytymi płachtami folii, żeby nie niszczały. Ciekaw jestem co Cię tak znowu poruszyło w mojej wypowiedzi że postanowiłeś wskazać mi właściwe miejsce w szeregu? Więcej luzu. Generałowie też się czasem uśmiechają a Papież opowiada dowcipy.
JolekDziękuję że podjęłaś wyzwanie

Według artykułu
https://www.naturgartenfreude.de/wildbi ... rschweber/ , jeżeli znalezisko nie zginie to można spodziewać się ciekawej metamorfozy aż do dorosłego owada. Trochę to potrwa bo według innych źródeł mucha lata w czerwcu i lipcu. Autor tego artykułu też nazywa tego białego robala larwą a nazwy poczwarka użył dopiero gdy na jej powierzchni pojawiają się widoczne zmiany kolorystyczne, zarysowuje się co nieco zwiastującego jego budowę wewnętrzną i wyrasta uzbrojenie. Poczwarka nadal jest mobilna czyli czekają Cię ciekawe obserwacje. Powodzenia. Ważne żeby stwora nie zmumifikować więc pojemniczek a jeszcze lepiej przezroczystą rurkę zatkaną koreczkiem z gliny należałoby umieścić w cieniu, w pozycji poziomej, żeby umożliwić mu w odpowiednim momencie wędrówkę w stronę wyjścia.