Kitusia wygłaskaj
Na starym po nowemu. 5.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42399
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Na starym po nowemu. 5.
Bea jak to dobrze, że są tacy co oficjalnie piszą i czytają i skrytopodczytywacze, bo jednak z takich forumek zrobiła mi niespodziankę i przysłała patyczek wierzby z czerwonymi kotkami. Siedzi teraz w doniczce i są oznaki życia ....może będzie wierzba? Kolejna w moim ogrodzie, bo po dereniach wierzby mnie pociągają
Kitusia wygłaskaj
i Miłej niedzieli dla Ciebie 
Kitusia wygłaskaj
Re: Na starym po nowemu. 5.
Beatko,
miłej niedzieli. Pewnie biegasz po ogrodzie z sekatorem.
I ja cieszę się, że dzień będzie dłuższy. Powolutku pracuję na działeczce, ale bardzo z doskoku. W dwie soboty pracowaliśmy już na naszej działeczce budowlanej. Przy czasie napiszę więcej.

miłej niedzieli. Pewnie biegasz po ogrodzie z sekatorem.
I ja cieszę się, że dzień będzie dłuższy. Powolutku pracuję na działeczce, ale bardzo z doskoku. W dwie soboty pracowaliśmy już na naszej działeczce budowlanej. Przy czasie napiszę więcej.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4656
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Na starym po nowemu. 5.
Odwiedziłem twój ogród Beatko, pooglądałem wiosenne kwiaty i ... chciałem iść ponownie na ogród gdy przeczytałem "omieg". Nie zauważyłem by nasz rósł - czyżby zaginął? powinno być już go widać, a nie wpadł mi w oko
Jutro poszukam dokładnie.
Jutro poszukam dokładnie.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6491
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu. 5.
Jadziu - no niestety - miałaś rację co do Pameli - to nornice mi podgryzły tego powojnika. Aż serce boli.
Patrz - pomyślałam, że to może ja za mało o niego dbałam, ale leciutko pociągnęłam i w ogóle nie miał korzeni, podcięty jak wiele pożartych innych roślin.
Dla Ciebie cudne szalone samosiejki


Marysiu - kituś czasami nawet sam się głaska o co popadnie, śmiechu jest co nie miara jak mu się jakaś gałązka zagnie i głowa nie ma oparcia - świetny widok. Ale oczywiście, że jest wymiziany od Ciebie, za co on Ci bardzo dziękuje.
fajnie, że masz już gałązkę wierzby - pewnie szybciej przekwitła. Moja wierzba jeszcze ma super bazie, ale pewnie przy przybywaniu Księżyca będe ją już cięła. Rozumiem, że nadal jesteś chętna na więcej?
Ja kurki mam tylko zza płotu

Paulinko - bingo! Fakt przycinałam dzisiaj trawy i suche kwiatostany.
O, jak fajnie, że już na waszej działeczce też działacie
No ja jak widzisz to teraz też tylko z doskoku pracuję w ogrodzie.
Jeszcze trzy tygodnie takiego zakręcenia, powinnam wytrzymać to przesilenie.
Napisz, kiedy sobie życzysz paczuszkę.
Andrzejku, - a może ten omieg już u Ciebie po prostu nie zauważenie przekwitł?
Wszystko tak szybko u Ciebie startuje...
Ale z drugiej strony omieg potrafi zniknąć, niestety. Może jednak go odnajdziesz, albo on Ciebie.
Mam troszkę klopot z powrotem z tegorocznych Dni Daisy, ale może uda mi się coś załatwić by być jak co roku także na pokazie światła.
I dzisiejsze słoneczne fotki





I zrealizowany pomysł na przedłużenie dereniem wysokości podpórek dla roślin - tu stanowisko powojnika Alba. Powinien być zadowolony.

Patrz - pomyślałam, że to może ja za mało o niego dbałam, ale leciutko pociągnęłam i w ogóle nie miał korzeni, podcięty jak wiele pożartych innych roślin.
Dla Ciebie cudne szalone samosiejki


Marysiu - kituś czasami nawet sam się głaska o co popadnie, śmiechu jest co nie miara jak mu się jakaś gałązka zagnie i głowa nie ma oparcia - świetny widok. Ale oczywiście, że jest wymiziany od Ciebie, za co on Ci bardzo dziękuje.
fajnie, że masz już gałązkę wierzby - pewnie szybciej przekwitła. Moja wierzba jeszcze ma super bazie, ale pewnie przy przybywaniu Księżyca będe ją już cięła. Rozumiem, że nadal jesteś chętna na więcej?
Ja kurki mam tylko zza płotu

Paulinko - bingo! Fakt przycinałam dzisiaj trawy i suche kwiatostany.
O, jak fajnie, że już na waszej działeczce też działacie
No ja jak widzisz to teraz też tylko z doskoku pracuję w ogrodzie.
Jeszcze trzy tygodnie takiego zakręcenia, powinnam wytrzymać to przesilenie.
Napisz, kiedy sobie życzysz paczuszkę.
Andrzejku, - a może ten omieg już u Ciebie po prostu nie zauważenie przekwitł?
Wszystko tak szybko u Ciebie startuje...
Ale z drugiej strony omieg potrafi zniknąć, niestety. Może jednak go odnajdziesz, albo on Ciebie.
Mam troszkę klopot z powrotem z tegorocznych Dni Daisy, ale może uda mi się coś załatwić by być jak co roku także na pokazie światła.
I dzisiejsze słoneczne fotki





I zrealizowany pomysł na przedłużenie dereniem wysokości podpórek dla roślin - tu stanowisko powojnika Alba. Powinien być zadowolony.

-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Na starym po nowemu. 5.
Ależ cudna już wiosna u Ciebie, Beatko!
Te śliczne żółciutkie kwiatuszki
to co to?
Niech Ci
plecki ogrzewa. 
Te śliczne żółciutkie kwiatuszki
Niech Ci
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42399
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Na starym po nowemu. 5.
Beatko miałaś nie ciąć wierzby
Moje kitusie też się same miziają o co popadnie, a Monia uwielbia o laptop
Ślicznie kwitną tulipanki, a moje dopiero dzisiaj buźki otworzyły
Nigdy nie wysiały mi się bratki, a dzikie żyją u mnie góra dwa sezony i znikają
Jeszcze trochę i weekend, zatem miłego 
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Na starym po nowemu. 5.
Witaj Beatko
, pięknie żółci się wiosenka u Ciebie, tulipanki już kwitną, u mnie dopiero jeden główke pokazał, ale do kwitnienia to mu jeszcze długo, ja też ciekawa jestem co tak ładnie na żółto zakwitło u Ciebie 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na starym po nowemu. 5.
A to ci cholery wstrętne te nornice tak zniszczyć powojnik
.Może jeszcze uda się go jakoś odratować ale żeby im aż tak smakował
Wydaje mi sie Beatko ,ze chyba nie będzie miało sensu kupować go po raz drugi no chyba ,ze obsadzisz go czosnkiem .Cudne uśmiechnięte buźki bratków i słoneczny Głodek uśmiechają się do nas .Kompozycja bratkowa super. Udanego weekendu Beatko 
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4967
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na starym po nowemu. 5.
I ja miałam negatywny stosunek do nornic dopóki nie zobaczyłam (na zdjęciu) jak słodko wyglądają. Fajnie kolorowo się robi ale najbardziej na Fo bo w realu mało co 
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6491
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu. 5.
Lucynko - to niziuśkie cacuszko to Glodek. Jeden z wielu prezentów od Jadzi.
Wiosna jak na razie jest super jeśli chodzi o pogodę - oby tak dalej. Wyszło sporo starych cebulowych, które w ubiegłym roku wcale się nie pokazały i uznałam je za stracone. A w tym roku sż znowu, np puszkinia. Jestem z tego bardzo zadowolona. Kolorki już są, oj są.
Miłej niedzieli i słonecznej życzę.
Maryś - oj tam oj tam - pisałam, że jeszcze jej nie cięłam, i że w tym roku jak tylko przekwitnie to ją ciąć będę na pewno. Obiecałam Ci też, że jakby z tego wiosennego cięcia nic z niej nie wyszło to wyślę gałązki potem jeszcze w lipcu. Już przekwitła całkowicie - więc jutro ciąć będę i w poniedziałek wysyłam jeśli nadal jesteś nią zainterezowana.
Te bratki samosiejki nie są aż takie wielkie w kwiatach jak w dniu zakupu ale i tak się cieszę, że trwaja od dawna na tym stanowisku - ku mojej uciesze.
Tulipany w tym roku trzymają się wyjatkowo pięknie. Teraz było troszkę słoneczka to już mają wyraźne czerwone zabarwienia. Strauss jest piękny zarówno jak kwiat ma rozwinięty jak i skulony w wieczornym "pąku" - co roku się nimi zachwycam.
Pogodnej niedzieli
Iwonko0042 - już wiesz, że to Głodek.
A tulipany botaniczne tak właśnie wcześnie kwitną więc warto je u siebie posadzić. Na te odmianowe też muszę jeszcze troszkę zaczekać.
Jadziu - wiesz, one jedzą głównie korzonki więc nie wiem czy coś z tej Pameli jeszcze będzie.
Wprawdzie hortensję dębolistną uratowałam, to może chociaż jedną gałązkę i ten powojnik pokaże - no będę bacznie obserwować.
Im wszystko chyba smakuje, bo mi nawet kocimietkę podcięły. W ostatnim czasie poszedł kolejny żywokost, dwie hortensje (ale obie do odratowania) - Vanilie Fraise i Limelight oraz róża Grande Amore, raczej też do uratowania.
Ja wszystkie tego typu rośliny mam obsadzone czosnkiem - najwyraźniej i to nie pomaga.
Dobrze, że jest jeszcze sporo roślin, na które na razie są obojętne.
Bardzo miłej niedzieli życzę
Olu - a ja mam nawet dość kolorowo w ogrodzie, podoba mi się tegoroczny kwiecień.
Czytałam artylkuł o nornicach, że one nie są zlosliwe tylko głodne
- i też od razu łagodniej na nie teraz już patrzę.
I rzekomo wybierają sobie ulubione rośliny, czyli np aby utrzymać jakąś roślinę to warto posadzić koło niej taką, którą uwielbiają jeszcze bardziej...
No o niczym innym nie marzę niż dogadzać nornicom w ogrodzie ....
Spustoszenie robią w ogrodzie na pewno i nigdy nie wiem co podgryzą. Kocimiętka zaskoczyła mnie totalnie, myślałam, że taka ich nigdy nie skusi - a jednak.
Kolorowej wiosny Ci życzę
Wiosna jak na razie jest super jeśli chodzi o pogodę - oby tak dalej. Wyszło sporo starych cebulowych, które w ubiegłym roku wcale się nie pokazały i uznałam je za stracone. A w tym roku sż znowu, np puszkinia. Jestem z tego bardzo zadowolona. Kolorki już są, oj są.
Miłej niedzieli i słonecznej życzę.
Maryś - oj tam oj tam - pisałam, że jeszcze jej nie cięłam, i że w tym roku jak tylko przekwitnie to ją ciąć będę na pewno. Obiecałam Ci też, że jakby z tego wiosennego cięcia nic z niej nie wyszło to wyślę gałązki potem jeszcze w lipcu. Już przekwitła całkowicie - więc jutro ciąć będę i w poniedziałek wysyłam jeśli nadal jesteś nią zainterezowana.
Te bratki samosiejki nie są aż takie wielkie w kwiatach jak w dniu zakupu ale i tak się cieszę, że trwaja od dawna na tym stanowisku - ku mojej uciesze.
Tulipany w tym roku trzymają się wyjatkowo pięknie. Teraz było troszkę słoneczka to już mają wyraźne czerwone zabarwienia. Strauss jest piękny zarówno jak kwiat ma rozwinięty jak i skulony w wieczornym "pąku" - co roku się nimi zachwycam.
Pogodnej niedzieli
Iwonko0042 - już wiesz, że to Głodek.
A tulipany botaniczne tak właśnie wcześnie kwitną więc warto je u siebie posadzić. Na te odmianowe też muszę jeszcze troszkę zaczekać.
Jadziu - wiesz, one jedzą głównie korzonki więc nie wiem czy coś z tej Pameli jeszcze będzie.
Wprawdzie hortensję dębolistną uratowałam, to może chociaż jedną gałązkę i ten powojnik pokaże - no będę bacznie obserwować.
Im wszystko chyba smakuje, bo mi nawet kocimietkę podcięły. W ostatnim czasie poszedł kolejny żywokost, dwie hortensje (ale obie do odratowania) - Vanilie Fraise i Limelight oraz róża Grande Amore, raczej też do uratowania.
Ja wszystkie tego typu rośliny mam obsadzone czosnkiem - najwyraźniej i to nie pomaga.
Dobrze, że jest jeszcze sporo roślin, na które na razie są obojętne.
Bardzo miłej niedzieli życzę
Olu - a ja mam nawet dość kolorowo w ogrodzie, podoba mi się tegoroczny kwiecień.
Czytałam artylkuł o nornicach, że one nie są zlosliwe tylko głodne
I rzekomo wybierają sobie ulubione rośliny, czyli np aby utrzymać jakąś roślinę to warto posadzić koło niej taką, którą uwielbiają jeszcze bardziej...
No o niczym innym nie marzę niż dogadzać nornicom w ogrodzie ....
Spustoszenie robią w ogrodzie na pewno i nigdy nie wiem co podgryzą. Kocimiętka zaskoczyła mnie totalnie, myślałam, że taka ich nigdy nie skusi - a jednak.
Kolorowej wiosny Ci życzę
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na starym po nowemu. 5.
Beatko czytałam dzisiaj u jednej forumki ,ze aksamitki działają pozytywnie na roślinki może warto spróbować obsadzić je aksamitkami jak czosnek nie pomaga .Zastanawiały sie też ,ze i kocimiętka im spasowała tak jak u Ciebie. Szkoda tylu roślin to dranie bez serca
NIEDZIELI 
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Na starym po nowemu. 5.
Nie zły pomysł z tymi gałązkami derenia. Chyba odmałpuję . Dereń czerwony sam w sobie jest ładny ( gałązki ) 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42399
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Na starym po nowemu. 5.
Beatko a Ty nie masz turkucia podjadka albo pędraków? bo nornice aż tyle zjadły coś mi tu nie gra ...
Z wierzbą zrób żeby było dobrze, mam jedną gałązkę która żyje i pewnie puści korzonki, ale nigdy nie wiadomo jak przeżyje posadzenie
Beatko mam

Z wierzbą zrób żeby było dobrze, mam jedną gałązkę która żyje i pewnie puści korzonki, ale nigdy nie wiadomo jak przeżyje posadzenie
Beatko mam
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2029
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Na starym po nowemu. 5.
Witaj Beato
Ładna wiosna u Ciebie , tulipanki otworzyły kwiatki .
U mnie jeszcze w pączkach, mieszkam w pobliżu rzeki to i chłodniej niż centrum miasta.
Dopiero 3 dni temu zakwitła u mnie forsycja, gdy u koleżanki na drugim końcu miasta niecały tydzień wcześniej.
Stokrotki uroczo wyglądają, bardzo lubię te kwiatuszki.
Będę tu zaglądać.
Pozdrawiam
Ładna wiosna u Ciebie , tulipanki otworzyły kwiatki .
U mnie jeszcze w pączkach, mieszkam w pobliżu rzeki to i chłodniej niż centrum miasta.
Dopiero 3 dni temu zakwitła u mnie forsycja, gdy u koleżanki na drugim końcu miasta niecały tydzień wcześniej.
Stokrotki uroczo wyglądają, bardzo lubię te kwiatuszki.
Będę tu zaglądać.
Pozdrawiam
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Na starym po nowemu. 5.
No tak Głodek, śliczny, a ja go jeszcze nie mam
, muszę to zmienić, tulipany u mnie coś słabo w ogóle rosną, chyba im ta moja glina nie pasuje, jest kilka późniejszych i chyba tyle mi musi wystarczyć, pozdrawiam.



