W ubiegłym roku gdzieś się zawieruszyło ziarenko i wykiełkowało mi w ociekaczu zlewozmywaka

Swoje pomidory również wysiewam w takich "naparstkach" i też stoją na południowym parapecie. Wysiane jakoś w drugiej połowie marca. Wołają już o P9. Nie skarżę się. Rosną bardzo ładnie.toldi pisze: Wyjmij je jak najszybciej z tych naparstków, nie lepiej wysiać w skrzynkę, w tak małych wielodoniczkach bardzo trudno utrzymać stabilną temperaturę i wilgotność podłoża. Moim zdaniem wykazują zaburzenia w odżywianiu z powodu źle rozwiniętego systemu korzeniowego i przesuszenia a co za tym idzie mimo że składniki są w podłożu to ich pobieranie jest zaburzone. (...)