Jeśli nie zależy na wodzie spożywczej to oczywiście, że wiercenie studni głębinowej nie ma wielkiego sensu. Szczególnie, że nie ma pewności czy woda głębinowa nadaje się do picia.
marcinbb... Takie liczenie ma sens gdy jest wodociąg gminny. A co do płytkiej studni oczywiście masz recht.
Też liczyłem na wodę z gminnej hydroforni, ale gdy przedstawiono koszty doprowadzenia ( prawie 15 tyś złociszy na działkę) entuzjazm opadł. Niestety rejon należy do ubogich w wodę, więc nie obeszło się bez studni głębinowej, jak tylko podłączyli mnie do sieci elektrycznej.
Rachunek prosty: działka podwójna więc podłączenie do sieci gminnej 30 tysięcy + 3 zł/ m3.
studnia głębinowa z instalacją 8 tysięcy + ok 100 zł za prąd do pompy / sezon.
Woda nie nadaje się do celów spożywczych (siarkowodór), ale bez studni diasi by wzięli działkę i rośliny. Wiosna 2018 była diabelnie sucha.
matoo... Nie radzę samemu brać się za wkręcanie rury w ziemię. To ciężka robota. U szwagra ( św. pam. ) dopiero za szóstym

razem udało się wkręcić rurę na odpowiednią głębokość. Przedtem metr, dwa, i kamień.