Witajcie kochani w szale przedświątecznych spraw

Ja klikam i zerkam w kierunku kuchni, gdzie grasują dwa osobniki bardzo głodne i chętne na moje dzisiejsze specjały.
Posiałam dzisiaj buraczki, koperek, słonecznik. Była taka cudna pogoda, że żal mi było siedzieć w kuchni i odłożyłam część prac na popołudnie. Dobrze zrobiłam, bo popołudniu zerwał się wiatr, zrobiło się mało przyjemne, pomimo cały czas operującego słoneczka. Sucho jest jak pieprz, a jeszcze to wiatrzysko
Madzia - Kociaczki słodkie

Wyjątkowo grzeczne i kochane.
Marysiu - Światło w ogrodzie to duża wygoda. Mieliśmy od początku wiele miejsc oświetlonych, ale brakowało mi jeszcze tego kawałka, który po zapadnięciu zmroku był tylko niewiele oświetlony przez lampy tarasowe. Ja jestem tchórz, boję się myszy i zawsze ten kawałek po zmroku mnie przerażał
Martuś - Pięknie dziękuję za dobre słowa
Iwonko- Też się cieszę, że maluchy pójdą do dobrych domów. Znanych mi i lubianych. Uff.
Lilaki nie lubią przesadzania, więc nie doradzę tym razem taką możliwością poprawy zdrowia dla rośliny. Moja Krasawica od początku była dość sprawnym krzaczkiem, więc może podsyp jej trochę kompostu?
Aniu 77 - Jedynie magnolia gwiaździsta jakoś sobie poradziła z mrozami, a ta druga różowa ledwo zipie. Szkoda, a tak na nią czekałam.
Moje dalie posadzone, ale zajrzałam dzisiaj do wysiewów i chyba dalie z nasion muszę ewakuować do większych doniczek, bo wyglądają mizernie. Za szybko je wysiałam
Kasiu - Ty nie, ale Twoja imienniczka okropnie sobie poczyniała

Dalie to silne roślinki, ale jak bulwa zgnije to do wyrzucenia. Ja kiedyś wyrzuciłam na kompost bulwy, które uznałam za marne, i jakże się ucieszyłam jesienią, jak dojrzałam piękne białe kwiaty tejże dalii, którą chciałam uśmiercić.
Kocia mama też pojedzie na sterylkę, bo nie zdążyliśmy
Mariusz- Rudaski są urocze, te dwa to chłopaki bardzo wesołe i ruchliwe. Ten ciemniejszy ryżawy ma na imię Rydzyk, bo tak nazwała go moja koleżanka, która będzie jego właścicielką, a mieszka w ....Toruniu

W domu wołamy na niego Pimpuś.
Aniu - Dziękuję.
'''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''
Kwiatki z ogrodu
Świdośliwa pięknie zakwitła, więc czekam na przepyszne owoce.
Brzoskwinia z pestki od mojej koleżanki.
Winobluszcz mój ulubiony kiedyś oplecie cały dom.
A jednak Gwiaździsta nie dała się mrozom
Mniszka dzisiaj zebrałam, czas na produkcję miodku.
Dom ustroiłam.
A inni w tym czasie leniuchowali
Calineczka to ulubienica córki.
Kochani, wszystkiego co najlepsze życzę Wam na świąteczny czas